Kolekcjonerzy pod lupą – ujawnione schemy naciągania nabywców

Kolekcjonerzy pod lupą – ujawnione schemy naciągania nabywców

Oszustwa związane z handlem dziełami sztuki i antykami są niestety zbyt często spotykane w tym sektorze. Kolekcjonerzy i sprzedawcy coraz częściej padają ofiarami różnego rodzaju manipulacji i fałszerstw. Artykuł poruszy temat najbardziej znanych i zawiłych przypadków oszukiwania nabywców w świecie sztuki i antyków.

Świat sztuki i antyków od zawsze przyciągał nie tylko miłośników piękna i historii, ale także sprytnych oszustów chcących wykorzystać naiwność lub łatwowierność kolekcjonerów. Niestety, ten prestiżowy rynek pełen jest różnego rodzaju podstępnych praktyk, które mają na celu wyłudzenie pieniędzy od niczego niespodziewających się nabywców. W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej kilku głośnym przypadkom tego typu oszustw, aby lepiej zrozumieć skalę problemu i poznać mechanizmy stojące za takimi działaniami.

Słynna radziecka rzeźba Lwa Kerbela

Jednym z najbardziej znanych przykładów oszustwa na rynku sztuki jest historia związana z radziecką rzeźbą zatytułowaną „Młodzieniec”. Dzieło to, autorstwa uznanego rzeźbiarza Lwa Kerbela, zostało zakupione w 2007 roku przez brytyjskich kolekcjonerów za 300,000 funtów. Nabywcy byli przekonani, że nabywają autentyczne, cenne dzieło sztuki radzieckiego twórcy.

Lew Kerbel był niezwykle utalentowanym artystą, cieszącym się uznaniem władz ZSRR. Jego rzeźby, idealizujące radziecki styl socrealizmu, bardzo często zdobiły place i budynki w krajach bloku wschodniego. Dlatego też brytyjscy kolekcjonerzy uznali, że mają wyjątkową okazję, aby wzbogacić swoją kolekcję o dzieło tego wybitnego rzeźbiarza.

Niestety, wkrótce okazało się, że jest to całkowite oszustwo. Specjaliści zweryfikowali autentyczność obiektu i stwierdzili, że „Młodzieniec” w rzeczywistości nie został stworzony przez Lwa Kerbela, a jest jedynie doskonałą kopią jego autorstwa. Co gorsza, oszuści posiadali również fałszywe dokumenty potwierdzające pochodzenie rzeźby, co jeszcze bardziej utrudniało wykrycie nieprawidłowości.

Badania wykazały, że oryginalna rzeźba Kerbela o tym samym tytule znajduje się w Rosyjskim Muzeum Sztuki Współczesnej w Petersburgu. Fałszerze w sposób niemal perfekcyjny odtworzyli dzieło, wykorzystując identyczne materiały i techniki, co oryginał. W rezultacie, naiwni kolekcjonerzy stali się ofiarami niezwykle wyrafinowanego i profesjonalnego oszustwa.

Oszustwa na aukcjach sztuki

Rynek aukcyjny to kolejne miejsce, gdzie oszustwa związane ze sztuką i antykami są niestety na porządku dziennym. Coraz częściej zdarzają się przypadki, gdy sprzedawcy celowo wprowadzają nabywców w błąd co do autentyczności, pochodzenia lub stanu zachowania wystawianych na sprzedaż dzieł.

Jednym z głośnych przykładów był skandal związany z domem aukcyjnym Sotheby’s. W 2016 roku ta prestiżowa instytucja została oskarżona o współudział w sprzedaży sfałszowanego obrazu pędzla Keesa van Dongena za niemal 10,8 miliona dolarów. Okazało się, że zarówno eksperci Sotheby’s, jak i niezależni znawcy sztuki, zostali wprowadzeni w błąd przez sprytnych oszustów.

Niestety, podobne przypadki można mnożyć. Domy aukcyjne, choć zazwyczaj postrzegane jako solidne i wiarygodne instytucje, nie zawsze są w stanie skutecznie zweryfikować autentyczność wystawianych dzieł. Często słyszymy o sytuacjach, gdy kolekcjonerzy, kierowani chęcią zdobycia cennego obiektu, dają się nabrać na fałszerstwa i tracą ogromne sumy pieniędzy.

Jedną z możliwych reakcji na ten problem jest większa transparentność i wzmocnienie mechanizmów kontrolnych w domach aukcyjnych. Niektórzy eksperci postulują również, aby wprowadzić bardziej restrykcyjne przepisy regulujące rynek sztuki, które pomogłyby skuteczniej chronić nabywców przed oszustwami.

Sieć fałszerstw dzieł sztuki

Niezwykle interesującym, choć jednocześnie przerażającym, przypadkiem jest tzw. afera Knoedlera, która wstrząsnęła światem sztuki w drugiej dekadzie XXI wieku. Okazało się, że w nowojorskiej galerii Knoedlera działała zorganizowana sieć fałszerzy, którzy przez lata sprzedawali kolekcjonerom sfałszowane dzieła uznanych artystów, w tym Jacksona Pollocka, Willema de Kooninga czy Marka Rothko.

Śledztwo wykazało, że głównym organizatorem tej siatki fałszerzy był chiński handlarz dziełami sztuki, Pei-Shen Qian. We współpracy z nowojorską galerią Knoedlera stworzył on niezwykle wyrafinowany system, pozwalający na wyłudzenie od kolekcjonerów ponad 80 milionów dolarów. Sprawa ta była jednym z największych skandali na rynku sztuki w historii.

Co ciekawe, fałszerze byli niezwykle utalentowanymi artystami, potrafiącymi z niemal perfekcyjną dokładnością odtwarzać style i techniki malarskie mistrzów awangardy. Przez wiele lat udawało im się unikać wykrycia, a wiele z tych sfałszowanych obrazów trafiło do prywatnych kolekcji lub na wystawy w prestiżowych muzeach.

Afera Knoedlera pokazuje, że rynek sztuki wciąż boryka się z poważnym problem fałszerstw, a nawet najbardziej doświadczeni eksperci mogą dać się oszukać. To ważna lekcja, że kolekcjonerzy muszą zachować szczególną czujność i korzystać z usług renomowanych domów aukcyjnych oraz specjalistów, aby chronić się przed staniem się ofiarą wyrafinowanych schematów naciągania.

Wnioski i podsumowanie

Przedstawione przykłady pokazują, że świat kolekcjonerów dzieł sztuki i antyków jest pełen pułapek, na które można nieświadomie wpaść. Sprytni oszuści, wykorzystując lukę w mechanizmach weryfikacji autentyczności, potrafią wyłudzać od naiwnych nabywców ogromne sumy pieniędzy.

Choć instytucje takie jak domy aukcyjne starają się zapewnić odpowiednie zabezpieczenia, wciąż istnieją liczne luki, które umożliwiają fałszerstwa. Dlatego też kolekcjonerzy muszą zachować najwyższą czujność i korzystać z usług renomowanych ekspertów, aby uchronić się przed staniem się ofiarą wyrafinowanych oszustw.

Strona usługowa stop-oszustom.pl może okazać się doskonałym źródłem informacji dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat zabezpieczania się przed tego typu nieuczciwymi praktykami w świecie sztuki i antyków. Warto również śledzić aktualne doniesienia medialne, aby być na bieżąco z najnowszymi przypadkami oszustw i metodami ochrony przed nimi.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top