Cofanie liczników i ukrywanie przeszłości samochodu to niestety wciąż powszechne praktyki wśród nieuczciwych sprzedawców używanych pojazdów w Polsce. Choć takie działania są przestępstwem, wielu handlarzy próbuje oszukać klientów, licząc na łatwy zysk. Poznaj szczegóły tej nielegalnej działalności i dowiedz się, jak skutecznie bronić się przed tego typu oszustwami.
Licznik auta jako kluczowa informacja dla kupującego
Przebieg samochodu to jedna z najważniejszych informacji dotyczących każdego pojazdu. Świadczy on bowiem o stopniu wyeksploatowania poszczególnych podzespołów i ma kluczowe znaczenie przy ocenie wartości rynkowej auta. Z tego względu nieuczciwi sprzedawcy niejednokrotnie próbują zafałszować ten kluczowy parametr, najczęściej przez cofnięcie wskazań licznika.
Warto wiedzieć, że 200 tysięcy kilometrów przebiegu stanowi swego rodzaju „magiczną granicę”, po przekroczeniu której wartość rynkowa samochodu znacząco spada. Nie dziwi więc, że wielu handlarzy robi wszystko, aby wskazania drogomierza nie były wyższe od tej wartości – nawet jeśli wiąże się to z nielegalną ingerencją w stan licznika.
Według danych AutoDNA, firma ta wykrywa rocznie aż 62 tysiące przypadków cofnięcia licznika w samochodach. Oznacza to, że problem ten jest wciąż bardzo powszechny na rynku wtórnym.
Nowe przepisy walki z nielegalnymi praktykami
Od 1 stycznia 2020 roku w Polsce zmienianie wskazań liczników jest traktowane jako przestępstwo, zagrożone karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Zgodnie z nowymi przepisami, każde ingerowanie w stan drogomierza, w tym jego celowe cofanie, jest zakazane i surowo karane.
Warto podkreślić, że kara dotyczy nie tylko sprzedawców, ale także wszystkich innych osób, które dopuszczają się tego typu nielegalnych praktyk – mechaników, pracowników komisów czy nawet samych kupujących. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności.
Zgodnie z obowiązującymi regulacjami, jeśli policja podczas kontroli drogowej wykryje, że licznik pojazdu został cofnięty, sprawa jest przekazywana do odpowiednich służb. Grozi za to kara grzywny lub nawet pozbawienie wolności do 2 lat. Natomiast w przypadku, gdy przestępstwo zostanie wykryte w momencie sprzedaży samochodu, kara może być znacznie surowsza – do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak rozpoznać zmanipulowany licznik?
Choć nowe przepisy mają zniechęcać nieuczciwych handlarzy do ingerowania w stan drogomierzy, problem wciąż pozostaje aktualny. Dlatego warto znać sposoby na to, by skutecznie zweryfikować przebieg pojazdu, który zamierzamy kupić.
Jednym z nich jest skorzystanie z profesjonalnego raportu historii pojazdu, dostępnego m.in. na stronie stop-oszustom.pl. Raport taki, oparty na unikatowych danych zgromadzonych przez firmę AutoDNA, pozwala nie tylko sprawdzić, czy licznik był cofany, ale też uzyskać pełen obraz historii danego egzemplarza – od daty pierwszej rejestracji, przez liczbę właścicieli, aż po ewentualne uczestnictwo w kolizjach.
Warto pamiętać, że samodzielne próby weryfikacji przebiegu, takie jak ocena stanu technicznego czy porównanie różnych dokumentów, mogą okazać się niewystarczające. Nieuczciwi handlarze dysponują bowiem coraz nowocześniejszymi technikami manipulacji, które potrafią zmylić nawet doświadczonych kupujących.
Nieprawidłowości w różnych regionach Polski
Analiza danych przeprowadzona przez serwis AutoDoradca24.pl pokazuje, że problem „kręcenia liczników” jest szczególnie nasilony w niektórych regionach Polski. Najgorzej prezentuje się pod tym względem Wielkopolska, gdzie w aż 69% przypadków eksperci mieli podstawy, by sądzić, że licznik został zmanipulowany.
Tuż za Wielkopolską plasują się województwa mazowieckie (49%) oraz dolnośląskie (44%). Natomiast najlepiej wypadają pod tym względem Warmia i Mazury (14%) oraz Lubuskie (16%) – tu nieuczciwi praktyki są zdecydowanie rzadsze.
Eksperci zauważają też, że problem nieuczciwych sprzedawców jest bardziej powszechny wśród handlarzy prowadzących działalność gospodarczą niż wśród osób prywatnych. W Wielkopolsce aż 82% aut jest sprzedawanych przez profesjonalnych sprzedawców, podczas gdy w województwach o lepszej reputacji, takich jak Świętokrzyskie czy Warmińsko-Mazurskie, udział ten jest znacznie niższy (odpowiednio 58% i 56%).
Jak uchronić się przed oszustwem?
Nie ma wątpliwości, że kupowanie używanego samochodu wiąże się z ryzykiem nabycia pojazdu z ukrytymi usterkami lub zafałszowanym przebiegiem. Dlatego tak istotne jest, by każdy nabywca dokładnie sprawdził historię auta przed dokonaniem transakcji.
Jak wspomniano wcześniej, profesjonalny raport historii pojazdu oparty na danych AutoDNA to jedno z najbardziej skutecznych narzędzi, które może uchronić kupującego przed przykrymi niespodziankami. Dzięki niemu można uzyskać pełną i wiarygodną wiedzę na temat danego egzemplarza, co pozwoli podjąć świadomą decyzję o jego zakupie.
Warto również pamiętać, że oględziny samochodu przed transakcją są niezbędne. Jeśli sprzedawca odmawia ich przeprowadzenia, może to sygnalizować próbę ukrycia jakichś nieprawidłowości. Dlatego zawsze warto skorzystać z usług niezależnego eksperta, który dokładnie sprawdzi stan techniczny pojazdu.
Podsumowując, świadomość prawnych uwarunkowań oraz skrupulatne sprawdzenie historii auta to kluczowe elementy, które mogą ustrzec kupującego przed przykrymi konsekwencjami nieuczciwych praktyk nierzetelnych handlarzy. Tylko dzięki takim działaniom można uniknąć nabytych aut z zaniżonym przebiegiem lub innymi ukrytymi problemami.