Cyberzłodzieje polują na twoje dane – poznaj ich metody

Cyberzłodzieje polują na twoje dane – poznaj ich metody

Cyberzłodzieje polują na twoje dane – poznaj ich metody

Nie mam dobrych wieści – każdy z nas może stać się celem cyberprzestępców, którzy polują na nasze pieniądze, dane i spokój. W jednej chwili można stracić całe swoje oszczędności, a odzyskanie ich często graniczy z cudem. Jednak nie wszystko stracone – wystarczy zaledwie kilka prostych kroków, aby znacznie zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą internetowych złodziei.

Skok na nasze konta bankowe

Jednym z ulubionych sposobów cyberprzestępców na okradanie nas jest po prostu kradzież naszego loginu i hasła do konta bankowego. Robią to na różne sposoby – najczęściej przez podszywanie się pod naszych znajomych na Facebooku lub wysyłanie fałszywych maili rzekomo od banku, z prośbą o podanie danych do logowania.

Jak wynika z artykułu na Subiektywnie o Finansach, przestępcy wykorzystują także to, że nie zawsze czytamy uważnie wiadomości SMS z banku. Wysyłając fałszywe komunikaty o konieczności autoryzacji jakiejś operacji, mogą nas nakłonić do podania kodu, który następnie wykorzystają do wyprowadzenia pieniędzy z naszego konta.

Co ciekawe, cyberprzestępcy nie muszą nawet od razu sięgać po nasze pieniądze. Mogą przez długi czas obserwować nasze zwyczaje, aby nauczyć się, jak nas oszukać. Jak mówi Przemysław Bańko, wieloletni dyrektor bezpieczeństwa IT, niejednokrotnie okazuje się, że dana firma była zainfekowana wirusem nawet rok wcześniej, a przestępca ten czas wykorzystywał, aby nauczyć się, jak najlepiej wyłudzić z niej pieniądze.

Polowanie na nasze dane

Cyberprzestępcy nie gardzą też innymi cennymi informacjami, takimi jak dane osobowe, patenty, know-how czy plany strategiczne firm. To wszystko ma dla nich ogromną wartość i chętnie zapłacą za nie sporą sumę na czarnym rynku.

Dlatego jesteśmy atakowani na wiele sposobów – od tradycyjnych już metod phishingowych, przez wyłudzanie danych na Facebooku, aż po wyrafinowane techniki szpiegowskie. Jak podkreśla Przemysław Bańko, cyberprzestępcy nieustannie poszukują luk w naszych zabezpieczeniach, aby ukraść to, co dla nas najcenniejsze.

Co gorsza, nie tylko pojedyncze osoby są na celowniku cyberprzestępców. Równie chętnie atakują oni małe i średnie firmy, dla których utrata danych lub pieniędzy może okazać się prawdziwą katastrofą. Jak mówi Bańko, „każda mała firma żyje z tego, co zarobi. Utrata dostępu do komputerów, internetu, pieniędzy może ją po prostu zniszczyć”.

Cyberbezpieczeństwo to nie fanaberia, a konieczność

Wobec tak poważnego zagrożenia nie ma wyjścia – musimy zacząć traktować cyberbezpieczeństwo naprawdę poważnie. Oczywiście, dla wielu przedsiębiorców, szczególnie tych z sektora MŚP, wydatki na ochronę danych i systemów IT mogą wydawać się zbyt wysokie. Ale jak podkreśla Bańko, to nie są już czasy, gdy takie rozwiązania kosztowały fortunę.

Dziś podstawowe zabezpieczenia, takie jak dobry program antywirusowy, szyfrowane nośniki danych czy usługi w chmurze, są naprawdę przystępne cenowo. Dla przykładu, licencja na oprogramowanie antywirusowe dla 3 urządzeń na rok to koszt zaledwie około 100 zł. A korzystając z usług doświadczonych dostawców chmurowych, możemy uzyskać profesjonalne zabezpieczenia, zamiast martwić się o ciągłość działania i bezpieczeństwo naszych danych.

Co ważne, wdrożenie podstawowych środków bezpieczeństwa to dopiero początek. Równie istotne jest regularne szkolenie pracowników, budowanie świadomości zagrożeń i wdrażanie odpowiednich procedur postępowania. Jak mówi Bańko, „najsłabszym ogniwem bezpieczeństwa jest człowiek” – to on najczęściej daje się nabrać na wyrafinowane metody socjotechniczne stosowane przez cyberprzestępców.

Cyberbezpieczeństwo to również nasz prestiż

Dbałość o cyberbezpieczeństwo to nie tylko kwestia ochrony naszych zasobów. To również budowanie pozytywnego wizerunku naszej firmy. Jak podkreśla Bańko, fakt, że firma padła ofiarą cyberataku i np. doszło do wycieku danych klientów, z pewnością nie jest dobrą rekomendacją dla potencjalnych partnerów czy klientów.

Dlatego warto inwestować w cyberbezpieczeństwo również z myślą o przewadze konkurencyjnej. Klienci coraz częściej zwracają uwagę na to, jak firma dba o ochronę ich danych i zabezpieczenie systemów. A dobrze wdrożone procedury i narzędzia mogą być wręcz warunkiem sine qua non nawiązania współpracy z dużymi, wymagającymi partnerami.

Oczywiście, nie ma sposobu, aby wyeliminować całkowicie ryzyko cyberataków. Ale zainwestowanie w podstawowe środki bezpieczeństwa, regularne szkolenia pracowników oraz współpraca z doświadczonymi dostawcami usług IT może znacznie zmniejszyć to ryzyko. A to z kolei pozwoli nam spać spokojniej i skoncentrować się na tym, co najważniejsze – na rozwoju naszego biznesu.

Dlatego jeśli jeszcze nie podjąłeś kroków, aby chronić swoją firmę przed cyberzagrożeniami, czas to zmienić. Twoje dane, pieniądze i reputacja są zbyt cenne, aby pozostawać bezbronnym. Zacznij od przeprowadzenia audytu bezpieczeństwa, wdrożenia podstawowych zabezpieczeń i edukacji pracowników. Nie daj się cyberoszustom!

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top