Alert Uważaj na fałszywe krypto giveaways i konkursy

Alert Uważaj na fałszywe krypto giveaways i konkursy

Historia oszustwa na Twitterze: Jak naiwność i chciwość mogą kosztować fortunę

W ostatnich latach świat kryptowalut stał się areną dla wielu różnego rodzaju oszustw, których ofiarami padają często inwestorzy kusieni obietnicą szybkiego zysku. Jednym z najpopularniejszych schematów są fałszywe rozdania kryptowalut (ang. giveaway scams), w których cyberprzestępcy podszywają się pod znane osobistości, obiecując darmowe tokeny w zamian za wpłatę niewielkiej kwoty. Takie oszustwa są nadal dużym problemem, o czym świadczy przykład niemieckiego tradera, który dał się nabrać na tego typu trik i stracił 10 BTC.

Oszustwo na Twitterze: Podszywanie się pod Elona Muska

Wszystko zaczęło się pod koniec lutego, gdy Elon Musk, właściciel Tesli, zamieścił na Twitterze wpis odnoszący się do kryptowaluty Dogecoin, o której lubi regularnie tweetować. Pod tym wpisem pojawiły się liczne komentarze zachęcające do udziału w rozdaniu darmowych kryptowalut. Jednak te odpowiedzi pochodziły z fałszywego konta, łudząco przypominającego oryginalny profil Muska.

Oszuści, wykorzystując popularność i autorytet miliardera, zapraszali naiwnych użytkowników do wzięcia udziału w rzekomym rozdaniu kryptowalut. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, aby otrzymać darmowe tokeny, należało najpierw przelać na wskazany adres małą część własnych środków. Oczywiście darmowe kryptowaluty nigdy nie trafiały na konta „szczęśliwców”, a wpłacone przez nich pieniądze znikały w anonimowych strukturach sieci blockchain.

Ofiara traci 10 BTC

Jedną z ofiar tego oszustwa okazał się ponad 40-letni trader z Niemiec o imieniu Sebastian (imię zmienione na potrzeby artykułu). Przyznaje on, że Musk zatweetował Dojo 4 Doge i zastanawiałem się co to znaczy. Poniżej znajdował się link do nowego wydarzenia, więc kliknąłem na nie i zobaczyłem, że rozdawał bitcoiny.

Niestety, Sebastian dał się nabrać na tę prymitywną, ale jednocześnie niezwykle skuteczną metodę oszustwa. Przelał on 10 BTC na wskazany przez fałszywych przedstawicieli Muska adres, licząc na odebranie darmowych kryptowalut. Jak się łatwo domyślić, nigdy ich nie otrzymał, a jego bitcoiny bezpowrotnie przepadły.

Giveaway scam na fali wzrostowej

Schematy oparte na obietnicy darmowych kryptowalut nie są niczym nowym, ale nadal przyciągają ofiary. Według danych firmy Whale Alert, tylko w 2020 roku oszuści w ten sposób mieli nabrać ponad 11 tys. osób, a od początku 2021 roku już ponad 6 tys. Łączna kwota, którą złodzieje zarobili na tego typu oszustwach, to od początku 2020 roku 35 milionów dolarów.

Można by sądzić, że po tylu latach funkcjonowania takich schematów oraz licznych ostrzeżeniach ze strony organów nadzoru finansowego, ludzie nie dadzą się już na to nabrać. Niestety, ludzka chciwość i naiwność wciąż okazują się silniejsze niż zdrowy rozsądek. Przykład niemieckiego tradera pokazuje, że cyberprzestępcy nadal mogą liczyć na łatwowierność części inwestorów kuszoną obietnicą łatwego zysku.

Jak uniknąć fałszywych rozdań kryptowalut?

Aby ustrzec się przed tego typu oszustwami, należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach:

  1. Nigdy nie ufaj obietnicom darmowych kryptowalut, szczególnie jeśli wymagają one wcześniejszej wpłaty własnych środków. To zawsze jest oszustwo.
  2. Weryfikuj tożsamość nadawcy – zanim zdecydujesz się na jakąkolwiek transakcję, sprawdź, czy osoba lub organizacja, która Cię kontaktuje, jest faktycznie tym, za kogo się podaje.
  3. Nie daj się zwieść znanymi nazwiskami i markami – cyberprzestępcy chętnie wykorzystują rozpoznawalne osobistości i firmy, aby uwiarygodnić swoje oferty.
  4. Zachowaj zdrowy rozsądek – jeśli coś wydaje się być zbyt dobre, aby było prawdziwe, to prawdopodobnie właśnie takie jest.

Pamiętaj, że uczciwi uczestnicy rynku kryptowalut nigdy nie będą Cię prosić o przesłanie własnych środków w zamian za rzekome darmowe tokeny. Zawsze należy zachować czujność i rzetelnie weryfikować każdą ofertę, zanim podejmiesz jakiekolwiek działania.

Giveaway scam – epidemia wciąż trwa

Oszustwa oparte na obietnicy darmowych kryptowalut to plaga, z którą branża kryptowalutowa boryka się od wielu lat. Pomimo licznych ostrzeżeń i edukacji inwestorów, cyberprzestępcy wciąż znajdują nowe sposoby, aby wyłudzać pieniądze od naiwnych użytkowników. Przykład niemieckiego tradera, który stracił 10 BTC, pokazuje, że ludzka chciwość i brak czujności mogą okazać się zgubne, nawet dla doświadczonych inwestorów.

Rosnąca skala problemu

Według danych zebranych przez firmę Whale Alert, tylko w 2020 roku oszuści w ramach giveaway scamów mieli nabrać ponad 11 tysięcy osób. Od początku 2021 roku było to już ponad 6 tysięcy ofiar. Łączna kwota, którą cyberprzestępcy zarobili na tego typu oszustwach, to od początku 2020 roku aż 35 milionów dolarów.

Te liczby pokazują skalę problemu. Ludzie nadal dają się łudzić obietnicami darmowych kryptowalut, mimo że taki schemat funkcjonuje od wielu lat i jest powszechnie znany. Sprawia to, że cyberprzestępcy wciąż mogą liczyć na łatwowierność części inwestorów.

Nieuczciwe wykorzystanie znanych marek

Jedną z najbardziej popularnych metod stosowanych przez oszustów jest podszywanie się pod znane osobistości i marki. W przypadku opisanym w artykule byli to Elon Musk i jego wpis na Twitterze odnoszący się do kryptowaluty Dogecoin.

Dzięki takiemu zabiegowi przestępcy usiłują uwiarygodnić swoje oferty i zwiększyć zaufanie potencjalnych ofiar. Niestety, wiele osób daje się na to nabrać, jak pokazuje historia niemieckiego tradera, który stracił 10 BTC.

Praktyczne porady, jak się ustrzec

Aby ustrzec się przed tego typu oszustwami, należy pamiętać o kilku kluczowych zasadach:

  1. Nigdy nie ufaj obietnicom darmowych kryptowalut, szczególnie jeśli wymagają one wcześniejszej wpłaty własnych środków.
  2. Weryfikuj tożsamość nadawcy – zanim zdecydujesz się na jakąkolwiek transakcję, sprawdź, czy osoba lub organizacja, która Cię kontaktuje, jest faktycznie tym, za kogo się podaje.
  3. Nie daj się zwieść znanymi nazwiskami i markami – cyberprzestępcy chętnie wykorzystują rozpoznawalne osobistości i firmy, aby uwiarygodnić swoje oferty.
  4. Zachowaj zdrowy rozsądek – jeśli coś wydaje się być zbyt dobre, aby było prawdziwe, to prawdopodobnie właśnie takie jest.

Należy pamiętać, że uczciwi uczestnicy rynku kryptowalut nigdy nie będą Cię prosić o przesłanie własnych środków w zamian za rzekome darmowe tokeny. Zawsze należy zachować czujność i rzetelnie weryfikować każdą ofertę, zanim podejmiesz jakiekolwiek działania.

Podsumowanie: Konsekwencje dla ofiar i rola edukacji

Przykład niemieckiego tradera, który padł ofiarą fałszywego rozdania kryptowalut, pokazuje, jak poważne mogą być konsekwencje takich oszustw. Stracił on bowiem aż 10 BTC, co w przeliczeniu na ówczesny kurs bitcoina oznaczało stratę rzędu pół miliona dolarów. Dla wielu inwestorów taka kwota może być równoznaczna z ruiną finansową.

Niestety, tego typu incydenty nie są odosobnione. Dane zebranie przez firmę Whale Alert wskazują, że skala problemu jest wciąż bardzo duża. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat oszuści nabrali ponad 17 tysięcy osób, a łączne zyski z tego rodzaju przestępstw sięgnęły 35 milionów dolarów.

Aby skutecznie walczyć z tą plagą, kluczowa jest edukacja inwestorów i podnoszenie ich świadomości na temat zagrożeń związanych z kryptowalutowymi oszustwami. Konieczne jest również intensywniejsze działanie organów ścigania, które powinny dążyć do identyfikacji i pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców tych przestępstw.

Tylko kompleksowe podejście, łączące działania edukacyjne skierowane do inwestorów z efektywną egzekucją prawa, może przynieść trwałe efekty w walce z plagą fałszywych rozdań kryptowalut. Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłości takie historie, jak ta niemieckiego tradera, nie będą się już powtarzać.

Scroll to Top