Uwaga na złamane serce i pusty portfel
Pamiętacie Simona, bohatera głośnego dokumentu Netflixa „Oszust z Tindera”? Ten facet to chyba największe ciacho, jakie kiedykolwiek widziałam na Tinderze. Pociągający, charyzmatyczny i podobno dziedzic fortuny diamentowej rodziny. Cóż, prawda okazała się zupełnie inna. Simon tak naprawdę był zwykłym oszustem, który wyłudził miliony dolarów od niczego niespodziewających się kobiet, wykorzystując ich dobre serce i naiwność.
Niestety, historie takie jak ta wcale nie są rzadkością w świecie randkowania online. Złamane serca i puste portfele to coraz częstsze skutki nawiązywania znajomości przez internet. Choć oczywiście większość ludzi poznanych na portalach randkowych to normalni, uczciwi single szukający drugiej połówki, to wśród nich niestety zdarzają się też tacy, którzy mają zupełnie inne intencje.
Dlatego dziś chcę was przestrzec przed najczęstszymi oszustwami miłosnymi, z jakimi możecie się spotkać podczas randkowania w sieci. Poznacie typowe sygnały ostrzegawcze, dowiecie się, co zrobić, gdy padniecie ofiarą takiego przestępstwa, oraz nauczycie się, jak bezpiecznie korzystać z aplikacji randkowych, by uniknąć niebezpieczeństw.
Oszuści czyhają na portalach randkowych
Rosnąca popularność randek online sprawia, że przestępcy mają coraz więcej okazji, by zapolować na naiwne ofiary. Według raportu Federalnej Komisji Handlu Stanów Zjednoczonych, w samym 2021 roku straty z tytułu oszustw miłosnych wyniosły aż 547 milionów dolarów – to prawie 80% więcej niż rok wcześniej!
Rośnie też liczba samych oszustów – według raportu ExpressVPN, w 2022 roku na Tinderze wykryto ponad 15 milionów fałszywych profili. Te cyberprzestępcy zwykle działają w zorganizowanych grupach, specjalizując się w budowaniu relacji z potencjalnymi ofiarami i wyłudzaniu od nich pieniędzy. A ich metody są naprawdę wyrafinowane.
Najczęstszym chwytem jest tworzenie fałszywego profilu, by zyskać zaufanie ofiary. Oszust może podawać się na przykład za bogatego biznesmena, samotnego żołnierza lub utalentowanego artystę. Następnie, wykorzystując ludzkie emocje, nakłania swoją ofiarę do przesłania pieniędzy pod pretekstem nagłej potrzeby, wypadku czy podróży. A gdy ofiara odmówi, grozi ujawnieniem intymnych zdjęć lub wiadomości.
Inny popularny chwyt to nakłanianie ofiary do zainstalowania „bezpiecznej” aplikacji inwestycyjnej, która oczywiście w rzeczywistości jest narzędziem do kradzieży danych i pieniędzy. Albo cyberprzestępcy tworzą fałszywe portale randkowe, by wyłudzić od naiwnych użytkowników dane osobowe i informacje finansowe.
Jak pokazują badania, mężczyźni są aż dwukrotnie bardziej narażeni na tego typu oszustwa niż kobiety. Być może dlatego, że tradycyjnie to oni robią pierwszy krok i częściej nawiązują kontakt. Ale niezależnie od płci, wszyscy jesteśmy podatni na manipulacje emocjonalne i nieuczciwe chwyty stosowane przez zawodowych oszustów.
Jak rozpoznać naciągacza?
Pamiętajcie, że nie wszystkie osoby poznane online są tym, za kogo się podają. Nawet jeśli ktoś wygląda atrakcyjnie, pisze ładnie i wydaje się interesujący, to nie znaczy, że możecie mu całkowicie zaufać. Dlatego warto nauczyć się rozpoznawać typowe sygnały ostrzegawcze, które mogą sugerować, że macie do czynienia z naciągaczem.
Po pierwsze, uważajcie na tych, którzy unikają połączeń wideo lub spotkania w realnym życiu. Oszuści zazwyczaj starają się za wszelką cenę ukryć swoją prawdziwą tożsamość, więc będą wymyślać różne wymówki, by uniknąć bezpośredniego kontaktu.
Ponadto, zwróćcie uwagę na to, czy profil danej osoby jest nowy i ma niewielką liczbę obserwujących. To może być sygnał, że ktoś stworzył go specjalnie po to, by was oszukać. Podejrzane może być też to, gdy zdjęcia wydają się niepasujące lub sztucznie wyretuszowane.
Uważajcie także na tych, którzy od razu stają się bardzo intymni lub naciskają, byście udostępnili im prywatne dane. To częsta taktyka oszustów, by jak najszybciej zdobyć waszą ufność i pozyskać informacje, które mogą wykorzystać przeciwko wam.
Innym ostrzeżeniem może być też nagła prośba o pieniądze, pod pretekstem pilnej potrzeby, wypadku czy innej niecodziennej sytuacji. Pamiętajcie, że prawdziwa miłość nigdy nie powinna być okupiona waszymi oszczędnościami.
Jeśli poczujecie, że coś jest nie tak, zaufajcie swojej intuicji. Zadawajcie więcej pytań, weryfikujcie informacje i nie bójcie się odciąć kontaktu z podejrzaną osobą. W końcu to wasza bezpieczeństwo i szczęście są najważniejsze.
Co zrobić, gdy padniesz ofiarą oszustwa?
Niestety, nawet jeśli dołożycie wszelkich starań, by uniknąć naciągaczy, wciąż istnieje ryzyko, że padniecie ofiarą oszustwa miłosnego. W takiej sytuacji nie popadajcie w rozpacz i pamiętajcie, że to nie wasz błąd. Jesteście ofiarami perfidnej manipulacji i nie macie za co się winić.
Pierwszą rzeczą, jaką powinniście zrobić, to natychmiast przerwać kontakt z oszustem. Zablokujcie go na wszystkich kanałach komunikacji, by uniemożliwić mu dalsze działania. Następnie zgłoście sprawę na policję lub do odpowiedniej organizacji zajmującej się tego typu przestępstwami.
W Stanach Zjednoczonych możecie na przykład skontaktować się z Society of Citizens Against Relationship Scams (SCARS). To organizacja pomagająca ofiarom oszustw miłosnych, która zapewnia wsparcie psychologiczne i pomaga w odzyskiwaniu straconych pieniędzy.
Pamiętajcie też, że nie jesteście sami. Według badań, aż 52% singli czuje się bardziej narażonych na ataki oszustów w okresie świątecznym, kiedy odczuwają samotność. Dlatego nie wstydźcie się prosić o pomoc bliskich i specjalistów. To naprawdę ważne, by zadbać o swoje zdrowie psychiczne po traumatycznym doświadczeniu.
Na koniec warto także zgłosić sprawę administratorom portalu randkowego, na którym doszło do oszustwa. Dzięki temu będą mogli zablokować konto przestępcy i ostrzec innych użytkowników. A jeśli uda się wam odzyskać chociaż część utraconych środków, to i tak będzie to mała, ale satysfakcjonująca wygrana.
Bezpieczne randkowanie online
Chociaż randkowanie przez internet wiąże się z ryzykiem, to wcale nie musicie z niego rezygnować. Wystarczy, że nauczycie się kilku zasad bezpieczeństwa, by cieszyć się zaletami poznawania nowych ludzi w sieci, nie narażając się na niebezpieczeństwa.
Po pierwsze, zawsze weryfikujcie tożsamość osoby, z którą nawiązujecie kontakt. Wyszukajcie jej w Google, sprawdźcie profile w mediach społecznościowych i poproście o połączenie wideo, by upewnić się, że jest prawdziwa. Nie bądźcie zbyt ufni i nie udostępniajcie prywatnych informacji lub zdjęć, dopóki dobrze jej nie poznacie.
Zanim spotkacie się w realnym życiu, poinformujcie zaufanych przyjaciół o waszych planach i poproście, by skontaktowali się z wami o umówionej godzinie. Pierwsze spotkanie zaplanujcie również w miejscu publicznym, by mieć się na wypadek czego gdzie schronić.
Pamiętajcie też, by nigdy nie pobierać aplikacji ani nie logować się na stronach internetowych polecanych przez nowo poznaną osobę. To może być pułapka na waszą prywatność i dane finansowe.
Zadbajcie również o bezpieczeństwo swoich kont w mediach społecznościowych, ustawiając je na prywatne. Dzięki temu będziecie mieli większą kontrolę nad tym, co udostępniacie obcym ludziom.
A na koniec, jeśli kiedykolwiek poczujecie się zagrożeni lub zaniepokojeni zachowaniem kogoś, z kim rozmawiacie online, nie wahajcie się zerwać kontakt. Wasz komfort i bezpieczeństwo są najważniejsze.
Randkowanie przez internet to świetny sposób, by poznawać nowych ludzi i znaleźć miłość swojego życia. Wystarczy, że będziecie ostrożni, ufać swojej intuicji i pamiętać, że prawdziwa miłość nigdy nie powinna was kosztować więcej niż szczęście. Życzę wam powodzenia i mam nadzieję, że uda wam się uniknąć przykrych doświadczeń, których ja sama byłam kiedyś świadkiem.