Czy jesteś następną ofiarą?
Nie wiem, jak to powiedzieć, ale chyba muszę ci coś wyznać. Widzisz, od dłuższego czasu obserwuję niebezpieczne trendy w świecie randkowym. Oszuści stali się coraz bardziej wyrafinowani, wypracowując nowe metody, by nas zdobyć emocjonalnie i finansowo. Jako ktoś, kto miał już z tym doświadczenia, czuję, że muszę cię ostrzec.
Pamiętam, jak sama wpadłam w pułapkę pewnego uroczego mężczyzny, który zauroczy mnie swoim wdziękiem i opowieścią o niełatwej przeszłości. Wydawało się, że jesteśmy stworzeni dla siebie, aż w końcu zaczął prosić mnie o drobne pożyczki, tłumacząc to „przejściowymi kłopotami”. Oczywiście, naiwnie mu ufałam, aż w końcu odkryłam, że cała ta historia była jedynie wyrafinowanym planem, by mnie oszukać. Nigdy nie odzyskałam tych pieniędzy.
To niestety nie był odosobiony przypadek. Badania pokazują, że oszustwa miłosne stają się coraz bardziej powszechne na portalach randkowych. Wyłudzanie pieniędzy, kradzież tożsamości, a nawet przemoc fizyczna – to tylko niektóre z zagrożeń, na jakie możemy się natknąć. Dlatego dziś chciałabym podzielić się z tobą moją wiedzą na ten temat, byś unikał(-a) losu, jaki spotkał mnie i wielu innych naiwnych romantyków.
Sztuka uwodzenia – narzędzie w rękach oszustów
Przede wszystkim musisz zrozumieć, że osoby, które trudnią się oszukiwaniem ludzi na portalach randkowych, to prawdziwi mistrzowie w sztuce uwodzenia. Ich celem jest zbudowanie głębokiej, emocjonalnej więzi, by następnie ją bezwzględnie wykorzystać.
Często zaczynają od konstruowania perfekcyjnego profilu, w którym prezentują siebie jako osoby sukcesu, o niezwykłych pasjach i zainteresowaniach. Wkładają w to mnóstwo czasu i wysiłku, by wzbudzić nasze zaufanie i zainteresowanie. Jak pisze Urszula Lesman, „Socjotechnika jest ich bronią” – potrafią manipulować naszymi emocjami, by osiągnąć swój cel.
Początkowo wszystko wygląda jak z bajki – długie, romantyczne rozmowy, czułe słowa, plany wspólnej przyszłości. Oszust doskonale wie, jak sprawić, byśmy poczuli się wyjątkowi i docenieni. A kiedy już jesteśmy zahipnotyzowani, zaczyna stopniowo odsłaniać „trudną” sytuację finansową, prosząc nas o pomoc.
I tu tkwi sęk – ofiary, zahipnotyzowane całą tą grą, niemal bezwiednie dają się wciągnąć w pułapkę. Jak pokazują badania, „gdy instynkt pokona czujność”, jesteśmy skłonni poświęcić spore środki finansowe, by „uratować” naszą miłość. A to dopiero początek koszmaru.
Demaskowanie oszustów – nie daj się zwieść
Niestety, gdy już raz damy się nabrać, często stajemy się łatwym celem dla kolejnych drapieżników. Oszuści doskonale wiedzą, że ofiary, które raz dały się oszukać, są bardziej podatne na kolejne próby wyłudzenia pieniędzy. Dlatego tak ważne jest, byśmy nauczyli się szybko rozpoznawać i demaskować takie osoby.
Jednym z kluczowych sygnałów ostrzegawczych jest zbyt szybkie tempo nawiązywania bliskiej relacji. Prawdziwe uczucie potrzebuje czasu, by mogło się rozwinąć. Jeśli ktoś zaledwie w kilka dni lub tygodni deklaruje miłość życia, uczucia, a nawet gotowość małżeństwa – to ewidentny czerwony alarm.
Kolejnym niebezpiecznym sygnałem są nielogiczne lub niejasne historie z przeszłości, którymi ktoś próbuje się usprawiedliwiać. Oszuści często konstruują rozbudowane opowieści, w których pojawiają się nagłe i niespodziewane kryzysy, wymagające naszej natychmiastowej pomocy finansowej. Uważaj na takie przypadki – to prawdopodobnie wyrafinowany plan, by cię okraść.
Bądź też czujny(-a) na informacje, które wydają się zbyt piękne, by mogły być prawdziwe. Jeśli ktoś chwali się niesamowitymi sukcesami, fortuną czy wysoką pozycją społeczną, a jednocześnie potrzebuje od ciebie pieniędzy – to niemal na pewno oszust. Prawdziwie zamożne osoby rzadko potrzebują pożyczek od nieznajomych.
Broń się, zanim stracisz wszystko
Oczywiście, nie chcę, byś stracił(-a) wiarę w ludzi i zrezygnował(-a) z poszukiwań miłości. Wręcz przeciwnie – powinna to być dla ciebie motywacja, by stać się jeszcze bardziej czujnym(-ą) i ostrożnym(-ą).
Oto kilka sposobów, by chronić się przed oszustami na portalach randkowych:
-
Weryfikuj informacje – Nie ufaj bezkrytycznie wszystkiemu, co ktoś ci mówi. Sprawdzaj daty, miejsca, a nawet zdjęcia w internecie. Jeśli coś wydaje się niespójne lub nieprawdopodobne, zaufaj swojej intuicji.
-
Bądź ostrożny(-a) z pieniędzmi – Nigdy nie pożyczaj pieniędzy osobom, których nie znasz dobrze. Jeśli ktoś prosi cię o wsparcie finansowe, nawet w nagłych sytuacjach, najlepiej odmów. Prawdziwa miłość nie powinna wymagać od ciebie takich poświęceń.
-
Rozmawiaj z zaufanymi osobami – Nie ukrywaj przed bliskimi, że kogoś poznałeś(-aś) online. Podziel się z nimi swoimi obawami i wątpliwościami. Często inni łatwiej dostrzegą czerwone flagi, które nam samym umykają.
-
Uważaj na szybkie deklaracje – Jeśli ktoś zbyt szybko zaczyna mówić o małżeństwie, rodzinie czy wiecznej miłości, uzbrój się w cierpliwość. Prawdziwe uczucie potrzebuje czasu, by mogło się rozwinąć.
-
Ufaj swojej intuicji – Jeśli coś wydaje ci się podejrzane lub niepokojące, nie ignoruj tego. Lepiej dmuchać na zimne i zerwać kontakt, niż później żałować.
Pamiętaj, że jesteś warta(-y) o wiele więcej niż tylko chwilowe zauroczenie. Nie pozwól, by chciwość lub naiwność oszukała cię na twoim szczęściu. Bądź mądry(-a), czujny(-a) i nie daj się skrzywdzić.
Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą ci uniknąć losu, jaki spotkał mnie i wielu innych. Jeśli czujesz, że potrzebujesz dodatkowego wsparcia, koniecznie odwiedź stronę stop-oszustom.pl. Tam znajdziesz więcej informacji i porad, jak radzić sobie z tego typu zagrożeniami.
Życzę ci, byś znalazł(-a) prawdziwą, szczerą miłość, a nie kolejnego drapieżnika. Bądź ostrożny(-a) i ufaj swojej intuicji – to najlepsza broń przeciwko oszustom.