Cyberprzestępczość w branży finansowej – nowe metody

Cyberprzestępczość w branży finansowej – nowe metody

Trzymaj się mocno, bo to będzie wyboista jazda

Siedziałem w swoim biurze, przeglądając pocztę, gdy nagle usłyszałem alarmujący dźwięk zbliżającej się wiadomości. Otworzyłem ją z niepokojem – okazało się, że szefowa właśnie została ofiarą próby phishingowej. Na szczęście udało jej się to szybko rozpoznać i powstrzymać, ale fakt ten przypomniał mi, że cyberprzestępczość w sektorze finansowym to nie bajka, a coraz bardziej realne zagrożenie.

Uważaj na siebie, bo cyberprzestępcy nie śpią

Jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo informacji w naszej firmie, zdaję sobie sprawę, że branża finansowa to prawdziwe eldorado dla cyberprzestępców. Według raportu Kariera w Finansach, aż 24% zidentyfikowanych nadużyć w ostatnim czasie wiąże się z działaniami hakerów – to naprawdę niepokojący wzrost w porównaniu do zaledwie 0,4% sprzed trzech lat. Co więcej, ponad połowa banków i co trzecia instytucja pożyczkowa stwierdziła przypadki nadużyć z udziałem pracowników.

Niestety, nowe formy ataków pojawiają się niczym grzyby po deszczu. Cyberprzestępcy są coraz bardziej wyrafinowani i bezwzględni – nie cofną się przed niczym, byle tylko dostać się do Twoich danych. Phishing, malware, wyłudzenia – to już dawno nie jest cała lista. Teraz mamy do czynienia z coraz bardziej zaawansowanymi metodami, takimi jak:

Ransomware – twój koszmar na jawie

Jedną z najgroźniejszych form cyberprzestępczości jest ransomware – złośliwe oprogramowanie, które szyfruje Twoje dane i żąda okupu za ich odblokowanie. Ataki tego typu nie tylko narażają Twoją firmę na ogromne straty finansowe, ale także mogą sparaliżować jej działanie na długi czas. Co gorsza, cyberprzestępcy są bezlitośni – nawet jeśli zapłacisz okup, nie ma gwarancji, że odzyskasz swoje pliki.

Jak się nie dać zaskoczyć takim zagrożeniom? Przede wszystkim należy zadbać o aktualne kopie zapasowe danych i regularne sprawdzanie ich integralności. Warto również rozważyć inwestycję w zaawansowane narzędzia do wykrywania i zapobiegania atakom ransomware.

Wyłudzenia metodą „na prezesa”

Inną popularną metodą jest tak zwane „wyłudzenie na prezesa”. Cyberprzestępcy podszywają się pod wysokich rangą menedżerów lub właścicieli firm i wysyłają fałszywe e-maile z żądaniem pilnego przelewu środków na określone konto. Niestety, wiele osób daje się na to nabrać, myśląc, że to rzeczywiście polecenie od szefa.

Aby uniknąć takiej sytuacji, zawsze weryfikuj tożsamość osoby, która wysyła Ci pilne żądanie przelewu, nawet jeśli wydaje się wiarygodna. Zadzwoń na znany Ci numer służbowy lub skontaktuj się osobiście, zanim podejmiesz jakiekolwiek działanie.

Atak na łańcuch dostaw

Coraz częściej cyberprzestępcy atakują również dostawców i partnerów biznesowych, wiedząc, że mogą w ten sposób dostać się do danych Twojej firmy. Takie ataki na „łańcuch dostaw” są szczególnie niebezpieczne, ponieważ trudno je wykryć i mogą prowadzić do poważnych konsekwencji.

Dlatego ważne jest, aby starannie sprawdzać wszystkich partnerów i dostawców, z którymi współpracujesz. Upewnij się, że przestrzegają oni wysokich standardów bezpieczeństwa, i regularnie monitoruj, czy nie doszło do jakichś niepokojących incydentów.

Wszyscy jesteśmy na celowniku, ale możesz się bronić!

Chociaż skala zagrożeń związanych z cyberprzestępczością w branży finansowej jest naprawdę przerażająca, nie oznacza to, że jesteśmy skazani na porażkę. Wręcz przeciwnie – możemy i powinniśmy aktywnie bronić się przed tymi atakami.

Według raportu Związku Banków Polskich, coraz więcej instytucji finansowych inwestuje w kompleksowe systemy IT do walki z nadużyciami. Aż 72% z nich uważa, że wydatki na ten cel są na odpowiednim poziomie, a połowa planuje je jeszcze zwiększać.

Oczywiście sama technologia to nie wszystko. Równie ważne jest odpowiednie przeszkolenie pracowników w zakresie rozpoznawania i reagowania na zagrożenia. Badanie Kariera w Finansach pokazuje, że aż 18% banków stwierdziło przypadki nadużyć wewnętrznych – dlatego warto szczególnie uważać na sygnały ostrzegawcze i reagować na nie natychmiast.

Nie możemy też zapominać o współpracy z organami ścigania. Jak wynika z badania, przeciętnie każda instytucja zgłasza około 183 nadużyć, z czego 71% pochodzi od banków. To ważny krok, ponieważ tylko wspólne działania mogą przynieść wymierne efekty w walce z cyberprzestępczością.

Podsumowując, choć zagrożenia związane z cyberprzestępczością w branży finansowej są naprawdę poważne, mamy w swoich rękach narzędzia, by im skutecznie stawić czoła. Wystarczy, że będziemy czujni, dobrze przygotowani i gotowi do wspólnej obrony. Dlatego trzymajmy się mocno – to będzie wyboista, ale warta pokonania jazda!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top