Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu zatrzymali 28-letniego mieszkańca Wrocławia. Mężczyzna prowadził sklep internetowy oferujący bilety lotnicze i autokarowe. Mundurowi otrzymywali sygnały, że niektórzy klienci tej firmy zostali oszukani – po wpłaceniu pieniędzy nie otrzymywali zakupionego towaru. Oszukanych mogło zostać nawet kilkadziesiąt osób na łączną kwotę sięgającą 200 tys. złotych. Wrocławianin usłyszał już zarzut oszustwa, teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
Oszuści są wnikliwymi obserwatorami, którzy szybko rozpoznają i wykorzystują nowe trendy i tendencje panujące na rynku. Dlatego nie uszło ich uwadze, że coraz chętniej robimy zakupy w sieci. Według badań CEBOS siedem lat temu zakupy w sieci robiła jedna czwarta dorosłych, natomiast w roku 2014 był to już co drugi badany-47 procent! Sieć stała się idealnym miejscem do porównywania cen i poszukiwania promocji. Jednak zwracając uwagę wyłącznie na cenę, można szybko stać się ofiarą nieuczciwych sprzedawców. Policjanci zajmujący się walką z cyberprzestępczością trafili na trop firmy prowadzącej internetową sprzedaż biletów lotniczych i autokarowych. Część klientów po dokonaniu zapłaty nie otrzymała zamówionego towaru. Oszukanych mogło zostać nawet kilkadziesiąt osób na łączną kwotę sięgającą 200 tys. złotych. Wrocławianin usłyszał już zarzut oszustwa, teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
Policjanci zajmujący się walką z cyberprzestępczością wzięli pod lupę internetową firmę oferującą do sprzedaży bilety lotnicze. Mundurowi otrzymywali sygnały, że niektórzy klienci tej firmy zostali oszukani – po wpłaceniu pieniędzy nie otrzymywali zakupionego towaru.Śledczy ustalili tożsamość podejrzewanego o oszustwa właściciela firmy oraz jej siedzibę. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec Wrocławia. Mężczyzna został zatrzymany „na gorącym” uczynku, gdy wynosił faktury firmy oraz komputery. Funkcjonariusze zabezpieczyli 18 dysków twardych, laptopa, serwer oraz dokumenty. Pracujący nad tą sprawą policjanci podejrzewają, że 28-latek mógł oszukać nawet kilkadziesiąt osób na łączną kwotę sięgającą nawet 200 tys. złotych.Mężczyzna usłyszał już zarzut oszustwa, do którego się przyznał. Grozi mu teraz kara nawet do 8 lat więzienia.
Niestety tego typu sklepy internetowe wciąż się pojawiają. Klienci kuszeni są przede wszystkim niezwykle atrakcyjną ceną, której nie mogą znaleźć nigdzie indziej. Naszą uwagę powinien również zwrócić krótki okres działania sklepu (2-3 tygodnie), brak regulaminu zakupów, danych firmy, oraz brak możliwości zapłaty przy odbiorze.