Archiwa tagu: seniorzy

Hoss-pomysłodawca wnuczkowej mafii ponownie zatrzymany!

Pomimo tak licznych ostrzeżeń w mediach, oraz działań profilaktycznych skierowanych do osób starszych wciąż dochodzi do wyłudzeń metodą ,,na wnuczka” i ,,na policjanta”. Policja wciąż prowadzi nie tylko działania związane z profilaktyką, ale i konkretne działania mające na celu zatrzymanie sprawców.

Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Ochrony i Poszukiwania Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wspólnie z Policjantami Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali w Warszawie poszukiwanego listem gończym 49-letniego Arkadiusza Ł., znanego w półświatku pod pseudonimem  Hoss. Mężczyzna od 17 lutego był poszukiwany listem gończym. Na początku lutego został zatrzymany przez policjantów po prawie 2 latach poszukiwań a następnie zwolniony decyzją sądu. W momencie zatrzymania ukrywał się jednym z mieszkań na warszawskim Żoliborzu. Aby uniknąć zatrzymania zmienił też wizerunek i sposób ubierania.

Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Ochrony i Poszukiwania Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu nazywani „poznańskimi łowcami głów” i CBŚ Policji namierzyli Hossa. To wynik ciężkiej i żmudnej pracy polskich policjantów. Warto przypomnieć, że na początku lutego mężczyzna ten był już zatrzymany przez CBŚP w Warszawie, po prawie 2 latach poszukiwań. Wówczas mężczyzna usłyszał zarzuty popełnienia, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, oszustw metodą „na wnuczka” na łączną kwotę ponad 1,4 mln złotych.

Policjanci namierzyli Hossa w jednym z mieszkań na warszawskim Żoliborzu. Zatrzymanie przebiegło dynamicznie, mężczyzna był całkowicie zaskoczony i nie stawiał oporu. W najbliższym czasie trafi do Aresztu Śledczego do dyspozycji prokuratora

Nowe oszustwo telefoniczne- ,,na wygraną”

Oszuści wciąż modyfikują metody działania. Dzięki akcjom informacyjnym w mediach wiemy jak rozpoznać dzwoniącego do nas fałszywego wnuczka, czy policjanta. A jeśli ktoś zadzwoni z wiadomością o wygranej?

Otrzymuję na co dzień wiele zapytań i informacji dotyczących fałszywych konkursów, nieuczciwych firm i nieuczciwych praktyk handlowych. Część tego typu informacji trafia do mnie bezpośrednio przy okazji prowadzonych przeze mnie warsztatów i prelekcji.
Ostatnie spotkanie, na którym miałam przyjemność mówić było adresowane do osób starszych. To właśnie na tym spotkaniu otrzymałam informację o nowej sztuczce oszustów, przy pomocy której usiłują wyłudzać pieniądze od starszych ludzi.

-,,Dzwonią i mówią że wygrałem 2000 zł., a nagrodę przywiezie kurier. Jak się powie, że to pomyłka, że to nie mogę być ja, bo w nic nie grałem, to podają numer, pod którym można potwierdzić wygraną. Oddzwonienie skutkuje wysokim rachunkiem za telefon”-opowiada pan Rajmund (imię zmienione)-jeden z uczestników sobotniego spotkania.

Oszuści tym razem próbują wykorzystać nasze niedowierzanie i chęć wyjaśnienia nieporozumienia. Tę samą technikę wykorzystali oszuści podszywający się pod Ministerstwo finansów, rozsyłający maile o rzekomym zaległym podatku, oraz SMS-y informujące o rzekomej aktywacji płatnej subskrypcji.

Oszuści wprowadzając nas w zakłopotanie, jednocześnie dają nam konkretne ,,rozwązanie” zaaranżowanej przez nich sytuacji. To właśnie ta dziwna wykreowana przez oszustów sytuacja, ma skłonić nas do konkretnego, leżącego w interesie oszustów działania.

Pamiętajmy, aby w takich sytuacjach nie wykonywać poleceń osoby dzwoniącej, ale rozłączyć się (w przypadku telefonów stacjonarnych upewnijmy się czy na pewno połączenie zostało zakończone) i samemu zweryfikować otrzymane informacje. Wiarygodność podanego numeru możemy sprawdzić dzwoniąc na nr 118913, możemy sprawdzić w Rejestrze numerów usług o podwyższonej opłacie, na stronie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Znajdziemy tam nie tylko dane firmy wykorzystującej numer, ale również informację o cenie za minutę połączenia.

 

 

Wyłudzali zaliczki na wymianę liczników prądu

W styczniu bieżącego roku świdnicka Policja przyjęła zgłoszenia o oszustach, którzy podając się za pracowników zakładu energetycznego wyłudzili od dwóch osób łącznie 1200 zł. Kwoty miały stanowić zaliczki na poczet rzekomej wymiany liczników prądu.

W ręce świdnickich policjantów wpadli dwaj mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego, którzy odpowiedzą przed sądem za szereg oszustw dokonanych pod pozorem wymiany liczników energii elektrycznej.

Mężczyźni, podając się za pracowników zakładu energetycznego, wyłudzali w większości od starszych ludzi różne kwoty pieniędzy, na poczet rzekomych zaliczek za nowy licznik. Ofiarami oszustów padli głównie mieszkańcy województwa lubelskiego, a także mazowieckiego, świętokrzyskiego i podlaskiego.

Świdniccy kryminalni ustalili, że sprawcami są dwaj mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego w wieku 40 i 44 lat. Mężczyźni zostali zatrzymani. Oprócz przestępstw dokonanych na terenie powiatu świdnickiego, śledczy udowodnili im dokonanie co najmniej 7 innych oszustw tą samą metodą, gdzie pokrzywdzonymi byli mieszkańcy innych miejscowości województwa lubelskiego, a także województw: mazowieckiego, świętokrzyskiego i podlaskiego. Mężczyźni wyłudzili łącznie blisko 8 tys. zł.

Wobec 40-latka sąd zastosował areszt tymczasowy na 3 miesiące, a jego wspólnik poddany został dozorowi policyjnemu. Zatrzymanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Trwa dalsze postępowanie w tej sprawie.

Policja niezmiennie apeluje o ostrożność i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi osobami. Pamiętajmy, że od osoby podającej się za przedstawiciela firmy lub instytucji mamy prawo zażądać okazania legitymacji służbowej. Możemy również potwierdzić Tożsamość takiej osoby możemy potwierdzić kontaktując się telefonicznie z instytucją, bądź firmą, która takich pracowników wysyła. Możemy również skontaktować się z policją.

Spotkanie Stop Oszustom w Bytomiu!

fot. biblioteka.bytom.pl

Okres świąteczny to czas zakupów, porządków i przygotowań. Jest to również czas rodzinnych spotkań i krótkich wyjazdów. Ten niezwykle aktywny okres jest wyczekiwany nie tylko przez sprzedawców i usługodawców, ale i przez oszustów i złodziei, którzy licząc na naszą chwilową nieuwagę mogą pozbawić nas wszystkich naszych oszczędności.

W okresie świątecznym na działanie oszustów narażony jest każdy z nas. Fałszywe sklepy internetowe, fikcyjne konkursy czy sprzedaż produktów w mocno zawyżonych cenach to tylko niektóre z wielu sztuczek na które zwłaszcza w tym okresie próbują nabrać nas oszuści.

Choć nie istnieje żadna 100% metoda zapobiegania tego typu sytuacjom, uważamy, że znajomość nawet podstawowych metod działania tego rodzaju przestępców, może zaoszczędzić nam wielu nieprzyjemnych sytuacji. Właśnie o metodach ich działania mam przyjemność mówić na spotkaniach profilaktycznych.

Najbliższe takie spotkanie odbędzie się 14.12. w Miejskiej Bibliotece Publicznej na Placu Sobieskiego 3, o godz. 17.00.

Zapraszamy!

 

Oszukiwali ,,na złote monety” Wyłudzili ponad 1,5 miliona złotych!

fot. policja.pl

Łódzcy kryminalni zatrzymali członków zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej pieniądze metodą ,,na złote monety”. Siedmiu podejrzanych usłyszało już łącznie 55 zarzutów.

Od pewnego czasu policjanci z komendy wojewódzkiej w Łodzi analizowali otrzymane zgłoszenia oszustw polegających na sprzedaży rzekomo złotych monet z 1967 roku. Ofiarami oszustwa padały starsze, zamożne osoby.

Sprawcy typowali ofiary. Obserwowana przez oszustów osoba zaraz po opuszczeniu placówki bankowej był zaczepiana była przez rzekomego obcokrajowca, który łamaną polszczyzną oferował kupno monet one penny. W trakcie rozmowy do tej dwójki podchodził wspólnik oszusta udający klienta bardzo zainteresowanego zakupem złota.

Podstawiony klient kupował jedną monetę, z którą rzekomo szedł do jubilera aby potwierdzić jej wartość. Po chwili wracał ze sfałszowanym rachunkiem potwierdzającym jej sprzedaż za znaczną kwotę. Działanie to miało na celu uwiarygodnić przekręt i przekonać ofiarę o dużym zysku z takiej inwestycji.

Pokrzywdzeni skuszeni perspektywą wielkich zysków wypłacali z banku gotówkę i kupowali rzekomą złotą monetę, czyli wycofaną już z obiegu one penny, która nie ma żadnej wartości. Rekordzista zapłacił 150 tysięcy złotych. Dopiero po jakimś czasie przy weryfikacji okazywało się, że rzekomo złote, wypolerowane monety z 1967 roku, są praktycznie bezwartościowe.

Jak wynika z zebranego do tej pory materiału dowodowego, w okresie od 2006 do 2016 roku na terenie Polski zgłoszono co najmniej 55 tego typu przestępstw. Pokrzywdzeni stracili ponad 1,5 miliona złotych oraz ponad 15 tysięcy euro i funtów brytyjskich. Funkcjonariusze zaznaczają jednak, straty wynikające z tego rodzaju oszustw, są o wiele wyższe, gdyż wielu pokrzywdzonych ze wstydu przed bliskimi nie zgłosza tego faktu policji.

28 listopada 2016 roku , niemalże o tej samej godzinie, 16 grup realizacyjnych dotarło do miejsc zamieszkania 8 podejrzewanych w wieku od 38 do 69 lat przebywających na terenie województwa dolnośląskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i pomorskiego. Łódzkich kryminalnych i funkcjonariuszy z Łasku wspierali miejscowi policjanci Jeden z podejrzewanych próbował ukryć monety służące do wyłudzeń przerzucając je na balkon sąsiada. Podczas przeszukań zabezpieczono m.in. 96 monet koloru złotego, pieczątki i druki z lombardów i zakładów jubilerskich.

Siedmiu zatrzymanych usłyszało zarzuty, sześciu z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Za oszustwo dokonane w warunkach recydywy ( powrotu do przestępstwa ) grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawa pozostaje rozwojowa zarówno pod kątem podmiotowym jak i przedmiotowym.