Niemożliwe do uprzedniej rejestracji? Nieprawdopodobne, ale sprawdź!

Niemożliwe do uprzedniej rejestracji? Nieprawdopodobne, ale sprawdź!

W świecie, w którym coraz więcej procesów przebiega w sposób zautomatyzowany, czasami pojawiają się sytuacje, które zdają się całkowicie wykraczać poza logiczne ramy. Jednym z takich przypadków jest problem lekarzy i lekarzy dentystów, którzy do dnia wejścia w życie ustawy z 16 lipca 2020 r. o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw realizowali specjalizację w ramach wolontariatu. Nowe przepisy nie przewidują już tej formy lub innej nieodpłatnej umowy z podmiotem szkolącym, co uniemożliwia dokończenie specjalizacji lekarzom, którzy rozpoczęli szkolenie mając podpisane takie umowy.

Przepisy nie nadążają za rzeczywistością

Jak wynika z informacji przedstawionych przez Naczelną Izbę Lekarską, Ministerstwo Zdrowia podchodzi do tego tematu bezrefleksyjnie i nie dostrzega dramatu wielu lekarzy, którym grozi przerwanie szkolenia specjalizacyjnego. W odpowiedzi Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia Macieja Miłkowskiego wynika, że nie ma już obecnie możliwości kontynuowania uprzednio zawartych umów o szkolenie specjalizacyjne w trybie wolontariatu. Ministerstwo sugeruje, że podmioty szkolące powinny dokonać aneksowania tych umów w celu wprowadzenia do ich treści zapisów o wynagrodzeniu nie niższym niż minimalna stawka godzinowa za pracę.

Jednak, jak słusznie zauważa Naczelna Izba Lekarska, powszechnie wiadomo, że wiele jednostek szkolących nie przekształci dotychczasowych nieodpłatnych umów w umowy odpłatne, co oznacza, że szkolenie specjalizacyjne wielu lekarzy i lekarzy dentystów zostanie przerwane. Samorząd lekarski uważa, że nie wolno zmieniać reguł szkolenia specjalizacyjnego w jego trakcie i uniemożliwiać lekarzom ukończenie kształcenia, a rolą Ministerstwa Zdrowia powinno być poszukiwanie rozwiązań pozwalających na dokończenie specjalizacji. Pozostawianie lekarzy, których dotyczy ten problem, „na przysłowiowym lodzie” to nieprawdopodobne wręcz marnotrawienie potencjału kadrowego polskiej służby zdrowia.

Sprzeczne sygnały z Ministerstwa Zdrowia

Jednocześnie, jak podkreśla Naczelna Izba Lekarska, z jednej strony utrudnia się polskim lekarzom uzyskanie specjalizacji, natomiast w tym samym czasie – pod pretekstem pandemii – ułatwia się dostęp do zawodu lekarzom posiadającym dyplomy uzyskane poza Unią Europejską. Ta nieprzychylna wobec specjalizujących się postawa Ministerstwa Zdrowia, połączona z faktem, że wielu polskich lekarzy jest już zarejestrowanych w urzędach pracy jako bezrobotni lub poszukujący pracy, może sprzyjać podejmowaniu przez nich decyzji o wyjeździe za granicę.

Trudno racjonalnie uzasadnić takie działania Ministerstwa Zdrowia, które wydają się wręcz paradoksalne. Z jednej strony dąży się do ułatwienia dostępu do zawodu lekarzom z zagranicy, podczas gdy krajowi lekarze specjalizujący się w ramach wolontariatu stają w obliczu niemożności ukończenia swojego szkolenia. Taka sytuacja niewątpliwie rodzi poważne pytania o spójność i przejrzystość polityki kadrowej w polskiej służbie zdrowia.

Warto podkreślić, że sprawa ta nie dotyczy jedynie pojedynczych przypadków, a całej grupy lekarzy i lekarzy dentystów, którzy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Nie można lekceważyć potencjalnych konsekwencji tego problemu, gdyż może on prowadzić do dalszego odpływu wykwalifikowanej kadry medycznej z kraju, co w dłuższej perspektywie może negatywnie odbić się na dostępności i jakości opieki zdrowotnej w Polsce.

Wezwanie do znalezienia rozwiązania

Naczelna Izba Lekarska słusznie wzywa Ministerstwo Zdrowia do poszukiwania rozwiązań pozwalających na dokończenie specjalizacji przez lekarzy, których dotyczy ten problem. Nie można dopuścić do sytuacji, w której nowe przepisy uniemożliwiają im realizację wcześniej podjętych zobowiązań. Takie działanie stanowiłoby rażące naruszenie praw nabytych tej grupy zawodowej.

Być może rozwiązaniem byłoby wprowadzenie odpowiednich przepisów przejściowych, które umożliwiłyby kontynuację specjalizacji rozpoczętych w ramach wolontariatu. Alternatywnie, Ministerstwo Zdrowia mogłoby podjąć próbę negocjacji z podmiotami szkolącymi, aby wypracować kompromisowe rozwiązania, które pozwoliłyby lekarzom na dokończenie rozpoczętego szkolenia.

Niezależnie od ostatecznego sposobu rozwiązania tej sytuacji, kluczowe jest, aby Ministerstwo Zdrowia podjęło konstruktywne działania i wykazało się zrozumieniem dla trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się lekarze specjalizujący się w ramach wolontariatu. Nie można dopuścić do sytuacji, w której cenna kadra medyczna zostanie bezpowrotnie utracona, co mogłoby mieć poważne konsekwencje dla całego systemu ochrony zdrowia w Polsce.

Zachęcam Cię do odwiedzenia strony https://stop-oszustom.pl/, gdzie możesz znaleźć więcej informacji na temat innych przypadków nadużyć oraz dowiedzieć się, jak chronić się przed oszustwami.

Scroll to Top