Archiwa tagu: Olx

OLX nie wysyła takich SMS-ów!

W ostatnim czasie użytkownicy portalu OLX otrzymują SMS-y pisane łamaną polszczyzną lub po angielsku wysłane rzekomo przez OLX.

,,SMS-y zawierają prośbę o kontakt na adres email, gdzie kupujący chce kontynuować rozmowę na temat sprzedawanego przedmiotu. Pisane są łamaną polszczyzną albo po angielsku. Jest to kolejna wersja tzw. przekrętu nigeryjskiego, dlatego ostrzegamy – OLX nigdy nie wysyła tego typu SMS-ów. Żaden z naszych pracowników nie nazywa się też David Moses czy Morgan More”-czytamy w komunikacie zamieszczonym na blogu OLX.

Oszustwo nigeryjskie na portalach aukcyjnych polega na wyłudzaniu przedmiotu oferowanego przez sprzedającego. Oszust deklaruje, że kupi przedmiot (często za wyższą cenę, niż ta podana w aukcji) i żąda od sprzedającego zakończenia aukcji. Następnie wysyła sfałszowane potwierdzenie przelewu na nasze konto i jednocześnie nalega, aby wysłać mu przedmiot jak najszybciej. Jeśli ulegniemy presji oszusta stracimy przedmiot, bo rzecz jasna pieniądze rzekomo już wpłacone nigdy do nas nie dotrą.

Nigeryjscy oszuści dotychczas kontaktowali się ze sprzedającymi za pośrednictwem portalu aukcyjnego, bądź na adres e-mail podany na aukcji. Teraz idą o krok dalej wysyłając krótkie SMS-y z prośbą o kontakt.

 

Sprzedajesz przez Internet? Uważaj!

Dotychczas większość oszustw na portalach aukcyjnych była wymierzona w kupujących. Celem oszusta było przyciągnięcie klientów super atrakcyjną ofertą i zniknięcie z pieniędzmi…Choć tego typu oszustw nadal nie brakuje, oszuści coraz częściej oszukują także i sprzedających!

Oszuści coraz częściej wyłudzają od sprzedawców oferowany sprzęt. To nowa i niestety coraz częściej spotykana metoda oszustwa. Przekonał się o tym pan Andrzej mieszkaniec Gdyni, który sprzedaje różne przedmioty na Allegro. Zawsze sprawdzał ilość pozytywnych komentarzy i opinii swoich kontrahentów, dotychczas nie miał żadnych kłopotów.

Gdy zadzwonił klient zainteresowany kupnem laptopa, twierdząc, że ma podpisaną umowę z znaną firmą kurierską i sam na własny koszt odbierze przesyłkę zgodził się. Kurier, który przyjechał po laptopa nie wzbudzał żadnych podejrzeń: miał na sobie firmowe ubranie, używał też firmowych druków.

Szydło z worka wyszło dopiero następnego dnia. Pan Andrzej postanowił skontaktować  się z firmą kurierską, aby sprawdzić czy klient już  odebrał przesyłkę. Wtedy  okazało się, że podany numer przesyłki nie istnieje. Nikt też nie wysyłał do niego kuriera…Wtedy wszystko stało się jasne: cała ,,transakcja” od samego początku była  zaplanowanym przekrętem, a odbierający sprzęt ,,kurier” sprytnym oszustem. Historie pana Andrzeja opisał serwis Trójmiasto.pl

Nieco inną metodą wyłudzenia towarów od sprzedającego posłużyła się zatrzymana pod koniec czerwca para oszustów z Grudziądza. Przestępcy wyszukiwali aukcje na których sprzedawano wartościowy sprzęt, następnie prosili o szybką wysyłkę towaru przekonując, że zamawiany sprzęt ma być prezentem dla dziecka. Jako potwierdzenie wysyłali sfałszowane potwierdzenie zapłaty. Sprzedawca wysyłał paczkę, a na jego konto nie wpływały żadne środki.

Tak też było w przypadku jednego z przedsiębiorców z powiatu braniewskiego. Mężczyzna już wcześniej w taki sam sposób został oszukany na 3 tysiące złotych. Otrzymawszy fałszywy dowód wpłaty wysłał oszustom  dwa zestawy do gier.

Kiedy po jakimś czasie przestępcy podający się już za kogo innego skontaktowali się z nim ponownie mężczyzna zgłosił się na Policję. Braniewscy policjanci szybko wpadli na trop oszustów. Kiedy w Grudziądzu kurier przyjechał  pod wskazany przez oszustów adres dostarczenia przesyłki, z samochodu wyszli także policjanci. Zatrzymanemu 27-letniemu mężczyźnie i jego 21-letniej wspólniczce przedstawiono zarzut dokonania oszustw.