Metoda „na wnuczka” – oszustwa skierowane do osób starszych
Prawdziwą plagą ostatnich miesięcy są wyłudzenia pieniędzy przy użyciu metody „na wnuczka”. Ofiarami tych przestępstw padają najczęściej osoby starsze, od których oszuści próbują wyciągnąć pieniądze pod pretekstem pomocy wnuczkowi. Schemat działania sprawców jest z reguły podobny w każdym przypadku.
Podczas rozmowy telefonicznej rozmówca informuje ofiarę, że jej wnuczek ma poważne problemy. Może to być na przykład sytuacja, w której wnuczek miał wypadek, trafił do aresztu lub jest ścigany przez przestępców. Oszuści przekonują, że jedyny sposób, by pomóc wnukowi, to wpłacenie kaucji lub okupu. Żądane kwoty potrafią sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Chwilę później do ofiary zgłasza się rzekomy „kolega wnuczka”, który pilnie odbiera gotówkę, by dostarczyć ją na miejsce i wykupić wnuka z opresji. Oczywiście w rzeczywistości wnuka nie ma, a pieniądze przepadają.
Według ekspertów, metoda „na wnuczka” jest ściśle powiązana z tzw. „metodą na policjanta”. W tym przypadku tuż po rozmowie z rzekomym wnuczkiem lub jego znajomym, do ofiary dzwoni lub przyjeżdża rzekomy policjant. Przedstawia się fałszywym nazwiskiem, pokazuje podrobioną legitymację i informuje, że telefon od wnuczka był próbą wyłudzenia pieniędzy.
Fałszywy funkcjonariusz tłumaczy, że oszust został już namierzony, ale trzeba go złapać na gorącym uczynku. W związku z tym prosi seniora o dokonanie wypłaty pieniędzy lub zlecenie przelewu, a następnie przekazanie ich rzekomemu przestępcy, który się po nie zgłosi. Ewentualnie straszy, że oszust uzyskał dostęp do danych bankowych ofiary, więc pieniądze nie są już tam bezpieczne i należy je jak najszybciej wycofać.
Eksperci ostrzegają, że wywarcie silnej presji psychologicznej na osobach starszych jest kluczowym elementem działania oszustów. Grożą oni konsekwencjami prawnymi za niezastosowanie się do poleceń rzekomego policjanta, co może sparaliżować myślenie ofiary i skłonić ją do wykonania nieprzemyślanych działań.
Prawdziwa Policja nieustannie przestrzega przed tego typu metodami wyłudzeń. Podkreśla, że funkcjonariusze nigdy nie proszą obywateli o dokonywanie wypłat lub przelewów na rzecz rzekomych przestępców. Wszelkie podejrzane telefony lub wizyty należy natychmiast zgłaszać na numer alarmowy 112.
Fałszywe wezwania do zapłaty i próby wyłudzenia danych
Oszuści nie ograniczają się wyłącznie do metod nakierowanych na osoby starsze. Coraz częściej próbują również wyłudzać pieniądze i dane od przedsiębiorców oraz klientów indywidualnych.
Jedną z popularnych metod jest rozsyłanie fałszywych wezwań do zapłaty zaległych należności. Niedawno informowano o przypadkach, w których oszuści podszywali się pod firmę windykacyjną Kruk oraz instytucje państwowe, takie jak Główny Urząd Statystyczny (GUS) i Ministerstwo Finansów.
W przypadku Kruk, przestępcy rozsyłali tradycyjną pocztą fałszywe wezwania do zapłaty zaległych składek abonamentu RTV. List zawierał informację, że po wpłaceniu określonej kwoty dług miałby zostać umorzony, a w przeciwnym wypadku dane o zadłużeniu trafiłyby do rejestrów dłużników.
Natomiast oszuści podszywający się pod GUS grozili karami przedsiębiorcom za rzekomą niezgodność z obowiązkami statystycznymi. Z kolei ci, którzy podawali się za przedstawicieli Ministerstwa Finansów, żądali od nowo zarejestrowanych firm opłaty 200 zł za wpis do rejestru REGON, który w rzeczywistości jest bezpłatny.
Eksperci podkreślają, że w takich sytuacjach należy zachować szczególną ostrożność. Przed podjęciem jakichkolwiek działań warto zweryfikować informacje bezpośrednio u źródła, np. dzwoniąc do danej instytucji lub firmy. Nigdy nie należy opłacać wezwania, którego autentyczności nie jesteśmy pewni.
Fałszywe strony internetowe i ataki phishingowe
Jedną z najpopularniejszych metod stosowanych przez oszustów jest phishing, czyli próba wyłudzenia wrażliwych danych, takich jak login i hasło do bankowości internetowej. Najczęściej polega on na rozsyłaniu fałszywych wiadomości e-mail, w których cyberprzestępcy podszywają się pod bank lub inną zaufaną instytucję.
Wiadomości te zawierają linki prowadzące do podrabianych stron internetowych, wyglądających identycznie jak konta bankowe. Po wpisaniu danych logowania, informacje te trafiają w ręce oszustów, którzy mogą następnie dokonywać nielegalnych transakcji.
Innym wariantem są ataki polegające na podrzucaniu zainfekowanych załączników lub plików do pobrania. Po ich otwarciu na komputerze ofiary instaluje się złośliwe oprogramowanie, które pozwala przestępcom na kradzież danych dostępowych do bankowości elektronicznej.
Czasami cyberprzestępcy próbują również zainfekować urządzenia mobilne ofiar, wysyłając na ich smartfony fałszywe aplikacje antywirusowe lub inne programy, które umożliwiają przechwytywanie kodów autoryzacyjnych.
Eksperci stanowczo ostrzegają, że banki nigdy nie wysyłają klientom linków do logowania ani nie polecają instalowania jakichkolwiek programów. Wszelkie tego typu wiadomości należy traktować jako próbę wyłudzenia danych i nie należy na nie reagować.
Wyłudzenia poprzez fikcyjne ogłoszenia o pracę
Inną niebezpieczną metodą stosowaną przez oszustów jest wyłudzanie pieniędzy poprzez fikcyjne ogłoszenia o pracę. Przestępcy zamieszczają takie ogłoszenia, w których proszą potencjalnych kandydatów o podanie danych osobowych. Te informacje następnie wykorzystują do założenia na ich nazwisko rachunku bankowego.
Następnie namawiają ofiarę, by wykonała przelew na kwotę 1 zł w celu rzekomej weryfikacji tożsamości. W rzeczywistości konto otwarte na dane osobowe ofiary jest wykorzystywane do działalności przestępczej, takiej jak wyłudzanie pożyczek, pranie brudnych pieniędzy czy sprzedaż na fikcyjnych aukcjach internetowych.
Eksperci podkreślają, że nigdy nie należy wykonywać przelewu na 1 zł na prośbę rzekomego pracodawcy. Jest to pewny sygnał, że mamy do czynienia z próbą kradzieży tożsamości.
Skimming i inne metody wyłudzania danych z kart płatniczych
Cyberprzestępcy nie zapominają również o tradycyjnych metodach wyłudzania danych z kart płatniczych. Jedną z nich jest skimming, polegający na montowaniu specjalnych urządzeń rejestrujących informacje z kart w bankomatach lub terminale płatnicze.
Eksperci radzą, aby zwracać uwagę na wygląd bankomatu i nie korzystać z niego, jeśli coś wydaje się podejrzane. Należy również uważać, aby nie pozostawiać karty płatniczej poza zasięgiem wzroku, np. podczas płatności w restauracji.
Dane z kart płatniczych są jednym z najcenniejszych towarów na czarnym rynku, dlatego cyberprzestępcy nieustannie poszukują nowych sposobów na ich pozyskanie. Oprócz skimmingu, używają również metod takich jak phishing głosowy (vishing) czy podmienianie numerów rachunków bankowych.
Aby skutecznie chronić się przed takimi zagrożeniami, należy zachować czujność, wnikliwie sprawdzać dane transakcji oraz niezwłocznie reagować na jakiekolwiek podejrzane sytuacje, zgłaszając je do banku lub organów ścigania.
Warto również pamiętać, że nieustannie trwają prace nad udoskonaleniem metod zabezpieczania transakcji kartowych, tak aby jeszcze skuteczniej chronić klientów przed oszustwami. Ważne jest, aby na bieżąco śledzić informacje dotyczące nowych zagrożeń i sposobów przeciwdziałania im.
Podsumowując, oszustwa to poważny problem, z którym muszą mierzyć się zarówno klienci indywidualni, jak i przedsiębiorcy. Jedynie zachowanie czujności, krytyczne podejście do podejrzanych sytuacji oraz szybkie reagowanie mogą uchronić nas przed stratami finansowymi i kradzieżą danych. Warto więc śledzić aktualne informacje na temat metod stosowanych przez cyberprzestępców i stale podnosić świadomość w zakresie bezpieczeństwa.