9. MRC i Widoczność: Zwalczaj Oszustwa w Aplikacjach Mobilnych

9. MRC i Widoczność: Zwalczaj Oszustwa w Aplikacjach Mobilnych

Nie ma miejsca na oszustwa!

Kochani, czy zastanawialiście się kiedyś, jak trudno jest utrzymać czystość i bezpieczeństwo w świecie aplikacji mobilnych? To prawdziwy bój z oszustami, którzy nieustannie wymyślają nowe sposoby, aby nas okraść. Ale nie poddaję się! Dziś porozmawiamy o jednej z moich ulubionych broni w walce z tymi złodziejaszkami – o MRC i widoczności.

Co to w ogóle jest MRC?

MRC to skrót od viewability i oznacza wskaźnik widoczności reklam. Czyli jak często reklama jest faktycznie widoczna dla użytkownika. Możecie sobie pomyśleć – no przecież jak reklama jest wyświetlana, to znaczy, że jest widoczna. Ale uwierzcie mi, to nie takie proste.

Wyobraźcie sobie, że wchodzicie na stronę internetową, a na niej reklama. Wydaje się, że wszystko gra, prawda? Ale co, jeśli ta reklama była tylko w 10% widoczna na ekranie? Albo była częściowo zasłonięta przez inne elementy strony? Albo wyświetliła się na ułamek sekundy, zanim użytkownik ją zasłonił? Wtedy trudno mówić o faktycznej widoczności.

I tutaj właśnie wchodzi MRC. To standard, który określa, kiedy reklama jest naprawdę widoczna. Mówi, że co najmniej 50% powierzchni reklamy musi być widoczne przez minimum 1 sekundę, żeby uznać, że została faktycznie dostrzeżona przez użytkownika. To dość rygorystyczne kryteria, ale dzięki temu możemy mieć pewność, że reklamy faktycznie docierają do odbiorców.

A co to ma wspólnego z oszustwami?

No właśnie, teraz dochodzimy do sedna. Oszuści uwielbiają wykorzystywać niedoskonałości w systemach reklamowych, a wskaźnik widoczności jest dla nich prawdziwą kulą u nogi. Wyobraźcie sobie, że ktoś generuje tysiące fałszywych wyświetleń reklam, ale z taką prędkością, że każde wyświetlenie trwa ułamek sekundy. Owszem, licznik wyświetleń będzie rósł, ale de facto nikt tych reklam nie zobaczy. To jest klasyczny przykład oszustwa w obszarze MRC.

Albo inny scenariusz – ktoś umieszcza reklamy w miejscach, gdzie są one praktycznie niewidoczne dla użytkowników, na przykład pod innymi elementami strony. Znowu, licznik wyświetleń rośnie, ale nikt tych reklam nie zauważa.

Dlatego MRC to taka ważna broń w walce z tego typu manipulacjami. Dzięki niemu możemy wykrywać i blokować próby wyłudzenia pieniędzy na podstawie fałszywych wyświetleń reklam. I wierzcie mi, to naprawdę poważny problem – według najnowszych raportów, aż 28% wszystkich reklam wyświetlanych w aplikacjach mobilnych to oszustwa!

Jak to w ogóle działa?

No dobrze, ale jak to wszystko wygląda w praktyce? Otóż w świecie reklam mobilnych MRC funkcjonuje mniej więcej tak:

  1. Pomiar widoczności: Kiedy użytkownik otwiera aplikację, narzędzia do pomiaru widoczności śledzą, czy i w jakim stopniu reklamy są dla niego widoczne. Sprawdzają położenie reklamy na ekranie, jej wielkość, czas wyświetlania itd. Jeśli spełnione są kryteria MRC (co najmniej 50% powierzchni reklamy przez min. 1 sek.), uznaje się, że była ona faktycznie widoczna.

  2. Raportowanie: Zebrane dane o widoczności reklam są następnie agregowane i raportowane reklamodawcom. Dzięki temu wiedzą, ile faktycznie wyświetleń ich reklam osiągnęło pożądany poziom widoczności.

  3. Weryfikacja i optymalizacja: Reklamodawcy analizują te raporty i mogą weryfikować, czy ich kampanie reklamowe są skuteczne. Jeśli okaże się, że pewne reklamy mają niską widoczność, mogą je odpowiednio zoptymalizować lub przeznaczyć budżet na inne formaty.

Dzięki temu cały ekosystem reklam mobilnych staje się dużo bardziej przejrzysty i uczciwy. Złodzieje nie mają już takiej łatwej drogi do wyłudzania pieniędzy, a reklamodawcy mogą efektywniej inwestować swój budżet.

A jak to wygląda w praktyce?

Ale żeby było jeszcze konkretniej, przypomnijmy sobie przykłady oszustw, z jakimi walczymy, używając MRC:

  1. Fałszywe wyświetlenia: Jak wspominałem, oszuści mogą generować tysiące fikcyjnych wyświetleń reklam, licząc na to, że reklamodawcy nie zorientują się w tej grze. Ale dzięki MRC możemy łatwo zweryfikować, które z tych wyświetleń były faktycznie widoczne dla użytkowników.

  2. Ukryte reklamy: Inny popularny trick to umieszczanie reklam w miejscach, gdzie będą one praktycznie niewidoczne – na przykład pod innymi elementami interfejsu. Znowu, MRC pozwala nam łatwo zidentyfikować takie przypadki.

  3. Wydłużanie czasu wyświetlania: Oszuści mogą też próbować wyłudzać pieniądze, wydłużając czas wyświetlania reklam do granic możliwości. Ale MRC jasno określa, że aby reklama została uznana za faktycznie widoczną, musi być wyświetlana przez co najmniej 1 sekundę.

  4. Nielegalne arbitraże: I wreszcie, oszuści mogą próbować sztucznie pompować wskaźniki widoczności, na przykład poprzez nielegalny arbitraż reklam. Wtedy również MRC pomaga zweryfikować, czy dane wyświetlenia spełniają standardy.

Oczywiście te przykłady to tylko wierzchołek góry lodowej. Oszuści nieustannie wymyślają nowe sposoby na naciąganie reklamodawców. Ale dzięki MRC mamy naprawdę potężne narzędzie do wykrywania i blokowania takich prób wyłudzeń.

Widoczność to nie wszystko

Kochani, ale MRC to tylko część odpowiedzi na problem oszustw w reklamach mobilnych. Równie ważna jest sama widoczność reklam – czyli to, gdzie i w jaki sposób się one wyświetlają.

Wyobraźcie sobie, że reklama jest w 100% widoczna dla użytkownika, ale wyświetla się w miejscu, gdzie nikt na nią nie zwróci uwagi. Na przykład w samym rogu ekranu, albo tuż pod kciukiem, kiedy użytkownik przewija stronę. Wówczas cały trud włożony w pomiar widoczności pójdzie na marne.

Dlatego oprócz MRC, równie ważna jest optymalizacja samej lokalizacji i wielkości reklam. Reklamy powinny być umieszczane w newralgicznych punktach interfejsu, tam gdzie użytkownicy będą je z największym prawdopodobieństwem dostrzegać. A ich rozmiar powinien być dopasowany do wielkości ekranu, by nie ginęły pośród innych elementów.

I tutaj znowu wkraczają oszuści. Wyobraźcie sobie, że ktoś celowo umieszcza reklamy w miejscach, gdzie nikt ich nie zauważy – na przykład tuż nad klawiaturą mobilną lub zasłonięte przez pełnoekranowe interstitiale. To kolejny sposób na wyłudzanie pieniędzy od niczego nie podejrzewających reklamodawców.

Dlatego oprócz samego MRC, w naszej walce z oszustwami niezbędne są również zaawansowane narzędzia do analizy widoczności reklam. Dzięki nim możemy monitorować, gdzie dokładnie wyświetlają się reklamy, jaki mają rozmiar, jak długo są eksponowane itd. I na tej podstawie podejmować odpowiednie działania, by zapewnić, że reklamy faktycznie będą dostrzegane przez użytkowników.

Nie ma co siedzieć z założonymi rękami

Kochani, widać wyraźnie, że MRC i widoczność to naprawdę potężne narzędzia w naszej walce z oszustami. Ale żeby były one skuteczne, musimy je umiejętnie stosować.

Po pierwsze, jako właściciele aplikacji mobilnych musimy zadbać o to, by nasze produkty w pełni wspierały standardy MRC. To oznacza, że musimy zaimplementować odpowiednie narzędzia pomiarowe, regularnie monitorować wyniki i szybko reagować na wszelkie anomalie.

Po drugie, musimy stale analizować widoczność naszych reklam i optymalizować ich umiejscowienie. Szukać tych kluczowych miejsc w interfejsie, gdzie użytkownicy będą je najłatwiej dostrzegać. I nieustannie testować różne warianty, by znaleźć najskuteczniejsze rozwiązania.

I w końcu, jako reklamodawcy musimy wymagać od naszych partnerów pełnej przejrzystości i rozliczalności. Nie możemy ufać ślepym danym o wyświetleniach, ale musimy mieć wgląd w faktyczną widoczność naszych reklam. I jeśli cokolwiek nas zaniepokoי, musimy szybko reagować i wyciągać konsekwencje.

Bo tylko wtedy, gdy wszyscy uczestnicy tego ekosystemu – wydawcy, reklamodawcy i dostawcy technologii – będziemy działać razem, mając na uwadze standardy MRC i widoczność, będziemy mogli skutecznie zwalczać oszustwa w reklamach mobilnych. I wierzcie mi, to naprawdę opłaca się zrobić – według szacunków, same tylko w Polsce firmy tracą na tym procederze ponad 100 milionów złotych rocznie!

Więc nie stójcie z założonymi rękami! Miejcie oczy szeroko otwarte, stale monitorujcie wskaźniki widoczności, optymalizujcie umiejscowienie reklam i bądźcie bezwzględni wobec wszelkich prób wyłudzenia. Bo tylko wtedy będziemy mogli cieszyć się czystym i uczciwym światem reklam mobilnych!

Scroll to Top