Oszuści w wirtualnej klasie – jak rozpoznać i zgłosić nielegalne działania?

Oszuści w wirtualnej klasie – jak rozpoznać i zgłosić nielegalne działania?

Przypadek 1: Cyberprzemoc i szantaż w wirtualnej szkole

W dobie pandemii COVID-19 nauka zdalna stała się codziennością dla milionów uczniów na całym świecie. Niestety, wraz z przeniesieniem edukacji do wirtualnej przestrzeni, pojawiły się nowe zagrożenia – w tym przypadki cyberprzemocy i szantażu w „wirtualnej klasie”. Jednym z takich alarmujących incydentów miał miejsce w Trójmieście.

Zgodnie z danymi, cyberprzemoc to regularne, zaplanowane działania mające na celu wyrządzenie krzywdy innej osobie przy użyciu elektronicznych środków komunikacji. Najczęstsze jej formy to agresja słowna, upublicznianie kompromitujących materiałów oraz podszywanie się pod ofiarę. Taki właśnie schemat miał miejsce w przypadku 15-letniego Marcela z Trójmiasta.

Chłopak, chcąc się zemścić na swoim rówieśniku Kubie, zaczął rozsyłać obraźliwe memy wykorzystujące zdjęcia kolegi. Działania Marcela wywołały falę drwin i ośmieszania Kuby wśród rówieśników. Jak podają eksperci, takie nękanie prowadziło do unikania przez Kubę zajęć lekcyjnych, pomimo zbliżających się ważnych egzaminów.

Sytuacja ta została szybko zauważona przez rodziców chłopców, którzy zorganizowali mediację. Ostatecznie konflikt udało się rozwiązać, a Marcel i Kuba rozpoczęli naukę w osobnych liceach od nowego roku szkolnego. Choć w tym przypadku historia zakończyła się happy endem, nie zawsze tak bywa. Niejednokrotnie tego typu incydenty prowadziły do tragicznych w skutkach prób samobójczych wśród ofiar.

Przypadek 2: Zmowa milczenia i próby wyeliminowania „niechcianej” koleżanki

Innym przykładem cyberprzemocy, z jakim można się zetknąć w wirtualnej szkole, jest zmowa grupy uczniów przeciwko pojedynczej osobie. Taki incydent miał miejsce w jednej z warszawskich szkół podstawowych, gdzie kilka dziewczynek z 5 klasy założyło grupę na Messengerze o tytule „Jak pozbyć się Leny”.

Jak donoszą eksperci, początkowo niewinne żarty szybko przerodziły się w snucie bardzo realistycznych opisów prób uśmiercenia nielubianej koleżanki. Na szczęście jedna z dziewczynek należących do grupy opowiedziała o wszystkim swojej mamie, co doprowadziło do interwencji szkoły i zaangażowania pedagoga w rozwiązanie problemu cyberprzemocy.

Tego typu zmowy milczenia i próby wyeliminowania „niechcianych” koleżanek i kolegów są niestety dość powszechne w wirtualnej rzeczywistości szkół. Rosnąca anonimowość i poczucie bezkarności w sieci sprawiają, że młodzi ludzie coraz śmielej angażują się w tego typu destrukcyjne działania. Kluczowe jest zatem wykształcenie u młodzieży empatii, wrażliwości na potrzeby innych oraz poczucia odpowiedzialności za własne czyny.

Przypadek 3: Cyfrowe nękanie i upokarzanie przez rówieśników

Kolejnym alarmującym przykładem cyberprzemocy w „wirtualnej klasie” jest historia Oktawiana i Julii z małej miejscowości w województwie dolnośląskim. Chłopak z wyższej klasy, zafascynowany młodszą koleżanką, postanowił się na niej zemścić, gdy ta odrzuciła jego zaloty.

Jak opisują eksperci, Oktawian, korzystając z programu graficznego, wkleił zdjęcie twarzy Julii na ciało modelki pozującej topless i rozesłał ten fałszywy materiał do swoich kolegów. W efekcie zniesławiająca fotografia zaczęła krążyć po szkole, a nastolatka była szykanowana i wyśmiewana przez rówieśników. Dziewczynie trudno było się bronić, nie mogła bowiem udowodnić, że to nie ona jest na zdjęciu.

Sytuacja ta miała poważne konsekwencje dla psychiki Julii. Jak relacjonują jej rodzice, z pogodnej i uśmiechniętej nastolatki stała się markotna, narzekała na bóle i skarżyła się na problemy ze snem. Dopiero po około trzech tygodniach Julia opowiedziała rodzicom całą historię. Interwencja szkoły i przeniesienie dziewczyny do innego liceum przyniosły ulgę, ale sprawca Oktawian nie poniósł poważnych konsekwencji za swoje czyny.

Niestety, tego typu przypadki cyfrowego nękania i upokarzania młodych ludzi przez rówieśników nie należą do rzadkości. Badania wskazują, że aż 23% nastolatków deklaruje doświadczenie cyberprzemocy, podczas gdy jedynie 10% rodziców zdaje sobie sprawę z takich problemów swoich dzieci. Kluczowe jest zatem podniesienie świadomości dorosłych opiekunów na temat zagrożeń w sieci oraz zachęcanie młodzieży do otwartej komunikacji.

Reasumując, przypadki cyberprzemocy i szantażu w wirtualnej szkole stały się alarmującym zjawiskiem. Aby skutecznie temu przeciwdziałać, niezbędna jest ścisła współpraca pomiędzy uczniami, rodzicami i kadrą pedagogiczną. Kluczowe jest też wzmacnianie kompetencji cyfrowych młodych ludzi oraz budowanie u nich empatii i odpowiedzialności za własne działania w sieci.

Scroll to Top