Aplikacje mobilne w niebezpieczeństwie: Najnowsze trendy w oszukiwaniu
Wszyscy z nas dzisiaj korzystamy z urządzeń mobilnych. Smartfony, tablety – to nasza codzienność. Podobnie jak ze zwykłymi komputerami, musimy uważać, by te wygodne urządzenia nie stały się naszą zgubą. Niestety, cyberprzestępcy nie próżnują i nieustannie wymyślają nowe sposoby, by nas oszukać i wyciągnąć z naszych kieszeni cenne dane, a nawet pieniądze.
Złośliwe oprogramowanie na topie
Gdy tylko myślę o złośliwym oprogramowaniu, przypomina mi się to połączenie lodów czekoladowych z szorstką skórką. Wygląda niewinnie, ale może mocno zaszkodzić. I niestety, trend ten nie słabnie – wręcz przeciwnie. Codziennie w sieci pojawia się mnóstwo nowych złośliwych aplikacji, które czyhają na nasze urządzenia mobilne.
Według danych Malwarebytes, w 2017 roku liczba nowo wykrytych zagrożeń na platformie macOS była o aż 270% większa niż rok wcześniej! To pokazuje, że przestępcy coraz większą uwagę przykładają do ekosystemu Apple. Jednak niezależnie od tego, czy korzystasz z Androida czy iPhone’a, jesteś narażony na ataki.
Złośliwe oprogramowanie to szeroki termin obejmujący wszystkie programy, które mają na celu zaszkodzić naszym urządzeniom. Może to być wszystko – od prostych wirusów po wyrafinowane ransomware, które szyfrują nasze dane i żądają okupu. I niestety, przestępcy stale poszukują nowych sposobów na to, by sięgnąć do naszych smartfonów.
Droga na skróty przez aplikacje
Jednym z najczęstszych sposobów, w jaki złośliwe oprogramowanie dostaje się do naszych urządzeń, jest pobieranie podejrzanych aplikacji. Nie ważne, czy to przypadkowa gra, czy rzekomo przydatne narzędzie – jeśli nie sprawdzimy dokładnie źródła, możemy wpuścić wilka w owczej skórze.
Oczywiście najlepiej pobierać aplikacje bezpośrednio z oficjalnych sklepów, takich jak Google Play czy App Store. Tam przynajmniej mamy jakąś gwarancję, że programy przeszły weryfikację. Ale i tu nie jesteśmy całkowicie bezpieczni – zdarzało się już, że do zatwierdzonych aplikacji dołączano złośliwy kod.
Co więc zrobić, by uniknąć takich pułapek? Przede wszystkim zwracajmy uwagę na oceny i recenzje – jeśli aplikacja ma niską notę i niewiele pobrań, lepiej ją ominąć. A jeśli aplikacja prosi o dostęp do naszych danych osobowych czy haseł, to kolejny czerwony sygnał, by się zastanowić.
Pamiętajmy też, by w ustawieniach Androida wyłączyć opcję „Nieznane źródła”. Dzięki temu zablokujemy sobie możliwość instalowania aplikacji spoza oficjalnego sklepu, co znacznie zmniejszy ryzyko infekcji.
Sztuczki na wiadomości
Nie tylko aplikacje mogą być naszą zgubą. Równie niebezpieczne są podejrzane linki w wiadomościach – zarówno e-mailowych, jak i na komunikatorach. Cyberprzestępcy nieustannie wymyślają nowe sposoby, by nas do nich przekonać.
Może to być na przykład wiadomość od rzekomo zaufanego kontaktu, który chce się podzielić „super ofertą”. A może link w mailu od „firmy kurierskiej” z informacją o paczce do odbioru. Nawet jeśli coś takiego wydaje się wiarygodne, lepiej dmuchać na zimne i nie klikać w te linki.
Podobnie jest z załącznikami w wiadomościach – otwieranie nieznanych plików to prosta droga do infekcji. Dlatego zawsze warto zweryfikować nadawcę i upewnić się, że załącznik jest bezpieczny, zanim go otworzymy.
Uważaj na reklamy
Kolejnym źródłem zagrożeń mogą być reklamy wyświetlane w przeglądarkach czy aplikacjach. Cyberprzestępcy coraz częściej wykorzystują tę metodę, by przemycić swoje złośliwe oprogramowanie.
Dlatego warto zachować zdrowy rozsądek i unikać klikania w podejrzane banery reklamowe. Jeśli jakaś oferta wydaje się zbyt kusząca, by mogła być prawdziwa – prawdopodobnie tak właśnie jest. Lepiej ją olać.
Urządzenia mobilne w pracy
Zagrożenia ze strony złośliwego oprogramowania dotyczą nie tylko naszych prywatnych urządzeń. Coraz częściej cyberprzestępcy celują także w firmowe smartfony i tablety.
Dlaczego? Bo to idealne źródło informacji – kontakty, maile, dane firmowe. A co gorsza, może to stanowić furtkę do sieci całej organizacji. Dlatego firmy muszą przykładać dużą wagę do bezpieczeństwa urządzeń mobilnych używanych w pracy.
Kluczowe jest wdrożenie odpowiedniej polityki bezpieczeństwa i narzędzi chroniących firmowe dane. Tylko wtedy możemy mieć pewność, że nasze urządzenia mobilne nie staną się przepustką dla hakerów.
Nigdy dość ostrożności
Podsumowując, choć smartfony i tablety ułatwiają nam codzienne życie, musimy pamiętać, że są one także atrakcyjnymi celami dla cyberprzestępców. Dlatego zawsze powinniśmy zachowywać szczególną ostrożność – zarówno w domu, jak i w pracy.
Podstawą jest instalowanie aplikacji tylko z zaufanych źródeł, uważne sprawdzanie linków i załączników oraz omijanie podejrzanych reklam. A jeśli podejrzewamy infekcję, natychmiast powinniśmy zainstalować program antywirusowy i pozbyć się złośliwego oprogramowania.
Tylko wtedy nasze ulubione urządzenia pozostaną bezpieczne i będziemy mogli w pełni cieszyć się ich funkcjami. A stop-oszustom.pl zawsze będzie tu, by nas wspierać i ostrzegać przed najnowszymi niebezpieczeństwami.