Mokotowscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali podejrzanego o oszustwo 49-letniego właściciela firmy, która przy pomocy fałszywych faktur wyłudził od jednego z banków ponad 750 000 złotych.
Policjanci z mokotowskiego wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą otrzymali informację o przestępstwie dotyczącym niekorzystnego rozporządzania mieniem znacznej wartości. Oszustwo to polegało na wprowadzeniu w błąd jednego z banków, co do istnienia wierzytelności z tytułu wystawionych faktur za wykonane usługi w celu pobierania zaliczek na ich poczet z tytułu umowy faktoringu.
Prowadzący sprawę mokotowscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą, aby zatrzymać mężczyznę pojechali za nim aż do Krakowa. Wiadomo już, że sprawa dotyczy czynów zaistniałych na przestrzeni lutego i kwietnia tego roku. 49-letni Leszek K. naraził w ten sposób jeden z banków na stratę o wartości ponad 750 000 złotych. Policjanci na podstawie posiadanych informacji podejrzewają jednak, że mężczyzna w podobny sposób mógł działać już od 2006 roku, a suma strat poszkodowanych instytucji finansowych w tym przypadku może przekraczać nawet 10 milionów złotych.
Współpraca policjantów z prowadzącą w tej sprawie śledztwo mokotowską prokuraturą doprowadziły do zgromadzenia materiału dowodowego, który pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu oszustwa. Za ten czyn Leszkowi K. grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.