Potrzebujesz dodatkowej gotówki? Zastanawiasz się nad skorzystaniem z oferty firmy pożyczkowej? Przeczytaj artykuł i sprawdź, co warto wiedzieć o chwilówkach.
Czy da się wziąć chwilówkę w domu
Tak. W ubiegłych latach wielokrotnie pojawiała się dyskusja o prawnym zakazie udzielania pożyczek w domu klienta. Przeciwnicy tego rozwiązania (których nie brakuje również po stronie przedstawicieli firm pożyczkowych) wskazują, że w takich warunkach konsumenci lekceważą dokładne czytanie umów oraz polegają przede wszystkim na ustnych informacjach, udzielanych przez pracownika firmy.
W takich okolicznościach dużo łatwiej o błędną ocenę warunków umowy i podjęcie niekorzystnego zobowiązania. Większy odsetek osób, które mają problemy ze spłatą pożyczki, wpływa zaś na negatywne postrzeganie całego rynku. Przedsiębiorcy z branży pożyczkowej doskonale zdają sobie sprawę ze znaczenia reputacji w ich biznesie.
Jednak z takich pożyczek wielokrotnie korzystały osoby niepełnosprawne lub schorowane, które nie miały innej możliwości zaciągnięcia zobowiązania, niż umówienie wizyty przedstawiciela firmy pożyczkowej w swoim domu. Wobec tego ustawodawca uznał, że ograniczania prawne powinny dotyczyć przede wszystkim wysokości opłat pożyczki, nie zaś miejsca, w którym można zawrzeć taką umowę.
Czy rozpatrzenie wniosku w firmie pożyczkowej zawsze jest darmowe
Tak. Do tej pory wielu konsumentów spotykało się z sytuacją, w której firma pożyczkowa pobierała opłaty za rozpatrzenie wniosku, natomiast do podpisania umowy (i wypłaty wnioskowanej kwoty) nigdy nie dochodziło.
W nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim pojawił się art. 28a, który stanowi, że wszystkie opłaty pobrane od konsumenta w trakcie weryfikacji wniosku o pożyczkę podlegają niezwłocznemu zwrotowi (w przypadku braku zawarcia umowy lub niewypłacenia kwoty pożyczki w terminie).
Celem wprowadzenia nowelizacji było wyeliminowanie z rynku nieuczciwych firm, które pobierały od konsumentów wysokie opłaty za rozpatrzenie wniosków, bez zamiaru wypłacania pożyczki. Takie sytuacje zdarzają się coraz rzadziej, chociaż należy mieć świadomość, że w przypadku problemów ze zwrotem opłat konieczne może być wejście na drogę sądową.
Czy pożyczanie od podmiotów, które nie są instytucjami pożyczkowymi jest bezpieczne
Nie. Zawsze trzeba zwracać uwagę na status prawny podmiotu, z którym zawierana jest umowa. W ostatnich latach ustawodawca wprowadził szereg wymogów, które musi spełnić instytucja pożyczkowa. Mowa tu m.in. o odpowiednim kapitale zakładowym oraz szeregu innych obowiązków, zwiększających bezpieczeństwo konsumentów.
Należy wystrzegać się firm, które nie są instytucjami pożyczkowymi w rozumieniu przepisów prawa, a mimo to prowadzą działalność polegającą na udzielaniu pożyczek. Taka sytuacja została niedawno spenalizowana w artykule 171 ust. 1 ustawy Prawo bankowe. Warto też pamiętać, że pożyczki od osób fizycznych nie są objęte ochroną, wynikającą z ustawy o kredycie konsumenckim.
Czy firmy pożyczkowe zarabiają na windykacji
Nie. W myśl najnowszych przepisów koszty windykacji wliczają się w limit naliczanych odsetek. Dzięki temu wyeliminowano patologiczne sytuacje, w której firmy pożyczkowe wysyłały do dłużników mnóstwo wezwań, które generowały koszty kilkakrotnie zwiększające kwotę zobowiązania.
Warto jednak pamiętać, że przekroczenie terminu spłaty pożyczki nadal może być związane z poważnymi kosztami. Firmy pożyczkowe wciąż naliczają opłaty za wiadomości sms, rozmowy telefoniczne z dłużnikiem lub wysyłanie wezwań do zapłaty. Zmiana polega na tym, że pobranie odsetek za opóźnienie wyklucza pobieranie opłat windykacyjnych. Oznacza to, że w przypadku gdy osiągnięty zostanie ustawowy limit kosztów przekroczenia terminu spłaty pożyczki – zadłużenie nie będzie już rosnąć.
Czy firmy pożyczkowe wpisują do rejestru dłużników
Tak. Wszystkie osoby, które zaciągnęły zobowiązanie i nie spłaciły długów mogą zostać zgłoszone do odpowiedniego rejestru. Wszystkie bazy i rejestry, z których korzysta firma pożyczkowa są wyszczególnione w umowie pożyczki.
Zgodnie z przepisami prawa do rejestru dłużników może zostać wpisany każdy konsument, który zawarł umowę pożyczki na co najmniej 200 zł i nie spłacił jej w terminie 60 dni od daty wskazanej w umowie. Ponadto musi upłynąć co najmniej miesiąc od wysłania przez wierzyciela listem poleconym, lub doręczenia do rąk własnych wezwania do zapłaty, zawierającego ostrzeżenie o zamiarze przekazania danych do biura, z podaniem firmy i adresu tego biura.
Artykuł powstał we współpracy z redakcją portalu o pożyczkach pozabankowych Abc Pożyczki.