W dzisiejszej cyfrowej erze, gdzie technologia przenika niemal każdy aspekt naszego życia, oszustwa internetowe stały się poważnym zagrożeniem. Jednym z najbardziej alarmujących przypadków jest atak Carbanak, który wstrząsnął światem finansowym, wykazując, jak nawet najbezpieczniejsze instytucje mogą stać się ofiarami cyfrowych rabusiów.
Geneza Ataku Carbanak
Wszystko zaczęło się w 2013 roku, gdy grupa cyberprzestępców rozpoczęła skomplikowaną operację, mającą na celu wykradzenie milionów dolarów z ponad 100 banków w 30 różnych krajach, w tym z Polski. Nie było tu żadnych bandytów w kominiarkach, a do włamania użyto złośliwego oprogramowania o nazwie Carbanak.
Jak podają badacze, atak nie był wymierzony w klientów banków, ale bezpośrednio w ich pracowników. Rozpoczął się on od załączonego w e-mailu złośliwego oprogramowania albo odsyłania pracownika na stronę internetową wykonującą atak drive-by download. W ten sposób przestępcy uzyskiwali dostęp do komputerów bankowych.
Wewnętrzne Skanowanie Banków
Z przejętego komputera, cyberprzestępcy skanowali wewnętrzną sieć banku w poszukiwaniu stacji roboczej należącej do pracownika nadzorującego transfery pieniężne. Nie było to trudne, ponieważ często natrafiali również na zdalne pulpity bankomatów.
Dzięki tej kontroli nad systemami bankowymi, przestępcy mieli podgląd na codzienną pracę przeciętnego bankiera. Doskonale wiedzieli, z jakiego oprogramowania korzystają pracownicy oraz kiedy i w jaki sposób przesyłają gotówkę dalej. Tę wiedzę następnie wykorzystali w ataku, aby wykradzione przelewy nie zostały od razu wykryte jako anomalia.
Metody Kradzieży
Jedna z ciekawszych metod ataku, oprócz standardowych przelewów funduszy, to pompowanie kont ofiar. Jak to działało? Atakujący, kontrolując komputer bankiera, podnosili saldo na koncie ofiary – na przykład z 10 000 zł do 20 000 zł. Następnie z tego konta pobierana była dodatkowa gotówka, a ofiara nie orientowała się, że coś jest nie tak, ponieważ nadal miała tyle samo środków co przed atakiem. To dawało więcej czasu złodziejom na podjęcie wykradzionych środków.
Kolejną metodą było przejmowanie kontroli nad bankomatami z poziomu systemów banku. Przestępcy programowali konkretne bankomaty, aby o określonej godzinie wykonywały operację wydawania gotówki bez użycia jakiejkolwiek karty. Przestępca musiał tylko zjawić się pod danym bankomatem w odpowiednim momencie, aby odebrać wypłacane środki.
Skala Strat
Choć żaden z poszkodowanych banków nie przyznał się publicznie do bycia ofiarą, to wiadomo, że byli wśród nich polscy gracze. Według szacunków, cyberprzestępcy mogli pozyskać nawet 900 milionów dolarów. Firma Kaspersky, która bada ten atak, potwierdziła przelewy na co najmniej 300 milionów dolarów, ale podejrzewa, że w rzeczywistości mogło być ich nawet trzykrotnie więcej.
Wykradziona gotówka musiała jeszcze zostać podjęta z kont „słupów” – osób lub podmiotów wykorzystywanych do prania brudnych pieniędzy. Czasem banki mogły zablokować takie przelewy, ale rabusie, którzy zbyt długo zwlekali z odwiedzeniem bankomatów, tracili dostęp do części wykradzionych środków.
Wnioski i Implikacje
Atak Carbanak pokazuje, że nawet organizacje, dla których bezpieczeństwo teleinformatyczne jest kluczowe i które inwestują ogromne środki w technologie ochronne oraz zatrudniają najlepszych specjalistów, wciąż są podatne na cyberataki. Najsłabszym ogniwem okazuje się tu człowiek – pracownik banku, który daje się złapać na sprytne oszukańcze zabiegi.
Co ciekawe, ofiarą ataku padło również SWIFT – stowarzyszenie odpowiedzialne za międzynarodowe przelewy. Niektóre z banków były okradane wielokrotnie, a maksymalne kwoty pojedynczych przelewów sięgały 10 milionów dolarów.
Powyższy przypadek pokazuje, jak ważne jest nieustanne doskonalenie zabezpieczeń i podnoszenie świadomości pracowników na temat potencjalnych zagrożeń. Choć technologia odgrywa kluczową rolę, to najważniejszym elementem obrony pozostaje przeszkolenie ludzi, aby nie dali się zwieść cyfrowym rabusiom.
Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zabezpieczyć swoje dane i pieniądze przed cyberprzestępcami, zachęcamy Cię do odwiedzenia strony stop-oszustom.pl. Znajdziesz tam wiele praktycznych porad, które pomogą Ci skutecznie podnieść swoje bezpieczeństwo i chronić przed atakami Ciebie i Twoich bliskich.
Atak Carbanak to przypomnienie, że nikt nie jest w pełni bezpieczny w dzisiejszym cyfrowym świecie. Nieustanna czujność, edukacja i współpraca to klucz do skutecznej ochrony przed coraz bardziej wyrafinowanymi metodami cyberprzestępców.