Oszustwa edukacyjne: gruszka na wierzbie czy prawdziwa groźba?
Stary dobry Internet, nasz wierny towarzysz w poszukiwaniu wiedzy i rozwoju osobistego. Kto z nas nie marzył o zdobyciu certyfikatu, ukończeniu prestiżowego kursu lub po prostu poszerzeniu horyzontów poprzez naukę online? Niestety, jak to często bywa, tam gdzie pojawiają się nowe możliwości, tam wkradają się też nieuczciwi gracze – oszuści, którzy czyhają na naiwność i zaufanie poszukujących edukacji.
Czy naprawdę mamy się czego obawiać? Okazuje się, że skala edukacyjnych oszustw rośnie z każdym rokiem, a liczby, które przytaczają eksperci, potrafią zwyczajnie przyprawić o zawrót głowy. Według danych ACFE (Association of Certified Fraud Examiners), w 2020 roku oszustwa edukacyjne stanowiły aż 18% wszystkich zidentyfikowanych nadużyć na świecie, generując straty sięgające 3,6 miliarda dolarów! To naprawdę potężne kwoty, świadczące o tym, że problem nie jest ani trochę wyolbrzymiony.
Moda na edukację napędza oszustów
Pandemia COVID-19 niewątpliwie przyczyniła się do jeszcze większego wzrostu popularności nauki online. Kiedy nasze dotychczasowe życie towarzyskie i zawodowe przeniosło się do sieci, edukacja stanęła przed nie lada wyzwaniem. Instytucje edukacyjne w ekspresowym tempie musiały przestawić się na nową, zdalną rzeczywistość, a studenci odnaleźć się w nowej, nierzadko mniej komfortowej sytuacji.
Niestety, ta gwałtowna cyfrowa transformacja okazała się doskonałą pożywką dla oszustów. Widząc potencjał, jaki drzemie w edukacji online, zaczęli oni masowo podszywać się pod renomowane uczelnie, platformy szkoleniowe i ekspertów, kusząc niebywale atrakcyjnymi ofertami. I trudno się dziwić, że wiele osób dało się nabrać – w końcu, kto z nas nie chciałby zdobyć wymarzonego certyfikatu lub ukończyć prestiżowy kurs w ułamku czasu i za ułamek normalnej ceny?
Jak się jednak okazuje, pod przykrywką tych niezwykle kuszących ofert kryją się prawdziwe przysłowiowe wilki w owczej skórze. Ci „edukacyjni” oszuści nie mają nic wspólnego z prawdziwą, rzetelną wiedzą, a ich jedynym celem jest wyłudzenie od nas pieniędzy. I niestety, z roku na rok stają się coraz bardziej wyrafinowani i trudniejsi do zdemaskowania.
Edukacyjne oszustwa – przybierają coraz groźniejsze formy
Niegdyś oszustwa edukacyjne sprowadzały się głównie do podszywania się pod znane marki, oferowania fikcyjnych kursów lub certyfikatów. Dziś problem ten przybiera o wiele groźniejsze rozmiary.
Jedną z najczęstszych form są fałszywe profile na portalach społecznościowych, gdzie oszuści podszywają się pod rzekomo doświadczonych ekspertów, wykładowców czy naukowców. Korzystając z ich autorytetu, proponują rzekomą „ekskluzywną” możliwość udziału w niezwykłych szkoleniach, warsztatach lub webinarach. Oczywiście, wszystko to odbywa się za solidną opłatą, którą oszust zgarnuje, nim zdążysz mrugnąć okiem.
Inną popularną metodą jest tworzenie fałszywych stron internetowych, identycznie wyglądających jak te należące do renomowanych uczelni czy platform edukacyjnych. Tutaj celem jest wyłudzenie naszych danych osobowych, a w najgorszym wypadku – również poufnych informacji takich jak numery kart kredytowych.
Coraz częściej oszuści sięgają również po niestandardowe metody, takie jak podszywanie się pod rzekomych rekruterów. Wysyłają oni wiadomości z ofertami pracy w charakterze nauczycieli, wykładowców lub trenerów, kusząc wysokimi zarobkami. Oczywiście, aby objąć to stanowisko, musimy wpłacić jakąś „kaucję” lub „opłatę rekrutacyjną”. Zgadnijcie, kto w końcu zainkasuje te pieniądze?
Według danych z Wielkiej Brytanii opublikowanych przez Ofcom, państwowy organ nadzorujący rynek mediów i internetu, nawet 1000 osób każdego dnia otrzymuje SMS-y od oszustów podszywających się pod rekruterów. W Polsce zjawisko to również przybiera na sile – tylko w grudniu 2022 roku NASK odnotował aż 68 917 zgłoszeń dotyczących prób wyłudzeń poprzez fałszywe SMS-y.
Oszuści nie znają litości – bezlitośnie wykorzystują naszą potrzebę rozwoju i zdobywania nowych umiejętności, kusząc wizją błyskawicznej kariery i imponujących zarobków. A gdy naiwnie dajemy się złapać w tę pułapkę, bez mrugnięcia okiem zabierają nam ciężko zarobione pieniądze.
Jak rozpoznać edukacyjnego oszusta?
Być może zastanawiasz się teraz, jak w gąszczu tych coraz bardziej wyrafinowanych metod, odróżnić prawdziwą, rzetelną ofertę edukacyjną od ciągu perfidnych kłamstw? Oto kilka kluczowych wskazówek, które pomogą Ci zachować czujność i ustrzec się przed edukacyjnymi naciągaczami:
1. Zwróć uwagę na treść ogłoszenia
Jeśli natrafiasz na ofertę, która brzmi zbyt pięknie, aby mogła być prawdziwa – zaufaj swojej intuicji i zachowaj ostrożność. Sformułowania takie jak „zarabiaj tysiące w tydzień”, „praca zdalna bez doświadczenia” lub „gwarantowany dochód” powinny natychmiast wzbudzić Twoją podejrzliwość. Rzetelne, uczciwe oferty edukacyjne nie potrzebują chwytliwych sloganów, by przyciągnąć zainteresowanych.
2. Sprawdź źródło i dane kontaktowe
Zanim zdecydujesz się na jakąkolwiek płatność, dokładnie zweryfikuj źródło oferty. Sprawdź, czy pochodzi ona z oficjalnej strony internetowej renomowanej instytucji edukacyjnej lub platformy szkoleniowej. Uważnie przeanalizuj adres e-mail nadawcy – czy jest on zgodny z domeną firmową, czy może zawiera literówki lub cyferki, które mogłyby sugerować oszustwo?
Ponadto, upewnij się, że dane kontaktowe, takie jak numery telefonów czy adresy, są prawdziwe i możliwe do zweryfikowania. Najlepiej skontaktuj się z placówką bezpośrednio, korzystając z informacji podanych na jej oficjalnej stronie internetowej, a nie tych zawartych w samej ofercie.
3. Uważaj na prośby o wrażliwe dane
Nigdy nie przekazuj swoich poufnych danych, takich jak numer PESEL, numer konta bankowego czy skan dowodu osobistego, chyba że masz pewność, że komunikujesz się z autentyczną, zaufaną instytucją. Legalne placówki edukacyjne nie będą wymagać od Ciebie tego rodzaju informacji na etapie rekrutacji lub rejestracji na kurs.
Jeśli ktoś nalega na udostępnienie tego typu danych, traktuj to jako wyraźny sygnał ostrzegawczy i natychmiast przerwij kontakt.
4. Zweryfikuj renomę i licencje
Przed dokonaniem jakiejkolwiek płatności sprawdź, czy dana instytucja edukacyjna lub platforma szkoleniowa jest wiarygodna i posiada odpowiednie uprawnienia. Możesz to zrobić, na przykład, wyszukując opinie i recenzje w Internecie lub weryfikując, czy figuruje w rejestrach takich jak KRAZ (Krajowy Rejestr Agencji Zatrudnienia).
Warto również upewnić się, że oferowane kursy, certyfikaty lub dyplomy są akredytowane przez właściwe organy. Dzięki temu masz gwarancję, że zdobyta przez Ciebie wiedza i umiejętności będą cenione i uznawane na rynku pracy.
5. Nie ulegaj presji i zaufaj swojej intuicji
Pamiętaj, że rzetelne instytucje edukacyjne nigdy nie będą Cię nagabywać ani wywierać presji, byś jak najszybciej dokonał płatności. Prawdziwe oferty charakteryzują się rzetelnością, transparentnością i szacunkiem dla klienta.
Jeśli cokolwiek wzbudzi Twoje wątpliwości, nie wahaj się – zrezygnuj z oferty i skontaktuj się z odpowiednimi organami, aby zgłosić podejrzenie oszustwa. Twoja czujność i ostrożność mogą uchronić nie tylko Ciebie, ale również innych potencjalne ofiary naciągaczy.
Jak bezpiecznie korzystać z edukacji online?
Oczywiście, nie oznacza to, że cała edukacja online jest jednym wielkim oszustwem. Wręcz przeciwnie – rozwijający się dynamicznie rynek e-learningu oferuje wiele fantastycznych, rzetelnych i wartościowych możliwości rozwoju. Wystarczy tylko zachować kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa:
-
Wybieraj wyłącznie sprawdzone platformy i instytucje. Upewnij się, że mają one ugruntowaną pozycję na rynku, pozytywne opinie użytkowników i wszelkie niezbędne akredytacje.
-
Czytaj uważnie wszystkie warunki i regulaminy. Zapoznaj się ze szczegółami oferty, zanim dokonasz jakiejkolwiek płatności. Upewnij się, że rozumiesz, co dokładnie zyskujesz w zamian za swoje pieniądze.
-
Nie udostępniaj poufnych danych bez wyraźnej potrzeby. Pamiętaj, że legalne placówki edukacyjne nie będą wymagały od Ciebie numeru PESEL czy skanów dokumentów na wstępnym etapie.
-
Korzystaj z bezpiecznych metod płatności. Unikaj przekazywania danych karty kredytowej lub logowania do konta bankowego na stronach, które nie budzą Twojego zaufania.
-
Ufaj swojej intuicji. Jeśli cokolwiek wydaje Ci się podejrzane, nie wahaj się zrezygnować z oferty. Bezpieczeństwo Twoich danych i pieniędzy jest najważniejsze.
Pamiętaj – edukacja to Twoja inwestycja w przyszłość. Warto poświęcić trochę więcej czasu, by upewnić się, że trafiasz na prawdziwe, rzetelne oferty, a nie na wyrafinowane pułapki zastawione przez edukacyjnych oszustów.
Społeczna odpowiedzialność – walka z edukacyjnym oszustwem
Niestety, problem edukacyjnych oszustw nie zniknie z dnia na dzień. Wymaga to systemowych działań, zarówno ze strony instytucji edukacyjnych, platform szkoleniowych, jak i samych użytkowników.
Ważną rolę w tej walce odgrywają organizacje, takie jak Stop-Oszustom.pl, które prowadzą kampanie informacyjne, ostrzegają przed niebezpieczeństwami i pomagają ofiarom naciągaczy dochodzić swoich praw. Dzięki takim inicjatywom coraz więcej osób zyskuje świadomość zagrożeń i wie, jak się przed nimi bronić.
Równie istotne jest, byśmy my sami, jako świadomi użytkownicy edukacji online, aktywnie włączyli się w tę walkę. Możemy to robić, na przykład, przez uważne śledzenie i zgłaszanie podejrzanych ofert, dzielenie się wiedzą na temat oszustw w naszych społecznościach lub po prostu uważne korzystanie z dostępnych zasobów edukacyjnych.
Tylko wspólnymi siłami możemy sprawić, by edukacyjni oszuści przestali czuć się bezkarni. Edukacja to nasza droga do rozwoju i lepszej przyszłości – nie pozwólmy, by ktokolwiek próbował nas z niej zepchnąć.