Cenne antyki czy zwykłe podróbki? Jak rozpoznać oszustwo na rynku kolekcjonerskim

Cenne antyki czy zwykłe podróbki? Jak rozpoznać oszustwo na rynku kolekcjonerskim

Cenne antyki czy zwykłe podróbki? Jak rozpoznać oszustwo na rynku kolekcjonerskim.

Wyobraź sobie to uczucie – stajesz przed oszałamiającym obrazem, którego wartość wyceniono na kilkaset tysięcy złotych. Twój palec wskazujący z ekscytacją wędruje po pięknej, precyzyjnej sygnatury artysty, którego dzieła są niebywale pożądane. Jesteś na najlepszej drodze do dokonania życiowego zakupu, prawda? Niestety, ta radosna chwila może się szybko zamienić w koszmar, jeśli nie uważasz.

Epidemia fałszerstw na rynku sztuki

Niestety, rynek dzieł sztuki to doskonała glebka dla wszelkiej maści oszustów. Podobne problemy występują nawet w branży kart kolekcjonerskich Pokemon, gdzie zalew podróbek sprawia, że nieświadomi klienci są regularnie wprowadzani w błąd. Na rynku sztuki sytuacja wygląda jeszcze gorzej – oszuści są coraz bardziej wyrafinowani, a ofiary coraz łatwowierniejsze.

Skala problemu jest ogromna. Według szacunków, nawet 50% dzieł sztuki na rynku to fałszerstwa! Wiele z nich jest tak perfekcyjnie wykonanych, że nawet eksperci mają problemy z ich zidentyfikowaniem. Domy aukcyjne, galerie, a nawet muzea padają ofiarami sprytnych naciągaczy, którzy bez skrupułów wystawiają na sprzedaż bezcenne „arcydzieła”.

Jak zostać ofiarą?

Spróbujmy to sobie bliżej wyobrazić. Wyobraź sobie, że jesteś zamożnym kolekcjonerem poszukującym nowych nabytków do swojej kolekcji. Przeglądasz oferty domów aukcyjnych i natychmiast przykuwa Twoją uwagę obraz, którego autentyczność potwierdzają renomowani eksperci. Cena wydaje się atrakcyjna, a Ty nie możesz się doczekać, aż będziesz mógł powiesić nowy klejnot na ścianie swojego salonu.

Nieuczciwi gracze na rynku sztuki doskonale znają ludzkie słabości. Wiedzą, że kolekcjonerzy często dają się uwieść pięknu dzieła, sile marki artysty czy nawet słynnemu imieniu eksperta potwierdzającego autentyczność. Sprytni naciągacze potrafią perfekcyjnie spreparować metrykę obrazu, sfabrykować dokumentację i „odświeżyć” nawet najbardziej wątpliwe dzieło, by wzbudzić w nabywcy fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

Niestety, w wielu przypadkach okazuje się, że „autentyk” to w rzeczywistości wysoce przekonująca kopia lub wręcz kompletna „made in China” podróbka. Konsekwencje takiego zakupu mogą być opłakane – nie dość, że tracimy ciężko zarobione pieniądze, to jeszcze mamy problem z pozbycie się fałszywego dzieła.

Jak nie dać się oszukać?

Brzmi paskudnie, prawda? Na szczęście istnieją pewne sposoby, by ustrzec się przed takimi przykrymi sytuacjami. Oto kilka porad, które warto zapamiętać:

  1. Wybieraj sprawdzone domy aukcyjne i galerie. Reputacja jest w tym biznesie naprawdę ważna – warto zainwestować odrobinę więcej, ale mieć pewność, że nie zostaniemy oszukani. Najlepiej nawiązać długotrwałą współpracę z jednym lub dwoma zaufanymi domami aukcyjnymi.

  2. Żądaj wiarygodnej dokumentacji. Każde autentyczne dzieło sztuki powinno posiadać szczegółową metrykę z informacjami o proweniencji, wcześniejszych właścicielach, wystawach, publikacjach itp. Jeśli czegoś brakuje, stawiaj pytania.

  3. Korzystaj z usług niezależnych ekspertów. Nigdy nie polegaj wyłącznie na opiniach dostarczonych przez sprzedawcę. Poszukaj renomowanych, niezwiązanych z transakcją specjalistów, którzy kompleksowo ocenią dzieło pod kątem autentyczności.

  4. Zainwestuj w dobre oświetlenie i lupę. Uważnie przyjrzyj się każdemu szczegółowi dzieła – sygnaturze, fakturze, sposobowi kładzenia farby. Nawet najdrobniejsze odstępstwa mogą zdradzać fałszerstwo.

  5. Bądź ostrożny przy okazyjnych ofertach. Jeśli coś wydaje się być „okazją życia”, to prawdopodobnie jest nią w rzeczywistości. Uczciwi sprzedawcy rzadko oferują tak spektakularne „perełki” po śmiesznie niskich cenach.

  6. Zweryfikuj proweniencję. Sprawdź, czy obraz nie pojawia się przypadkiem na „czarnych listach” jako znany fałszerz. Poszukaj informacji na temat poprzednich właścicieli i historii obiektu.

  7. Ufaj swojej intuicji. Jeśli coś wydaje Ci się podejrzane, lepiej zrezygnuj z zakupu. Lepiej dmuchać na zimne niż żałować decyzji.

Masz podejrzenia? Działaj!

Jeśli mimo podjętych środków ostrożności masz wątpliwości co do autentyczności dzieła, nie wahaj się działać. Zgłoś swoje obawy sprzedawcy, a jeśli to konieczne, poinformuj odpowiednie organy ścigania. Pamiętaj, że nawet jeśli już dokonałeś transakcji, masz prawo dochodzić odszkodowania od nieuczciwego sprzedawcy.

Warto również śledzić strony internetowe zajmujące się tematyką oszustw na rynku sztuki, by być na bieżąco z najnowszymi trendami i metodami stosowanymi przez fałszerzy. Tylko w ten sposób możesz skutecznie chronić swoje inwestycje i unikać bolesnych rozczarowań.

Rynek sztuki to ekscytujący, ale niestety również bardzo niebezpieczny obszar. Wymagana jest tu ogromna czujność i wiedza, by nie dać się wciągnąć w pułapkę sprytnych naciągaczy. Pamiętaj jednak, że nawet najbardziej doświadczeni kolekcjonerzy mogą stać się ofiarami – dlatego warto zawsze zachowywać zdrowy rozsądek i ufać swojej intuicji. Tylko wtedy możesz cieszyć się prawdziwymi, oryginalnymi dziełami sztuki.

Scroll to Top