Fake newsy o rachunkach – jak nie dać się nabrać?
Hej! Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się otrzymać wiadomość o rzekomej zaległości na twoim rachunku lub niezapłaconym rachunku? Wiem, że to dość powszechne zjawisko, ale nie daj się na to nabrać! Te nieprawdziwe informacje, zwane „fake newsami”, to tylko kolejny sposób, w jaki oszuści próbują nas zwieść.
Jako doświadczony ekspert ds. komunikacji elektronicznej, chciałbym podzielić się z wami kilkoma wskazówkami, jak rozpoznać i unikać tych fałszywych wiadomości. Zaufajcie mi, po przeczytaniu tego artykułu będziecie mogli czuć się o wiele bezpieczniej, kiedy będziecie przeglądać swoje rachunki i konta online.
Czym są w ogóle fake newsy?
Zanim zagłębimy się w temat, warto wyjaśnić, czym są tak naprawdę te „fake newsy”. Mowa tu o celowo fałszywych lub wprowadzających w błąd informacjach, które trafiają do obiegu publicznego – na portale internetowe, do mediów społecznościowych, a nawet czasem do telewizji czy radia. Jak podaje portal SmartPożyczka, celem takich fake newsów jest wprowadzanie odbiorców w błąd i wywoływanie społecznej dezinformacji.
Fałszywe wiadomości mogą dotyczyć praktycznie wszystkiego – od polityki, przez celebrytów, aż po finanse i rachunki. I właśnie na tych ostatnich chciałbym się teraz skupić.
Fake newsy o rachunkach – jak je rozpoznać?
Liczba prób wyłudzenia pieniędzy poprzez fałszywe informacje o zaległych rachunkach stale rośnie. Coraz częściej możemy trafić na takie wiadomości w naszych skrzynkach mailowych lub – co gorsze – w wiadomościach SMS. Niektóre z nich potrafią wyglądać bardzo przekonująco, ale warto mieć na uwadze kilka kluczowych sygnałów ostrzegawczych.
Po pierwsze, zwróćcie uwagę na nadawcę takiej wiadomości. Jeśli jest to nieznany numer lub adres e-mail, który nie kojarzy się z waszą firmą lub instytucją obsługującą wasze rachunki, to już powinno wzbudzić waszą czujność. Jak mówi ekspert Gazety Prawnej, warto też sprawdzić, czy dana firma lub instytucja rzeczywiście wysyłałaby takie wiadomości, czy raczej kontaktowałyby się z wami inną drogą.
Kolejnym ważnym elementem jest sama treść wiadomości. Jeśli pojawiają się w niej jakieś dziwne, niezrozumiałe sformułowania, nielogiczne informacje lub naciągane groźby, to jest to duży znak, że mamy do czynienia z fake newsem. Prawdziwe firmy i instytucje raczej nie stosują takiego języka.
Uważajcie też na linki zamieszczane w takich wiadomościach – nigdy nie klikajcie w nie bez wcześniejszego dokładnego sprawdzenia. Mogą one prowadzić na fałszywe strony, służące do wyłudzenia waszych danych.
Warto też pamiętać, że nawet jeśli dana wiadomość wydaje się wiarygodna, to zawsze możecie zweryfikować ją bezpośrednio u źródła. Najlepiej samodzielnie zalogować się na swoje konto lub zadzwonić na infolinię danej firmy. W ten sposób będziecie mieć pewność, że informacje są prawdziwe.
Dlaczego oszuści wysyłają fake newsy o rachunkach?
Zastanawiacie się zapewne, co dokładnie może zyskać oszust, który rozsyła fałszywe wiadomości o niezapłaconych rachunkach? Otóż celem takich działań jest najczęściej wyłudzenie od nas pieniędzy lub pozyskanie naszych cennych danych osobowych i danych logowania do kont.
Sposób działania jest zazwyczaj dość prosty. Oszust wysyła wiadomość, w której informuje nas na przykład o rzekomej zaległości na rachunku za prąd czy gaz. Treść może brzmieć bardzo przekonująco, a może nawet zawierać nawiązania do rzeczywistych, aktualnych problemów z dostawami mediów.
Celem jest oczywiście wystraszenie nas i skłonienie do jak najszybszego uregulowania rzekomego długu. Może się więc zdarzyć, że otrzymamy link do strony, na której mamy dokonać płatności. Oczywiście po wejściu na nią trafiamy na fałszywą stronę, służącą do wyłudzenia naszych danych logowania lub danych karty płatniczej.
Innym wariantem jest dołączenie do wiadomości załącznika, który rzekomo zawiera szczegóły dotyczące zaległości. Otwarcie takiego pliku może natomiast spowodować zainfekowanie naszego urządzenia złośliwym oprogramowaniem.
Nie dajcie się więc nabrać na takie sztuczki! Pamiętajcie, że prawdziwe firmy i instytucje nigdy nie będą się w ten sposób domagać natychmiastowej płatności. Zawsze możecie zweryfikować stan swoich rachunków na stronie internetowej danej firmy lub bezpośrednio u jej przedstawiciela.
Jak nie dać się nabrać na fake newsy o rachunkach?
Dobrze, skoro już wiemy, czym są te fałszywe wiadomości i jak mogą one wyglądać, pora przejść do konkretnych sposobów, jak się przed nimi uchronić. Oto kilka moich najważniejszych rad:
-
Zawsze weryfikuj źródło informacji. Jak już wspomniałem, zwracaj uwagę na nadawcę wiadomości i upewnij się, że pochodzi ona od zaufanej firmy lub instytucji. Nie ufaj podejrzanym adresom e-mail czy numerom telefonów.
-
Uważaj na linki i załączniki. Nigdy nie klikaj w linki zawarte w wiadomościach, a już na pewno nie otwieraj dołączonych plików, jeśli nie masz stuprocentowej pewności, że pochodzą one z bezpiecznego źródła.
-
Sprawdzaj swoje rachunki regularnie. Zaloguj się na swoje konto i zweryfikuj stan płatności. Jeśli cokolwiek wzbudza twoje wątpliwości, skontaktuj się bezpośrednio z firmą.
-
Nie daj się zastraszyć. Pamiętaj, że prawdziwe firmy nie będą cię straszyć natychmiastowymi karami czy wyłączeniem usług. Zachowaj spokój i niezależnie zweryfikuj stan swoich rachunków.
-
Zgłaszaj podejrzane wiadomości. Jeśli otrzymasz coś, co wygląda na fake news, poinformuj o tym odpowiednie organy lub sam udostępnij tę informację, aby ostrzec innych przed próbami oszustwa.
Warto też pamiętać, że według badań przeprowadzonych przez PGNiG, głównymi źródłami informacji dla większości Polaków są portale internetowe, doniesienia telewizyjne oraz media społecznościowe. To właśnie tam w dużej mierze mogą pojawiać się te fałszywe wiadomości, więc bądźcie szczególnie ostrożni, przeglądając tego typu przekazy.
Jak jeszcze chronić się przed fake newsami?
Oprócz uważnego analizowania otrzymywanych wiadomości, istnieją również inne sposoby, aby ustrzec się przed fake newsami dotyczącymi rachunków i finansów. Jednym z nich jest chociażby regularne sprawdzanie i aktualizowanie wszystkich danych kontaktowych związanych z naszymi kontami.
Gdy tylko zmienia się nasz numer telefonu czy adres e-mail, powinniśmy jak najszybciej zaktualizować te informacje u dostawców naszych usług. W ten sposób unikniemy sytuacji, w której oszuści będą mogli się do nas dostać, wysyłając fałszywe wiadomości na stare dane.
Warto też korzystać z dodatkowych zabezpieczeń, takich jak uwierzytelnianie dwuskładnikowe. Dzięki temu, nawet jeśli ktoś zdobędzie nasze dane logowania, nie będzie mógł uzyskać dostępu do naszych kont bez specjalnego kodu wysłanego na nasz telefon.
Co więcej, na stronie internetowej Stop Oszustom znajdziemy również wiele innych cennych porad i wskazówek dotyczących bezpieczeństwa finansowego. Zachęcam was do zapoznania się z tymi materiałami – wiedza to najlepsza broń przeciwko oszustom!
Podsumowanie
Fake newsy o rachunkach to realne zagrożenie, z którym musimy się mierzyć. Oszuści stale wymyślają coraz to nowsze sposoby, aby nas oszukać i wyłudzić nasze pieniądze lub dane. Jednak teraz, kiedy już wiecie, jak je rozpoznawać i się przed nimi bronić, możecie spać spokojniej.
Pamiętajcie – zawsze weryfikujcie źródło informacji, uważajcie na podejrzane linki i załączniki, regularnie sprawdzajcie swoje rachunki i nigdy nie dajcie się zastraszyć. A jeśli cokolwiek wzbudzi waszą wątpliwość, nie wahajcie się zgłosić to odpowiednim organom. Wspólnymi siłami możemy pokonać tę plagę fake newsów!