Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, kto naprawdę klika na Twoje reklamy PPC? Jeśli nie, to najwyższy czas, aby zacząć! Oszustwa reklamowe w sieci to poważny problem, który może kosztować Cię fortunę, jeśli nie podejmiesz odpowiednich środków ostrożności.
Czym jest click fraud?
Najprostsze ujęcie to stwierdzenie, że click fraud to rodzaj oszustwa reklamowego, które wyłudza od reklamodawców płatności za reklamy w różnych sieciach PPC, takich jak Google Ads, Facebook Ads, Twitter czy Instagram. Innymi słowy, można je zdefiniować jako nieautoryzowane kliknięcia w reklamy w celu wygenerowania nieuczciwych opłat dla reklamodawców.
Widzisz, w sieciach PPC reklamodawcy są rozliczani za każde kliknięcie, które otrzymują. Ale co się dzieje, gdy ta sama osoba klika w ich reklamy wielokrotnie? Nadal muszą płacić za te kliknięcia. I właśnie dlatego click fraud jest tak dużym problemem w branży reklamowej.
Ten rodzaj oszustwa istnieje od czasu powstania sieci PPC, ale dopiero w ostatniej dekadzie jego skala znacznie się zwiększyła. Mimo że sieci PPC, takie jak Google, wprowadziły własne systemy wykrywania oszustw, aby spróbować je wyeliminować, oszustom po prostu udało się je ominąć.
Kto stoi za click fraud?
Zastanawiasz się pewnie, dlaczego ktoś chciałby celowo klikać na czyjeś reklamy. Jaka jest ich motywacja i co z tego zyskują? Cóż, istnieje kilka powodów, dla których ktoś mógłby celowo klikać reklamy innych osób:
Konkurencja
Niezależnie od niszy lub branży, w której działasz, jeśli prowadzisz kampanie PPC, to zawsze będziesz miał konkurentów. A w świecie ograniczonej liczby słów kluczowych i przestrzeni reklamowej, konkurenci często wykorzystują niemoralne taktyki, takie jak click fraud. Poprzez wielokrotne klikanie w Twoje reklamy, mogą szybko zmarnować Twoje pieniądze i spowodować poważne straty finansowe. W skrajnych przypadkach, jeśli masz ustawiony dzienny budżet na reklamy, mogą go wyczerpać w ciągu dnia, zatrzymując tym samym Twoje kampanie.
Webmasterzy
W ramach programu Google AdSense istnieje obecnie ponad 2 miliony stron internetowych innych firm, które są częścią sieci wyświetlania Google. W zamian za prowadzenie reklam na swoich stronach, Google daje webmasterom 66% przychodu za kliknięcie. Oznacza to, że im więcej kliknięć webmaster otrzymuje za swoje reklamy, tym więcej pieniędzy zarabia. Jak można sobie wyobrazić, to była tylko kwestia czasu, zanim webmasterzy zaczęli klikać na własne reklamy i angażować się w podejrzane taktyki, aby zwiększyć swoje dochody.
Sieci botnet
Gdy webmasterzy zdali sobie sprawę, że mogą klikać własne reklamy, aby zarobić więcej pieniędzy, pewne osoby wykorzystały to, aby stworzyć całe sieci zajmujące się oszustwami na szeroką skalę. Klikanie na własne reklamy jest bardzo czasochłonne i żmudne, ale co, jeśli można zbudować coś, co sprawia, że inni ludzie klikają te reklamy bez swojej wiedzy? W ciągu ostatnich kilku lat ujawniono wiele oszustw na dużą skalę za pomocą botnet, generujących dla oszustów od 3 do 5 milionów dolarów dziennie.
Skutki click fraud
Może się wydawać, że reklamodawcy tracą niewielką część swojego budżetu reklamowego przez click fraud, więc w czym problem? Nic bardziej mylnego! Oprócz strat finansowych, oszustwa związane z kliknięciami mogą mieć znacznie szerszy wpływ na reklamodawców.
Błędne analizy i decyzje marketingowe
Fałszywe kliknięcia reklam często prowadzą do nieprawidłowych analiz. Bez filtrowania fałszywych i powtarzających się kliknięć, firma może podejmować błędne decyzje marketingowe na podstawie nieprawidłowych danych.
Mniejsze zyski z remarketingu
Kampanie remarketingowe mogą przynieść firmom 7- do 8-krotność ich ROAS, ale kiedy automatyczne boty, konkurenci i webmasterzy zaczynają klikać, może to znacznie zmniejszyć te zyski.
Całkowite zaprzestanie reklam
W niektórych skrajnych przypadkach, firmy mogą nawet zdecydować, że płatne reklamy nie działają i zatrzymać je całkowicie, podczas gdy wszystko, co naprawdę trzeba było zrobić, to zablokować garstkę użytkowników, którzy wielokrotnie klikali ich reklamy.
Jak walczyć z click fraud?
Od czasu ogromnego wzrostu działań typu click fraud w ostatniej dekadzie, reklamodawcy nieustannie próbują walczyć z tym rosnącym zagrożeniem. Chociaż Google ma własne centrum zajmujące się nieważnymi kliknięciami, rozwiązujące oszustwa reklamowe, wielu reklamodawców uważa, że to nie wystarczy. Aby wziąć sprawy w swoje ręce, eksperci PPC wymyślili kilka sposobów na ograniczenie oszustw przy użyciu platformy Google Ads.
Lista wykluczeń stron
Jak już wspominaliśmy, ilość oszustw dotyczących kliknięć w sieci reklamowej Google jest znacznie wyższa niż w przypadku reklam w wyszukiwarce. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że webmasterzy otrzymują przychód za każde kliknięcie i mają dużą motywację do tych oszustw na własnych reklamach.
Aby zatrzymać te niskiej jakości strony internetowe przed marnowaniem cennych budżetów reklamowych, platforma Google ma swoją własną specjalną listę wykluczeń. Podobnie jak negatywne słowa kluczowe w kampaniach wyszukiwania, lista wykluczeń jest sposobem, w jaki reklamodawcy blokują witryny w kampaniach display.
Niedawno PPC Protect opublikowało listę ponad 60 000 stron, które reklamodawcy powinni wykluczyć z kampanii reklam display. Wyróżnili strony internetowe, które mają najniższy ROI i najwyższy poziom oszustw reklamowych. Po wykluczeniu stron z tej listy, Twoje reklamy nie będą wyświetlane na żadnej z nich, co pozwoli odfiltrować złe strony i zaoszczędzić pieniądze w dłuższej perspektywie.
Targetowanie lokalizacyjne
Jeśli jeszcze nie wypróbowałeś opcji targetowania na lokalizację w Google Ads, to wiele Cię omija. Nie tylko pozwala to na targetowanie użytkowników, którzy powinni zobaczyć Twoje reklamy, ale także pozwala na targetowanie, które obszary nie powinny zobaczyć Twojej reklamy.
Blokowanie konkurencji
Jednym z największych problemów dla wielu firm jest to, że ich konkurenci będą często klikać reklamy w wyszukiwarce Google, gdy konkurują o te same terminy. Wszystkie te powtarzające się kliknięcia mogą szybko się sumować i kosztować firmę znaczną ilość ich wydatków na reklamę.
Na szczęście istnieje o wiele łatwiejszy sposób, który pozwoli Ci zablokować każdego konkurenta bez konieczności śledzenia jego adresu IP. Znajdując ich fizyczny adres biura na stronie internetowej, można skonfigurować obszar wykluczeń reklam w Google Ads, aby zatrzymać swoje reklamy przed wyświetlaniem się dla nich. Nie będąc w stanie zobaczyć Twoich reklamy, a co za tym idzie – w nie kliknąć.
Podsumowanie
Jak widać, oszukiwanie reklamodawców może być niezwykle łatwe, co oznacza, że prawie każdy wydatek na reklamę jest zagrożony. Dlatego nie polegaj na Google lub żadnej innej sieci PPC, aby chronić swoje wydatki na reklamę – weź to we własne ręce.
Nieznany wielu marketerom wróg ukrywa się w cieniu i po cichu marnuje Twój budżet reklamowy. Kiedy w końcu zdają sobie sprawę z jego istnienia, często jest już za późno. Mam nadzieję, że dzięki tej wiedzy, będziesz mógł skuteczniej walczyć z oszustwami reklamowymi i zachować więcej środków na rozwój swojego biznesu. Powodzenia!
