Miałem niegdyś samochód, którego nie do końca kochałem. Był to stary, poszarzały kombik, który raczej pełnił funkcję praktycznego środka transportu niż dumnego obiektu westchnień. Mimo to, gdy przyszedł czas sprzedaży, zawahałem się. Coś w środku podpowiadało mi, że przebiegu na liczniku nie do końca odpowiada rzeczywistości.
Manipulacja licznikiem przebiegu – zmory każdego kierowcy
Moje obawy okazały się słuszne. Nowy właściciel po zaledwie kilku tygodniach użytkowania samochodu odkrył, że licznik przebiegu został cofnięty. Wydawało się to niemożliwe, a jednak – stary kombik, który niby przejechał zaledwie 150 000 km, w rzeczywistości był bliski przekroczenia granicy 300 000 kilometrów. Dlaczego więc poprzedni właściciel zdecydował się na ten nieuczciwy krok? Okazuje się, że jest to dość częsta praktyka wśród sprzedających samochody z drugiej ręki.
Badania przeprowadzone przez naukowców wskazują, że manipulacja licznikiem przebiegu to jeden z najczęstszych rodzajów oszustw samochodowych. Ponad 30% sprzedawanych aut ma zmanipulowany licznik, a skala zjawiska jest naprawdę niepokojąca. Dlaczego oszuści decydują się na taki krok? Najczęstszym powodem jest chęć uzyskania wyższej ceny za samochód. Im niższy przebieg, tym wyższa wartość auta na rynku wtórnym. Nieuczciwi sprzedawcy liczą, że nowy właściciel nie zorientuje się woszukańczym procederze.
Jak wykryć zmanipulowany licznik?
Rzecz jasna, jako kupujący musimy być wyjątkowo czujni. Choć licznik przebiegu może sugerować, że auto jest w doskonałym stanie, niekoniecznie musi to być prawdą. Istnieje kilka sprawdzonych sposobów, aby zweryfikować autentyczność przebiegu:
1. Sprawdź historię serwisową
Jednym z pierwszych kroków powinno być dokładne przyjrzenie się dokumentacji samochodu. Jeśli w książce serwisowej widnieją wpisy o regularnych przeglądach i wymianach części, jest to dobry znak. Z kolei brak wpisów lub dziury w historii mogą sugerować, że coś jest nie tak.
2. Oceń stan techniczny auta
Gdy już zapoznasz się z dokumentacją, czas na dokładną lustrację samochodu. Zwróć uwagę na stopień zużycia elementów, takich jak fotele, kierownica czy pedały. Jeśli wydają się być w znacznie lepszym stanie niż wskazywałby na to przebieg, to może być objaw manipulacji licznika.
3. Poszukaj śladów ingerencji
Współczesne samochody są coraz bardziej zautomatyzowane, a ingerencja w komputerowy system licznika może pozostawiać ślady. Warto więc skorzystać z profesjonalnego sprzętu diagnostycznego, aby sprawdzić, czy w pamięci komputera nie ma podejrzanych zapisów.
4. Porównaj z innymi ogłoszeniami
Zanim dokonasz zakupu, warto przejrzeć inne ogłoszenia sprzedażowe podobnych aut. Porównaj podawane przebiegi i ceny – jeśli coś wydaje się zbyt dobre, by było prawdziwe, to najprawdopodobniej tak właśnie jest.
Jak bronić się przed manipulacją licznika?
Mając na uwadze powyższe wskazówki, wydawać by się mogło, że uniknięcie naciągania to pestka. Niestety, nieuczciwi sprzedawcy stale wymyślają nowe sposoby, aby wprowadzić kupującego w błąd. Dlatego warto znać kilka dodatkowych sposobów zabezpieczenia się przed takim procederem:
1. Poproś o okazanie dowodu rejestracyjnego
Zdarza się, że sprzedający celowo zataja informacje o wymianie licznika w swoim samochodzie. Dlatego warto poprosić o okazanie dowodu rejestracyjnego, w którym można sprawdzić historię pojazdu.
2. Zażądaj certyfikatu z badania diagnostycznego
Przed zakupem poproś sprzedającego o przedstawienie zaświadczenia z profesjonalnego badania diagnostycznego. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że licznik nie został zmanipulowany.
3. Korzystaj z wiarygodnych źródeł
Jeśli planujesz zakup samochodu z drugiej ręki, staraj się korzystać z zaufanych platform sprzedażowych lub autoryzowanych salonów. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko naciągnięcia.
4. Negocjuj cenę
Jeśli coś wydaje ci się podejrzane, nie wahaj się negocjować ceny. Im niższa cena, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że auto ma zmanipulowany licznik przebiegu.
Prawne konsekwencje manipulacji licznika
Warto pamiętać, że manipulacja licznikiem przebiegu to przestępstwo. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, fałszowanie stanu licznika przebiegu zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Nieuczciwy sprzedawca, który celowo wprowadza kupującego w błąd co do rzeczywistego przebiegu auta, może więc słono za to zapłacić.
Co więcej, jeśli odkryjesz, że samochód, który kupiłeś, ma zmanipulowany licznik, możesz dochodzić roszczeń od sprzedającego. Przysługuje ci prawo do odstąpienia od umowy lub żądania obniżenia ceny. Warto zatem zawsze wnikliwie sprawdzać stan licznika i nie bać się walczyć o swoje prawa.
Podsumowanie
Manipulacja licznikiem przebiegu to niestety dość częsta praktyka wśród nieuczciwych sprzedawców samochodów z drugiej ręki. Chcąc uzyskać wyższą cenę, bez skrupułów wprowadzają kupujących w błąd co do rzeczywistego stanu auta. Dlatego jako klienci musimy być bardzo czujni i skrupulatnie weryfikować każde auto przed zakupem.
Kluczowe jest sprawdzenie historii serwisowej pojazdu, ocena jego stanu technicznego oraz poszukiwanie śladów ingerencji w komputerowy system licznika. Warto też żądać okazania dowodu rejestracyjnego i certyfikatu z profesjonalnego badania diagnostycznego. Pamiętajmy również, że manipulacja licznikiem to przestępstwo, za które grożą surowe kary.
Tylko dzięki wnikliwości i stanowczości możemy ustrzec się przed przykrymi konsekwencjami oszukańczych praktyk. Pamiętajmy – nasza bezpieczna jazda i satysfakcja z użytkowania samochodu są bezcenne. Warto więc poświęcić trochę więcej czasu, aby mieć pewność, że nabywamy auto w pełni uczciwie.
