Kampanie promocyjne mamiące klientów – przestroga śledczego
Jako doświadczony dziennikarz śledczy zajmujący się wykrywaniem oszustw, chciałbym przedstawić szczegółową relację z jednego z najbardziej interesujących przypadków, nad którymi ostatnio pracowałem. Historia ta ukazuje, w jaki sposób nieuczciwi sprzedawcy manipulują konsumentami, oferując im rzekomo atrakcyjne promocje, a w rzeczywistości wyłudzając pieniądze i dane osobowe.
Fałszywa wyprzedaż mająca na celu wyciągnięcie pieniędzy od naiwnych klientów
Wszystko zaczęło się, gdy otrzymałem sygnały od zaniepokojonych konsumentów, którzy padli ofiarą podejrzanej oferty internetowej obiecującej niebywałe zniżki na perfumy, kosmetyki i inne produkty. Klienci twierdzili, że zostali zwabieni reklamami z obietnicami promocji sięgających nawet 90% oryginalnej ceny.
Po dokładnym prześledzeniu sprawy okazało się, że za tą atrakcyjną ofertą kryła się zorganizowana kampania oszukańczych działań. Właściciele tej fikcyjnej platformy sprzedażowej, zamiast rzeczywiście oferować produkty w obniżonych cenach, opracowali bardzo przemyślaną taktykę wyłudzania pieniędzy od naiwnych klientów.
„Klienci, którzy dali się zwabić tą obietnicą, musieli wpłacić z góry całą kwotę, a następnie czekać na dostawę towaru. Niestety, przesyłki nigdy do nich nie docierały, a kontakt ze sprzedawcą stawał się niemożliwy” – relacjonuje jeden z pokrzywdzonych.
Manipulacja ceną i fałszowanie historii promocji
Analiza wykazała, że sprytni oszuści stosowali kilka trików, aby uwiarygodnić swoją ofertę. Przede wszystkim, na stronie internetowej umieszczali informacje o rzekomych wcześniejszych cenach produktów, które miały teraz być przedmiotem głębokiej przeceny. Zabieg ten miał na celu sprawienie, aby obniżona cena wydawała się atrakcyjną okazją.
„W rzeczywistości te wyjściowe ceny były zawyżane, aby później można było je sztucznie obniżać. Klienci mieli wrażenie, że dokonują zakupu w ramach nadzwyczajnej promocji, podczas gdy w istocie to były ceny regularne, a nie prawdziwe obniżki” – tłumaczy ekspert ds. ochrony konsumentów.
Dodatkowo, oszuści umieszczali na swojej stronie fałszywe opinie i recenzje, kreując pozór, że ich oferta cieszy się dużym powodzeniem wśród klientów. Były to jednak wyłącznie zmyślone wpisy, mające na celu zwiększenie wiarygodności tej nieprawdziwej promocji.
Ofiara oszukańczej promocji – historia kobiety, która straciła oszczędności życia
Wstrząsającą historią, którą udało mi się zebrać, była relacja pani Ewy, emerytki, która straciła swoje oszczędności życia, dając się nabrać na tę fałszywą ofertę.
„Byłam zachwycona, kiedy zobaczyłam te niesamowite zniżki. Wydawało mi się, że to świetna okazja, by uzupełnić moją kosmetyczkę w markowe produkty w bardzo przystępnych cenach. Niestety, mój entuzjazm szybko ostygł, gdy po dokonaniu płatności okazało się, że zamówienie nigdy do mnie nie dotarło. Próby skontaktowania się ze sprzedawcą spełzły na niczym, a moje pieniądze przepadły.”
Pani Ewa została całkowicie ograbiona ze swoich oszczędności, a jej marzenia o zakupie wymarzonych kosmetyków legły w gruzach. Zgodnie z jej relacją, ta przykra sytuacja bardzo negatywnie wpłynęła na jej stan psychiczny i zaufanie do dokonywania zakupów online.
Jak rozpoznać fałszywe promocje i uniknąć stania się ofiarą?
Na podstawie tej i innych podobnych historii, można wyciągnąć kilka praktycznych wniosków, które pomogą konsumentom chronić się przed oszukańczymi promocjami:
-
Sprawdzaj ceny na porównywarkach cenowych: Zanim dokonasz zakupu w atrakcyjnej promocji, sprawdź, czy rzeczywiście jest to obniżka w stosunku do normalnej ceny rynkowej. Skorzystaj z serwisów takich jak Ceneo, Skąpiec czy Keepa, aby zweryfikować wyjściową cenę produktu.
-
Weryfikuj wiarygodność sprzedawcy: Zwracaj uwagę na kompletność danych kontaktowych sklepu, takich jak adres, numer NIP czy REGON. Poszukaj również opinii o sklepie na forach internetowych i niezależnych serwisach oceniających e-commerce.
-
Sprawdzaj datę wystawienia opinii: Jeśli na stronie sklepu pojawiło się nagle wiele pozytywnych recenzji, prawdopodobnie są one sfabrykowane. Zwróć uwagę na datę ich publikacji.
-
Uważaj na ukryte koszty: Oprócz atrakcyjnej ceny produktu, weź pod uwagę również koszty dostawy, które mogą znacząco wpłynąć na końcową wartość zakupu.
-
Preferuj sprawdzone metody płatności: Unikaj sklepów, które oferują tylko przedpłatę na konto bankowe. Bezpieczniejsze są platformy obsługujące płatności kartą lub systemami pośredniczącymi, takimi jak PayU czy Dotpay.
-
Pamiętaj o możliwości zwrotu towaru: Zgodnie z prawem, masz 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej przez internet bez podania przyczyny. Wiele sklepów, szczególnie w branży odzieżowej, wydłuża ten termin nawet do 90 dni.
„Najważniejsze, by zachować czujność i krytycyzm, gdy natrafiamy na oferty, które wydają się być zbyt dobre, by były prawdziwe. Warto poświęcić chwilę na weryfikację, zanim podejmiemy decyzję o zakupie” – podsumowuje ekspert ds. ochrony konsumentów.
Jak sklepy manipulują cenami, by zwabić klientów?
Niestety, opisana historia to nie odosobniony przypadek. Coraz częściej obserwujemy na rynku e-commerce próby wyłudzania pieniędzy poprzez organizowanie fałszywych akcji promocyjnych. Sprawdzamy, w jaki sposób nieuczciwi sprzedawcy manipulują cenami, by zwabić klientów.
Zgodnie z dyrektywą Omnibus, obowiązującą od 2023 roku w Polsce, sklepy stacjonarne i internetowe muszą informować konsumentów o najniższej cenie danego produktu w ciągu ostatnich 30 dni, obok aktualnej ceny. Ma to na celu ukrócenie praktyki podnoszenia cen przed wyprzedażami, a następnie ich obniżania w trakcie akcji promocyjnych.
„Niestety, nie wszystkie sklepy stosują się do tych przepisów. Naszej redakcyjnej analizie wymknęła się sieć Drogeria Natura, która nie umieszcza na swoich stronach internetowych informacji o wcześniejszych cenach produktów objętych promocjami” – zwraca uwagę jeden z dziennikarzy.
Ponadto, dyrektywa Omnibus nakłada na platformy e-commerce, takie jak Allegro czy Amazon, obowiązek jasnego informowania, czy dany sprzedawca jest przedsiębiorcą, czy osobą fizyczną. Ma to istotne znaczenie dla konsumentów, ponieważ w tym drugim przypadku nie przysługują im takie same prawa, jak przy zakupach od firm.
„Większość popularnych sklepów internetowych dostosowała się już do nowych wymagań, jasno komunikując podstawowe parametry decydujące o kolejności wyświetlania produktów w wyszukiwarkach. Niestety, wciąż zdarzają się wyjątki, które mogą wprowadzać klientów w błąd” – podsumowuje analityk rynku e-commerce.
Fałszywe opinie i recenzje jako narzędzie manipulacji
Kolejnym problemem, z którym zmagają się konsumenci, są fikcyjne opinie i recenzje umieszczane w internecie przez nieuczciwych sprzedawców. Zgodnie z raportem TrustMate.io, blisko 2 tysiące polskich sklepów internetowych angażuje się w ten proceder, mimo nałożonych przez UOKiK kar sięgających nawet 10% obrotu.
„Firmy doskonale zdają sobie sprawę, że pozytywne opinie mają ogromny wpływ na decyzje zakupowe klientów. Dlatego część z nich decyduje się na kupowanie fałszywych recenzji, by zwiększyć wiarygodność swojej oferty” – wyjaśnia ekspert ds. e-commerce.
Na szczęście, sytuacja powoli się poprawia. Według danych, odsetek sklepów korzystających z fikcyjnych opinii spadł z 5% do poniżej 3%. Przyczyniają się do tego między innymi nowe regulacje, takie jak dyrektywa Omnibus, zobowiązująca sprzedawców do wykazania autentyczności recenzji na ich stronach.
„Coraz więcej firm decyduje się na współpracę z profesjonalnymi platformami, które pomagają w zbieraniu rzetelnych opinii od klientów. W Polsce z takich usług korzysta około 25% e-sklepów, a w Europie Zachodniej wskaźnik ten sięga już 50%” – informuje analityk rynku e-commerce.
Jak uchronić się przed fałszywymi promocjami i oszukańczymi opiniami?
Podsumowując, w dobie rozwoju e-handlu niezwykle ważne jest, aby konsumenci zachowywali czujność i krytycyzm przy dokonywaniu zakupów online. Oto kilka kluczowych wskazówek:
-
Weryfikuj ceny na porównywarkach: Przed dokonaniem zakupu w promocyjnej ofercie, sprawdź faktyczną cenę rynkową produktu na takich stronach jak Ceneo, Skąpiec czy Keepa.
-
Zwracaj uwagę na wiarygodność sprzedawcy: Analizuj dane kontaktowe sklepu, opinie klientów na niezależnych forach oraz datę publikacji recenzji.
-
Uważaj na ukryte koszty: Oprócz ceny produktu, weź pod uwagę również koszty dostawy, które mogą znacząco wpłynąć na końcową wartość zakupu.
-
Preferuj bezpieczne metody płatności: Unikaj sklepów oferujących tylko przedpłatę na konto i wybieraj płatności kartą lub poprzez systemy pośredniczące.
-
Pamiętaj o prawach konsumenta: Masz 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej przez internet bez podania przyczyny, a wielu sprzedawców wydłuża ten termin nawet do 90 dni.
Zachowując ostrożność i stosując się do tych wskazówek, możemy uchronić się przed staniem się ofiarą fałszywych promocji i oszukańczych praktyk nieuczciwych sprzedawców internetowych. Warto też śledzić stronę stop-oszustom.pl, gdzie znajdziemy bieżące informacje i porady ekspertów na temat bezpiecznych zakupów online.