Rynek motoryzacyjny, choć kwitnie, niestety nie jest wolny od różnego rodzaju oszustw. Jedną z powszechnych praktyk, z którymi muszą mierzyć się kupujący samochody, jest tzw. chrzczona benzyna. Ten proceder polega na nielegalnym zanieczyszczaniu paliwa, co może mieć poważne konsekwencje dla silnika i finansów kierowcy.
Podobną sytuację obserwujemy również w przypadku preparatów do dezynfekcji, gdzie w miejscach publicznych coraz częściej pojawiają się niebezpieczne płyny niewiadomego pochodzenia. Podszywając się pod profesjonalne środki, mogą one prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Jak zatem rozpoznać oszusta na rynku motoryzacyjnym i uchronić się przed negatywnymi skutkami jego działań? Oto kluczowe wskazówki.
Chrzczona benzyna – zagrożenia i skutki
Chrzczona benzyna to paliwo, do którego dodano substancje, które nie powinny się w nim znajdować. Może to być benzyna mieszana z olejem opałowym, tańsza odmiana benzyny lub nawet dodatki takie jak benzen, które obniżają jej jakość. Takie działanie jest nielegalne i grozi poważnymi karami, ale niestety nadal spotykane na rynku.
Skutki jazdy na chrzczonej benzynie mogą być katastrofalne dla samochodu. Może ona prowadzić do:
* Przyspieszonego zużycia silnika – substancje zanieczyszczające paliwo osadzają się na elementach układu paliwowego i silnika, przyspieszając ich degradację.
* Awarii układu paliwowego – zanieczyszczenia mogą zapychać filtry, pompy i wtryskiwacze, doprowadzając do ich uszkodzenia.
* Obniżenia mocy silnika – niższa jakość paliwa przekłada się na mniejszą moc i osiągi pojazdu.
* Wzrostu zużycia paliwa – gorsze spalanie spowodowane zanieczyszczeniami.
Naprawa samochodu po zatankowaniu takiego paliwa może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Dlatego tak ważne jest, aby móc rozpoznać oznaki, że mamy do czynienia z chrzczoną benzyną.
Jak rozpoznać chrzczoną benzynę?
Istnieją pewne charakterystyczne cechy, które mogą wskazywać na to, że benzyna na danej stacji jest zanieczyszczona:
1. Podejrzanie niska cena: Jeśli cena paliwa jest znacznie niższa od średniej w danym regionie, może to być sygnał, że mamy do czynienia z chrzczoną benzyną. Uczciwe stacje nie mogą pozwolić sobie na tak niskie ceny.
2. Nietypowy zapach: Benzyna wysokiej jakości ma charakterystyczny, lekko aromatyczny zapach. Jeśli paliwo pachnie inaczej, np. wyczuwalny jest zapach rozpuszczalnika, może to oznaczać, że zostało zanieczyszczone.
3. Zmiana osiągów samochodu: Jazda na chrzczonej benzynie często powoduje spadek mocy silnika, większe zużycie paliwa czy problemy z odpalaniem. Jeśli nagle zauważysz takie zmiany w działaniu auta, mogą one sygnalizować problem z paliwem.
4. Kontrola jakości paliwa: Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) regularnie przeprowadza kontrole składu paliw na stacjach w całej Polsce. Możesz sprawdzić raport z tych badań, aby upewnić się, że stacja, na której tankujesz, nie znalazła się na liście tych, gdzie wykryto zanieczyszczenia.
Przed zatankowaniem warto również rozważyć skorzystanie z usługi sprawdzenia jakości paliwa. Profesjonalna analiza może z dużą pewnością zweryfikować, czy mamy do czynienia z uczciwym paliwem.
Oszustwa w dezynfekcji – równie niebezpieczne
Oprócz problemu chrzczonej benzyny, na rynku motoryzacyjnym coraz częściej pojawiają się również fałszywe środki do dezynfekcji. Tak jak w przypadku paliwa, również tutaj mamy do czynienia z nielegalnymi praktykami, które mogą zagrozić zdrowiu i bezpieczeństwu użytkowników.
Badania przeprowadzone przez MEDISEPT, największego polskiego producenta środków do dezynfekcji, wykazały, że na 20 przeanalizowanych produktów dostępnych na rynku, jedynie w 8 przypadkach użyto najbezpieczniejszego izopropanolu. W pozostałych stosowano tańsze, a często toksyczne substytuty, takie jak metyloetyloketonu, powszechnie używany jako rozpuszczalnik m.in. w branży motoryzacyjnej.
Co więcej, stężenie alkoholu w wielu z tych preparatów nie spełniało norm, mimo że jest to kluczowy czynnik warunkujący skuteczność dezynfekcji. Aż w 14 na 20 przebadanych produktach producenci nie przestrzegali obowiązujących standardów.
Takie nielegalne praktyki mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak podrażnienia skóry, zatrucia, a nawet ślepota. Dlatego tak ważne jest, aby zwracać uwagę na jakość stosowanych środków dezynfekujących i nie kupować „kota w worku”.
Jak rozpoznać fałszywą dezynfekcję?
Podobnie jak w przypadku chrzczonej benzyny, istnieją pewne sygnały ostrzegawcze, które mogą wskazywać na to, że mamy do czynienia z niebezpiecznymi, nielegalnymi preparatami do dezynfekcji:
1. Nieoryginalne opakowanie: Środki dezynfekujące przeznaczone do obrotu muszą posiadać oryginalne, szczelne opakowanie z etykietą zawierającą m.in. nazwę produktu.
2. Brak informacji o produkcie: Jeśli na etykiecie brakuje podstawowych danych, takich jak skład, producent lub data ważności, może to sygnalizować, że mamy do czynienia z fałszywką.
3. Podejrzanie niska cena: Tak jak w przypadku paliwa, jeśli cena środka dezynfekującego wydaje się być nierealistycznie niska, należy zachować ostrożność.
4. Nietypowy zapach lub konsystencja: Profesjonalne środki biobójcze mają określony zapach oraz konsystencję. Jeśli produkt odbiega od tych standardów, może to oznaczać, że jest to nielegalna substytucja.
5. Brak certyfikatów: Wszystkie legalne środki dezynfekujące muszą posiadać odpowiednie certyfikaty i być zarejestrowane w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.
Przed użyciem jakiegokolwiek preparatu do dezynfekcji warto dokładnie sprawdzić jego pochodzenie i skład. Profesjonalna analiza może uchronić nas przed niebezpiecznymi konsekwencjami stosowania fałszywych środków.
Podsumowanie
Rynek motoryzacyjny, choć kwitnie, niestety nie jest wolny od różnego rodzaju oszustw. Jednym z nich jest chrzczona benzyna, która może prowadzić do poważnych usterek i awarii samochodu, a co za tym idzie – wysokich kosztów naprawy.
Równie groźne są fałszywe środki dezynfekujące, które pod pozorem profesjonalnych preparatów, mogą stanowić realne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa użytkowników. Badania pokazują, że w wielu przypadkach zawierają one toksyczne substancje, a nawet nie spełniają podstawowych norm stężenia alkoholu.
Aby ustrzec się przed takimi nielegalnymi praktykami, warto zwracać uwagę na pewne charakterystyczne cechy, takie jak podejrzanie niska cena, nietypowy zapach czy brak informacji o produkcie. Profesjonalna analiza paliwa lub środka dezynfekującego może też uchronić nas przed poważnymi konsekwencjami.
Nieustanna czujność i rozsądek to klucz do bezpiecznego funkcjonowania na rynku motoryzacyjnym. Tylko w ten sposób możemy skutecznie bronić się przed działaniami nieuczciwych sprzedawców i chronić siebie oraz nasze samochody.
