21. Nieetyczne praktyki rekrutacyjne, o których powinieneś wiedzieć

21. Nieetyczne praktyki rekrutacyjne, o których powinieneś wiedzieć

21. Nieetyczne praktyki rekrutacyjne, o których powinieneś wiedzieć

Cześć! Dzisiaj chcę porozmawiać z Wami o nieetycznych praktykach, z którymi możecie się spotkać podczas procesu rekrutacyjnego. Niestety, wiele firm wciąż stosuje różne niecne zagrywki w celu uzyskania przewagi nad konkurencją lub po prostu szybkiego uzupełnienia wakatów. Jako osoba, która przeszła przez to na własnej skórze, postanowiłem podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami, abyście mogli być lepiej przygotowani i uchronić się przed manipulacjami. Zapraszam do lektury!

Znikająca oferta pracy

Zacznijmy od klasycznego chwytu, który zna chyba każdy – znikającej oferty pracy. Brzmi to mniej więcej tak: „Mamy dla Ciebie świetną ofertę, ale niestety jest ona ograniczona czasowo. Musisz podjąć decyzję jeszcze dzisiaj, bo jutro może jej już nie być!”. Celem tej sztuczki jest wywołanie poczucia pilności i strachu przed utratą tej jedynej, wymarzonej posady. Pracodawcy liczą na to, że w przypływie emocji kandydat podejmie pochopną decyzję, nie analizując dokładnie warunków zatrudnienia.

Jak uniknąć tego pułapki? Proste – po pierwsze, zachowaj zimną krew. Poproś o kilka dni na zastanowienie się i dokładne przemyślenie oferty. Jeśli rekruter naciska, stwierdź stanowczo, że potrzebujesz więcej czasu i nie daj się sprowokować. Pamiętaj też, że naprawdę atrakcyjna oferta pracy powinna przetrwać dłużej niż jeden dzień. Jeśli firma nie chce Ci dać chwili na zastanowienie, to prawdopodobnie coś jest nie tak.

Nieokreślone wynagrodzenie

Kolejna popularna zagrywka to „nieujawnianie” wysokości proponowanego wynagrodzenia aż do samego końca procesu rekrutacji. Rekruterzy zwykle stosują tu argument, że „nie chcą Cię zrazić” lub „muszą zachować poufność”. W rzeczywistości chodzi o to, by ukryć prawdziwe zarobki i stopniowo obniżać Twoje oczekiwania finansowe.

Jak się bronić? Bądź stanowczy i od razu dopytaj o widełki płacowe. Jeśli rekruter upiera się, że nie może Ci tego powiedzieć, poproś o orientacyjne kwoty. Pamiętaj, że w dobie transparentności rynku pracy nie ma żadnego uzasadnienia, by ukrywać przed kandydatem informacje o wynagrodzeniu. Zgodnie z wytycznymi Giełdy Papierów Wartościowych, firmy notowane na GPW powinny publikować szczegóły na temat wynagrodzeń, by zapewnić większą przejrzystość. Jeśli rekruter nadal się ociąga, po prostu podzię­kuj i rozejrzyj się za inną ofertą.

Nierealistyczne oczekiwania

Kolejnym nieprzyjemnym zjawiskiem jest formułowanie nierealistycznych oczekiwań wobec kandydatów. Mam tu na myśli wymagania takie jak: „minimum 5 lat doświadczenia na identycznym stanowisku” lub „znajomość 10 różnych języków programowania”. Takie kryteria są z gruntu nierealne, a ich celem jest zwykle odsiewanie dużej liczby aplikacji.

Co zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim nie dajcie się zniechęcić. Jeśli spełniacie większość wymagań, śmiało aplikujcie. W trakcie rozmowy wyjaśnijcie otwarcie, że choć nie macie pełnego doświadczenia zgodnego z ofertą, to jesteście przekonani, że szybko się tego nauczycie. Podkreślcie swoje mocne strony i umiejętności, które mogą się okazać przydatne na danym stanowisku. Bywało, że mimo nie­spełniania wszystkich formalnych kryteriów, kandydaci zostawali zatrudnieni, bo przekonali rekruterów swoją motywacją i potencjałem.

Niejasne lub zmieniające się wymagania

Inną częstą praktyką jest celowe formułowanie niejasnych lub zmieniających się wymagań wobec kandydatów. Rekruterzy mogą na przykład prosić o przygotowanie „krótkiej prezentacji” bez określania czasu trwania, liczby slajdów itp. Albo wymagać „dogłębnej analizy rynku” bez sprecyzowania, co dokładnie należy zbadać. Taka nieokreśloność daje im pole do dowolnej oceny Waszych starań, a w skrajnych przypadkach – do odrzucenia kandydatury bez podania konkretnych powodów.

Jak się bronić? Najlepiej od razu dopytajcie o szczegóły. Poproście o pisemne potwierdzenie wymagań, aby nie było wątpliwości co do oczekiwań. Jeśli mimo to wymagania ulegają zmianie w trakcie procesu, nie miejcie skrupułów, by stanowczo zareagować. Dajcie do zrozumienia, że taka sytuacja nie jest w porządku i stawia Was w niekorzystnej pozycji. Miejcie świadomość, że firma, która nie szanuje Waszego czasu i wysiłku, prawdopodobnie nie będzie dobrym miejscem do pracy.

Nieuzasadnione testy

Wśród nieetycznych praktyk nie można pominąć także tak zwanych „nieuzasadnionych testów”. Chodzi o zadania, które w żaden sposób nie odzwierciedlają faktycznych obowiązków na danym stanowisku, a są jedynie pretekstem do oceny Waszych umiejętności. Przykładem może być przeprowadzanie wielogodzinnego testu z zakresu matematyki dla osoby ubiegającej się o posadę w dziale sprzedaży.

Pamiętajcie, że rzetelna ocena Waszych kompetencji powinna opierać się na rozmowie kwalifikacyjnej, analizie Waszego CV oraz ewentualnie krótkich, praktycznych zadaniach związanych z profilem stanowiska. Jeśli firma stawia Wam wymagania, które nie mają żadnego związku z pracą, nie miejcie wahania, by zrezygnować z dalszego procesu. To prawdopodobnie znak, że nie trafiłyście na rzetelnego pracodawcę.

Nieuzasadnione prośby o szczegóły

Kolejnym nieprzyjemnym zjawiskiem są nieuzasadnione prośby o udostępnienie osobistych informacji lub dokumentów. Mam tu na myśli takie sytuacje, gdy rekruterzy żądają od kandydatów kopii dowodu osobistego, numeru PESEL, a nawet wyciągów z konta bankowego – jeszcze przed rozmową kwalifikacyjną.

Zgodnie z kodeksem etycznym Danaher Corporation, firma ta zobowiązuje się do poszanowania prywatności i poufności danych osobowych swoich pracowników. Podobne standardy powinny obowiązywać również w procesie rekrutacji. Pamiętajcie, że udostępnienie takich informacji przed nawiązaniem współpracy jest całkowicie nieuzasadnione i nosi znamiona nadużycia.

Jeśli spotkacie się z taką sytuacją, nie wahajcie się zapytać rekrutera o uzasadnienie jego prośby. Wyjaśnijcie, że bez wyraźnej potrzeby biznesowej nie możecie udostępnić tego rodzaju danych. Jeśli naleganie będzie dalej trwać, poproście o kontakt z działem HR lub prawnym. To może być sygnał, że mamy do czynienia z nieuczciwą praktyką.

Gra na emocjach

Na koniec chciałbym wspomnieć o jeszcze jednej nieetycznej taktyce – grze na emocjach kandydatów. Rekruterzy nierzadko próbują wzbudzić w Was poczucie winy, strachu lub desperacji, by Wy podejmowali decyzje korzystne dla pracodawcy. Może to przybrać formę na przykład perswazyjnego namawiania, by „nie zmarnować tej jedynej szansy” lub sugerowania, że jeśli nie przyjmiecie oferty, to „inni kandydaci ją z pewnością wychwycą”.

Moja rada jest prosta – zachowujcie zimną krew i nie dajcie się sprowokować. Pamiętajcie, że to Wy jesteście stroną, która ocenia, czy dana oferta jest dla Was korzystna. Nie ulegajcie presji i bądźcie asertywni w swoich decyzjach. Jeśli firma próbuje Wami manipulować, dajcie im jasno do zrozumienia, że takie zachowanie jest nie do zaakceptowania.

Podsumowując, nieetyczne praktyki rekrutacyjne mogą mieć bardzo różne oblicza – od ukrywania informacji o wynagrodzeniu po nieuzasadnione testy i prośby o dane osobowe. Najważniejsze, byście zawsze zachowywali czujność, dopytywali o szczegóły i nie bali się stanowczo reagować na próby wykorzystania Waszej dobrej wiary. Pamiętajcie, że Wasze bezpieczeństwo i komfort powinny być dla pracodawcy priorytetem, a nie kwestią drugorzędną.

Mam nadzieję, że moje obserwacje pomogą Wam ustrzec się przed nieetycznymi zagrywkami i znaleźć rzetelnego, uczciwego pracodawcę. Powodzenia w poszukiwaniach!

Jak rozpoznać etyczne praktyki rekrutacyjne?

Aby zidentyfikować etyczne praktyki rekrutacyjne, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii:

  1. Transparentność – rzetelny pracodawca od samego początku udostępni Wam kompletne informacje na temat oferty pracy, w tym szczegóły dotyczące wynagrodzenia, zakresu obowiązków, wymagań itp.

  2. Racjonalne oczekiwania – firmy powinny formułować realistyczne kryteria, biorąc pod uwagę Wasze faktyczne doświadczenie i kompetencje. Nierealistyczne wymagania mogą być oznaką nieuczciwych praktyk.

  3. Szacunek dla czasu i wysiłku – rzetelni rekruterzy będą doceniać Wasz czas i wysiłkek włożony w proces rekrutacji. Nie będą Wam narzucać nieuzasadnionych testów czy zmieniających się na bieżąco wymagań.

  4. Ochrona danych osobowych – pracodawca powinien szanować Waszą prywatność i nie żądać udostępnienia poufnych informacji bez wyraźnej potrzeby biznesowej.

  5. Szacunek i asertywność – uczciwy pracodawca będzie Wam okazywał szacunek, a nie próbował manipulować Waszymi emocjami. Jeśli wyczujecie, że firma próbuje Wami manipulować, śmiało reagujcie w sposób asertywny.

Pamiętajcie, że rzetelna i etyczna rekrutacja powinna być dwukierunkowa – to Wy również oceniacie, czy dana oferta jest dla Was atrakcyjna. Nie bójcie się zadawać pytań i stanowczo reagować na nieprawidłowości. To Wam pomoże uniknąć przykrych doświadczeń i trafić na uczciwego pracodawcę.

Zgodnie z polityką firmy Fluor, proces rekrutacji powinien opierać się na wzajemnym szacunku, etyce i przestrzeganiu obowiązujących przepisów. Trzymajcie się tych zasad, a na pewno uda Wam się znaleźć wymarzene miejsce pracy.

Powodzenia w poszukiwaniach! Jeśli macie jakieś pytania lub chcecie podzielić się swoimi doświadczeniami, zapraszam do komentarzy pod artykułem na stronie stop-oszustom.pl.

Scroll to Top