Uważaj na te pułapki na nabywców używanych pojazdów

Uważaj na te pułapki na nabywców używanych pojazdów

Niebezpieczeństwa związane z przejęciem polisy OC poprzedniego właściciela

Gdy kupujemy używany samochód, często przejmujemy również polisę OC od poprzedniego właściciela. Jednak ten pozornie korzystny rozwiązanie może okazać się pułapką, która może nas kosztować fortunę. Według danych z Auto Świat, kary nakładane przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) za brak ważnego ubezpieczenia OC najczęściej dotyczą właśnie nowych właścicieli używanych samochodów, którzy przejęli polisę wraz z kupionym pojazdem.

To nie jest przypadek i nie wynika z złej woli właścicieli, a raczej z nieznajomości procedur związanych z przejęciem ubezpieczenia OC. Kary nakładane przez UFG są obecnie ekstremalnie wysokie – w 2023 roku opłata karna za brak OC wzrosła do 7200 zł. Co więcej, kara ta rośnie wraz z każdą podwyżką płacy minimalnej, do której jest ściśle uzależniona.

Teoretycznie, sprzedający używany samochód ma obowiązek przekazać go wraz z ważną polisą OC. Jednak w praktyce, jeśli polisa jest opłacana w ratach, a nie w całości, nowy właściciel może zostać zobowiązany do zapłacenia niezapłaconych rat. Ponadto, ubezpieczyciel może zrekalkulować składkę OC po zmianie właściciela, co również może skutkować dodatkową dopłatą.

Aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, nowy właściciel powinien dokładnie sprawdzić, czy składka OC została opłacona w całości, a także skontaktować się z ubezpieczycielem w celu ustalenia, czy nie zamierza on zrekalkulować wysokości składki. Jeśli składka nie jest w pełni opłacona lub nastąpi rekalkulacja, nowy właściciel może zdecydować się na wypowiedzenie dotychczasowej polisy i zawarcie nowej umowy.

Pułapka w postaci zadatku lub zaliczki

Kolejnym zagrożeniem, przed którym muszą uważać sprzedający samochód używany, jest pułapka związana z zadatkiem lub zaliczką. Według portalu Rankomat, choć te pojęcia brzmią podobnie, mają zupełnie inne konsekwencje prawne.

Zaliczka nie zapewnia, że umowa kupna-sprzedaży samochodu dojdzie do skutku. Zarówno sprzedający, jak i kupujący, mogą z niej zrezygnować bez ponoszenia finansowych konsekwencji. Z kolei zadatek jest rodzajem finansowego zabezpieczenia dla każdej ze stron. Jeśli z zawarcia umowy wycofa się jedna ze stron, ta, która otrzymała zadatek, musi go zwrócić w podwójnej wysokości.

Dlatego przed podpisaniem umowy warto bardzo dokładnie zapoznać się z jej treścią i upewnić się, czy nie zawiera ona niekorzystnych zapisów dotyczących zadatku. Zamiast tego można rozważyć zupełne pominięcie kwestii zadatku lub zaliczki w umowie, co pozwoli uniknąć ewentualnych późniejszych konsekwencji finansowych.

Odpowiedzialność za ukryte wady pojazdu

Kolejnym zagrożeniem dla sprzedającego używany samochód jest odpowiedzialność za ukryte wady pojazdu. Zgodnie z przepisami rękojmi, każdy kupujący, niezależnie od tego, czy nabył samochód od przedsiębiorcy, czy od osoby prywatnej, może domagać się usunięcia wad, obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy.

Przykładem jest sytuacja pani Krystyny, która w umowie sprzedaży samochodu zaznaczyła, że pojazd nie przechodził korekty licznika. Niestety, okazało się, że informacja ta była nieprawdziwa. W rezultacie kupujący odstąpił od umowy i poinformował o sytuacji organy ścigania.

Aby uniknąć takich problemów, sprzedający powinien rzetelnie opisać stan techniczny samochodu w umowie. Nawet jeśli zdecyduje się na ograniczenie rękojmi, lepiej jest po prostu uczciwie poinformować kupującego o znanych wadach niż ryzykować późniejsze problemy prawne.

Obowiązek zgłoszenia sprzedaży pojazdu

Kolejną pułapką, na którą mogą natrafić sprzedający samochód używany, jest brak zgłoszenia sprzedaży do wydziału komunikacji. Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, zarówno sprzedający, jak i kupujący, mają obowiązek poinformowania urzędu o zmianie właściciela pojazdu w ciągu 30 dni.

Niezgłoszenie lub nieterminowe zgłoszenie sprzedaży może skutkować karą finansową w wysokości od 200 do 1000 złotych. Warto zatem dopełnić tej formalności w odpowiednim terminie, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji.

Obowiązek powiadomienia ubezpieczyciela

Sprzedając samochód, należy pamiętać również o poinformowaniu ubezpieczyciela o zbyciu pojazdu. Zgodnie z przepisami ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, sprzedający ma 14 dni na przekazanie tej informacji towarzystwu ubezpieczeniowemu.

Dzięki temu sprzedający może uzyskać zwrot niewykorzystanej składki, jeśli nabywca nie zdecyduje się na kontynuowanie ubezpieczenia OC. Ponadto, powiadomienie ubezpieczyciela chroni przed wezwaniem do zapłaty kolejnej raty składki lub koniecznością dzielenia się płatnością z nowym właścicielem.

Informację można przekazać poprzez formularz kontaktowy na stronie internetowej ubezpieczyciela, e-mail lub pocztę. Warto dopełnić tej formalności, aby uniknąć późniejszych komplikacji.

Obowiązek rozliczenia z urzędem skarbowym

Sprzedaż samochodu używanego wiąże się również z obowiązkami podatkowymi. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych, jeśli sprzedajesz samochód, który należał do Twojego prywatnego majątku, a nie prowadziłeś działalności gospodarczej, musisz wykazać to w rocznym zeznaniu podatkowym PIT-36.

Oczywiście, obowiązek ten dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy sprzedaż samochodu nastąpiła przed upływem pół roku od końca miesiąca, w którym go nabyłeś. Pamiętaj, że nawet jeśli na transakcji straciłeś, musisz rozliczyć się z urzędem skarbowym. Nieuczynienie tego grozi wysokimi karami, dlatego warto dopełnić tej formalności.

Podsumowując, sprzedaż używanego samochodu może być pełna pułapek, o których warto pamiętać, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji finansowych i prawnych. Zachowanie ostrożności, rzetelne informowanie kupującego oraz dopełnienie niezbędnych formalności to kluczowe elementy bezpiecznej transakcji. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat ochrony przed oszustwami, zapoznaj się z ofertą usług na stronie https://stop-oszustom.pl/.

Scroll to Top