Seniorze, strzeż się naciągaczy na linii!

Seniorze, strzeż się naciągaczy na linii!

Seniorze, strzeż się naciągaczy na linii!

Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile pieniędzy mogą ukraść ci naciągacze, wykorzystując twoją dobroć i ufność? Nie jesteś sam – setki, a może nawet tysiące seniorów w Polsce stało się ofiarami rozmaitych oszustw. Ale nie pozwól, aby to stało się twoim udziałem! Usiądź wygodnie i posłuchaj, jak możesz skutecznie bronić się przed metodami, których używają współcześni rabusie.

Oszuści zmieniają taktykę – oto na co musisz uważać

Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu najpopularniejszą metodą naciągania seniorów była tzw. „metoda na wnuczka”. Przestępcy podawali się za członków rodziny w nagłej potrzebie i wyłudzali pieniądze, wykorzystując naszą troskę i chęć niesienia pomocy. Na szczęście dzięki kampaniom edukacyjnym i czujności policji ten schemat stał się o wiele rzadszy. Ale cwaniacy szybko wymyślili nowe sposoby na nas!

Teraz coraz częściej podszywają się pod urzędników różnych instytucji, a nawet policjantów. Wymyślają kolejne „programy pomocowe” i „dopłaty”, które mają rzekomio przysługiwać seniorom. Bywają bardzo przekonujący – pokazują fałszywe dokumenty, mówią grzecznie i uprzejmie. A gdy już zyskają nasze zaufanie, wyłudzają gotówkę, a nawet całe oszczędności.

Jak jednak rozpoznać, że mamy do czynienia z naciągaczem, a nie prawdziwym urzędnikiem? Przede wszystkim uważaj, gdy ktoś nieznajomy puka do twoich drzwi i proponuje jakieś „świetne okazje” lub „programy specjalne”. Prawdziwy pracownik instytucji raczej umówi się z tobą na konkretną godzinę i nie będzie naciskał na natychmiastowe działanie. Zawsze sprawdzaj też dokumenty i tożsamość osoby, która się do ciebie zgłasza.

Metoda „na policjanta” – najgroźniejsza ze wszystkich

Jednym z najbardziej niebezpiecznych oszustw jest ta, w której przestępcy podają się za funkcjonariuszy policji. Jak ostrzega krakowska policja, oszuści często twierdzą, że prowadzą akcje przeciwko innym naciągaczom i chcą pomóc seniorom w ochronie pieniędzy. Ale to oczywiście czysty kłam – w rzeczywistości to oni sami chcą cię okraść!

Pamiętaj, że prawdziwi policjanci nigdy nie będą informować cię o trwających akcjach przez telefon. Nie poproszą też o przekazanie pieniędzy obcej osobie. Jeśli ktoś zadzwoni, podając się za funkcjonariusza, natychmiast zakończ rozmowę i skontaktuj się z prawdziwą policją, używając numeru alarmowego 112 lub stacjonarnego. Tylko w ten sposób możesz mieć pewność, że rozmawiasz z autentycznym mundurowymi.

Jak uniknąć pułapki „na urzędnika”?

Inną popularną metodą jest podszywanie się pod urzędników różnych instytucji. Jak donosi Dziennik Wschodni, tylko w województwie lubelskim seniorzy stracili w ten sposób ponad 15 milionów złotych! Sprawcy twierdzą, że przychodzą z informacją o nowych świadczeniach i dopłatach, a by je otrzymać, trzeba im od razu przekazać gotówkę.

Zapamiętaj więc – nigdy, ale to naprawdę nigdy, nie daj się namówić na natychmiastowe przekazanie pieniędzy obcej osobie, nawet jeśli przedstawia się ona jako urzędnik. Prawdziwe instytucje nigdy nie będą wymagać od ciebie takich działań. Zawsze poproszą cię o umówienie się na konkretną godzinę i o przygotowanie wymaganych dokumentów. Jeśli ktoś naciska, by załatwić sprawę od ręki, to z pewnością jest to naciągacz.

Uważaj na „specjalne okazje” i „dopłaty”

Oszuści coraz częściej próbują także wyłudzać pieniądze, oferując nam różne „nadzwyczajne okazje” lub „dopłaty do świadczeń”. Przekonują nas, że to jedyna, niepowtarzalna szansa – ale oczywiście w rzeczywistości chcą tylko ukraść nasze oszczędności.

Pamiętaj, że jeśli dana oferta brzmi zbyt dobrze, aby mogła być prawdziwa – to najprawdopodobniej jest oszustwo. Nigdy nie daj się nabrać na obietnice „cudownych” programów pomocowych czy „dodatkowych dopłat”. Zanim podejmiesz jakiekolwiek działania, zawsze skonsultuj się z bliskimi lub zaufanymi instytucjami.

Oto kilka sprawdzonych sposobów na ochronę przed naciągaczami

Wiem, że to wszystko może się wydawać trochę przytłaczające. Ale nie martw się – są sprawdzone sposoby, które pomogą ci uniknąć tragedii!

Przede wszystkim zawsze zachowuj czujność i nie ufaj od razu każdemu, kto się do ciebie zgłasza. Jeśli ktoś próbuje cię przekonać do natychmiastowego działania, nieważne czy podaje się za urzędnika, policjanta czy członka rodziny – to pewnie próba cię oszukać.

Pamiętaj też, aby nigdy nie podawać obcym ludziom informacji o twoich oszczędnościach ani nie pokazywać im, gdzie je trzymasz. To najlepsza droga do tego, aby stać się ofiarą rabunku.

A jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do intencji osoby, która się do ciebie zgłasza – nie wahaj się skontaktować z rodziną lub zaufanymi instytucjami, jak choćby Stop Oszustom. Razem na pewno uda wam się rozszyfrować, czy to jest uczciwa osoba, czy jednak naciągacz.

Seniorze, uwierz mi – warto być czujnym. Dzięki temu unikniesz tragedii, jaką jest utrata ciężko zarobionych oszczędności. A ja obiecuję, że będę cię wspierać w tej walce z naciągaczami. Trzymaj się i uważaj na siebie!

Scroll to Top