Policja ostrzega przed nową metodą oszustwa. Tym razem na straty są narażeni właściciele sklepów i punktów usługowych korzystający z terminali płatniczych.
Oszuści wciąż prześcigają się w znajdowaniu co raz to nowszych metod wyłudzania pieniędzy, a ich wyobraźnia nie zna granic. Tym razem na celowniku oszustów znaleźli się właściciele sklepów i punktów usługowych korzystający z terminali płatniczych.
Pierwsze odnotowane zdarzenie z wykorzystaniem nowej metody miało miejsce pod koniec tygodnia w jednym ze sklepów w Krapkowicach. Do pracownicy sklepu zadzwonił mężczyzna podający się za przedstawiciela firmy obsługującej terminale płatnicze. Rozmówca oświadczył, że nie powiodła się automatyczna aktualizacja oprogramowania i aby urządzenie działało prawidłowo, należy zrobić to ręcznie, według podanych przezeń instrukcji. Następnie wydawał pracownicy kolejne polecenia przeprowadzenia zmian w urządzeniu.
Kody zabezpieczające, wydrukowane w trakcie zmieniania ustawień, należało podać mężczyźnie. Po otrzymaniu kodów umożliwiających transakcje bezgotówkowe na łączną kwotę 1900 zł., oszust poinformował pracownicę sklepu o zakończeniu aktualizacji oprogramowania, po czym kontakt z mężczyzną się urwał. Jego numer był już nieaktywny.
Policja ostrzega przed tą nową metodą oszustwa. Apeluje, aby zachować ostrożność i nie wykonywać poleceń osób podających się za konsultantów obsługujących terminale płatnicze, bez wcześniejszego upewnienia się, czy naprawdę rozmawiamy z przedstawicielem firmy. Wystarczy chwilowo zawiesić rozmowę i samemu zadzwonić na infolinię prawdziwej firmy zajmującej się obsługą urządzenia i sprawdzić, czy osoba dzwoniąca rzeczywiście jest jej pracownikiem.
Należy również pamiętać, że banki i inne instytucje nie proszą o podanie haseł lub kodów, ani nie zlecają telefonicznie przeprowadzania próbnych transakcji.