Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak bardzo nasze życie przeniosło się do internetu? Ja sobie to uświadomiłem, gdy moja 8-letnia córka poprosiła mnie, abym stworzył jej konto na Instagramie. Przecież jeszcze niedawno mogłem sobie nawet nie wyobrazić, aby tak mała dziewczynka chciała mieć własny profil w social mediach!
Niestety, nowa rzeczywistość cyfrowa niesie ze sobą wiele zagrożeń, zwłaszcza dla naszych pociech. Jako rodzice musimy być bardzo czujni i mądrze prowadzić nasze dzieci przez to niebezpieczne cybermorze. Wiem, że to nie jest łatwe, ale wierzę, że jeśli będziemy działać z rozwagą i zaangażowaniem, uda nam się zapewnić im bezpieczeństwo w sieci.
Sharenting – czyli udostępnianie zbyt wielu informacji o dzieciach w internecie
Zacznijmy od problemu, który może wydawać się niegroźny, a w rzeczywistości niesie poważne konsekwencje. Mowa o tym, co rodzice publikują w internecie na temat swoich dzieci – zdjęcia, filmy, a nawet szczegóły z ich codziennego życia. Ten trend określany jest mianem „sharentingu” – połączenia angielskich słów „share” (udostępniać) i „parent” (rodzic).
Według badań, aż 95% nastolatków ma świadomość, że ich rodzice publikują treści na ich temat bez pytania o zgodę. Co więcej, ten sam odsetek młodych ludzi odczuwa zdenerwowanie z tego powodu. Zastanówmy się, jak byśmy się czuli, gdyby nasze wstydliwe zdjęcia z dzieciństwa były dostępne dla całego świata?
Niestety, w internecie nic nie ginie. Nawet jeśli publikujemy zdjęcia w prywatnych galeriach, dostępnych tylko dla znajomych, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ktoś je skopiował i udostępnił dalej. W rezultacie tracimy całkowicie kontrolę nad tym, co stanie się z tymi materiałami. Wyobraź sobie, że Twoje dziecko w przyszłości odkryje kompromitujące zdjęcia z siebie, które krążą po sieci. Albo, co gorsza, że trafią one w ręce pedofilów. To naprawdę przerażająca perspektywa.
Niebezpieczne treści, z jakimi mogą zetknąć się dzieci w internecie
Sharenting to jednak tylko jeden z wielu problemów, z którymi muszą mierzyć się rodzice w cyfrowej rzeczywistości. Równie istotnym zagrożeniem są różnego rodzaju szkodliwe treści, na które dzieci mogą natrafić w sieci.
Badania pokazują, że aż 47% polskich dzieci w wieku 10-13 lat rozpoczyna przygodę z internetem już pomiędzy 7. a 9. rokiem życia. To niepokojące dane, biorąc pod uwagę, że w internecie znajduje się ogromna ilość materiałów, takich jak:
- Filmy i zdjęcia pornograficzne
- Treści propagujące przemoc, nienawiść, dyskryminację
- Strony zachęcające do niebezpiecznych zachowań, np. zażywania narkotyków czy samobójstwa
Negatywny wpływ tego typu treści na emocje, psychikę i zachowania dzieci został udowodniony naukowo. Warto również pamiętać, że dużo z tych materiałów jest całkowicie legalnych w sieci.
Jak skutecznie chronić dzieci przed zagrożeniami w internecie?
Jako rodzice musimy więc być niezwykle czujni i podejmować zdecydowane działania, aby zapewnić naszym pociechom bezpieczeństwo w cyfrowym świecie. Zacznijmy od siebie – musimy mądrze korzystać z internetu i social mediów, a także edukować nasze dzieci w tym zakresie.
Przede wszystkim, zanim opublikujemy w sieci jakiekolwiek zdjęcie czy film, na którym widać nasze dziecko, zastanówmy się, czy nie naruszamy w ten sposób jego prywatności. Wyobraźmy sobie, jak sami zareagowalibyśmy, gdyby to nasze wizerunek był upubliczniany bez naszej zgody. Pamiętajmy też, że w internecie nic nie ginie – nawet jeśli materiały umieścimy w prywatnych galeriach, zawsze istnieje ryzyko, że zostaną one skopiowane i rozpowszechnione poza naszą kontrolą.
Dobrą praktyką jest publikowanie zdjęć lub filmów w taki sposób, aby nie dało się rozpoznać dziecka – na przykład odwrócone plecami, z niewidoczną twarzą lub z nałożonymi naklejkami. To dobry kompromis, który pozwala nam podzielić się ważnymi dla nas chwilami, a jednocześnie chroni prywatność naszych pociech.
Oprócz tego, warto regularnie rozmawiać z dziećmi na temat bezpieczeństwa w internecie. Wyjaśnijmy im, jakie niebezpieczeństwa mogą tam na nich czekać i jak powinny reagować w sytuacjach zagrożenia. Zachęcajmy je również do zwracania się do nas z każdym problemem, który pojawi się w sieci.
Nie zapominajmy też, że nowoczesne technologie oferują nam wiele narzędzi, które mogą pomóc chronić nasze dzieci online. Warto zapoznać się z nimi i dostosować do potrzeb naszej rodziny. Na przykład, certyfikat „Friendly WiFi” gwarantuje, że publiczna sieć WiFi, z której korzystamy, filtruje treści nieodpowiednie dla dzieci.
Pamiętajmy też, że nie jesteśmy sami w tej walce. Istnieje wiele organizacji i inicjatyw, które oferują rodzicom wsparcie i cenne wskazówki w zakresie bezpieczeństwa dzieci w internecie. Jedną z nich jest Stop-Oszustom.pl – serwis poświęcony ochronie przed różnymi formami cyberprzestępczości.
Nowa rzeczywistość – nowe wyzwania
Cyfrowy świat to nasza nowa rzeczywistość, w której funkcjonują również nasze dzieci. I choć jest to świat pełen fascynujących możliwości, niestety kryje w sobie także wiele niebezpieczeństw. Jako rodzice musimy być bardzo czujni i podejmować zdecydowane działania, aby zapewnić naszym pociechom bezpieczeństwo w sieci.
Pamiętajmy, że choć internet stał się nieodłączną częścią naszego życia, to wciąż to my, dorośli, ponosimy za niego odpowiedzialność. Edukujmy więc siebie i nasze dzieci, korzystajmy rozsądnie z dobrodziejstw technologii, a przede wszystkim bądźmy uważni i wrażliwi na wszelkie zagrożenia. Tylko wtedy będziemy mogli cieszyć się wszystkimi pozytywnymi aspektami cyfrowej rzeczywistości, nie narażając naszych najbliższych na niebezpieczeństwa.