Niebezpieczny nabywca – jak nie zostać ofiarą oszustwa przy zakupie samochodu z drugiej ręki
Ach, ta radosna chwila, gdy wreszcie znajdujesz wymarzone auto na sprzedaż. Przejrzałeś dziesiątki ogłoszeń, analizowałeś każdy szczegół, zadawałeś pytania sprzedawcy i w końcu udało ci się umówić na oględziny. Stoisz przed nim z entuzjazmem, wyobrażając sobie, jak będziesz szybko dojeżdżać do pracy, pakować się na weekendowe wycieczki i po prostu cieszyć się jazdą. Ale czy na pewno?
Niestety, rynek samochodów używanych roi się od nieuczciwych sprzedawców, którzy chcą wyciągnąć od ciebie jak najwięcej pieniędzy, nawet kosztem ukrywania poważnych wad pojazdu. Badania Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych pokazują, że niemal połowa osób kupujących używane auto spotkała się z praktyką ukrywania usterek! Czy chcesz dołączyć do tego grona?
Nie daj się nabrać – poznaj ukryte wady aut używanych
Zanim złożysz ofertę, musisz uważnie przyjrzeć się każdemu aspektowi samochodu. Najczęstsze próby oszukania kupującego to:
- Fałszywa deklaracja o bezwypadkowości pojazdu – uszkodzenia blacharskie mogą być świetnie zamaskowane, ale doświadczony mechanik wyłapie je w mgnieniu oka.
- Cofanie licznika – nic nie wzbudza większych podejrzeń niż niespotykanie niski przebieg, zwłaszcza w przypadku starszych aut. Zawsze weryfikuj historię pojazdu.
- Niesprawna elektryka – usterki w obwodach elektrycznych to prawdziwa plaga używanych aut. Mogą pojawić się problemy z uruchomieniem silnika, działaniem świateł czy innymi funkcjami.
Ale to nie wszystko! Często spotykam się też z:
- Złym stanem lakieru – sądząc po wyglądzie z zewnątrz, auto może wydawać się zadbane, ale bliższe oględziny mogą ujawnić liczne odpryski, zadrapania czy przyciemniane fragmenty.
- Uszkodzeniami silnika – nieodpowiednia eksploatacja, zaniedbania w serwisowaniu lub ukryte wady fabryczne mogą doprowadzić do poważnych usterek silnika.
- Niesprawnym zawieszeniem – stuuki, skrzypienia, a nawet problemy z przyczepnością to częsty problem, zwłaszcza w autach z dużym przebiegiem.
A co, jeśli mimo tych wszystkich ostrożności, kupisz auto z ukrytymi usterkami?
Walcz o swoje prawa – poznaj przepisy dotyczące wad ukrytych
Jeżeli przejrzysz dokładnie auto, a mimo to po zakupie okaże się, że ma ono poważne wady, które sprzedawca ukrył, masz prawo domagać się rekompensaty. Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, sprzedawca ponosi odpowiedzialność za wady fizyczne i prawne pojazdu, które były nieznane kupującemu w momencie transakcji. To odpowiedzialność z tytułu rękojmi.
Według przepisów, wadą ukrytą jest każda niedoskonałość, o której nie wiedziałeś w momencie zakupu i została zatajona przez sprzedawcę. Może to być zarówno fizyczna usterka techniczna, jak i problem natury prawnej, np. brak możliwości zarejestrowania samochodu.
Co ważne, rękojmia obowiązuje przez 2 lata od momentu nabycia pojazdu. Oznacza to, że w tym czasie możesz zgłosić sprzedawcy wszelkie wady, które istniały przed zakupem, a on będzie musiał ustosunkować się do twoich roszczeń w ciągu 14 dni.
Koszmarny scenariusz – co zrobić, gdy sprzedawca nie uzna reklamacji?
Niestety, w praktyce rzadko zdarza się, że sprzedawca dobrowolnie uznaje roszczenia kupującego. Zazwyczaj trzeba udowodnić, że usterka powstała jeszcze przed transakcją. W tym celu najlepiej zatrudnić rzeczoznawcę, który sporządzi odpowiednią ekspertyzę.
Koszt takiej opinii musisz pokryć z własnej kieszeni, ale jeśli sprawa trafi do sądu, możesz domagać się jego zwrotu. Pamiętaj też, że jeśli wada auta doprowadziła do kolizji lub wypadku, możesz żądać od sprzedającego rekompensaty poniesionych kosztów.
Oczywiście, najlepiej jest uniknąć takich nieprzyjemności w ogóle. Dlatego zanim kupisz używany samochód, dokładnie go sprawdź, zwracając uwagę na wszystkie możliwe usterki. Tylko wtedy masz szansę uniknąć kłopotów i cieszyć się bezpieczną jazdą.
Jak uniknąć zakupu auta ze „świeżymi” wadami?
Coraz większym problemem na rynku samochodów używanych są pojazdy sprowadzane z Niemiec, które ucierpiały w powodziach. Niestety, takie samochody trafiają też do Polski i mogą sprawić spore kłopoty nieświadomym kupującym.
Jak je rozpoznać? Eksperci radzą, aby przed zakupem dokładnie sprawdzić, czy pasy bezpieczeństwa nie są wilgotne, a podsufitka nie jest odklejona. Zwróć też uwagę na zapach stęchlizny w kabinie. To wszystko mogą być oznaki, że auto było zanurzone w wodzie.
Dodatkowo unikaj transakcji „na Niemca”, gdzie w umowie widnieje zagraniczna osoba jako sprzedający. To może znacznie utrudnić dochodzenie praw, jeśli okaże się, że auto ma poważne wady.
Najlepsze rady na koniec
Podsumowując, przed zakupem używanego samochodu musisz być wyjątkowo czujny. Skrupulatnie sprawdź każdy aspekt auta, nie daj się nabrać na pozory. Jeśli mimo to odkryjesz wady, pamiętaj o swoich prawach wynikających z rękojmi. Nie daj się oszukać i walcz o sprawiedliwe odszkodowanie.
A jeśli chcesz uniknąć takich kłopotów w ogóle, najlepiej zainwestuj w usługi serwisu Stop-Oszustom.pl. Nasi eksperci pomogą ci zweryfikować historię i stan techniczny każdego samochodu przed zakupem, abyś mógł się cieszyć bezpieczną jazdą bez zmartwień.
