Freelancerów czeka dziś wyjątkowo trudne wyzwanie – radzenie sobie z narastającą falą oszustw w branży. Kryptowaluty, projekty ICO, fałszywe oferty pracy – coraz więcej freelancerów pada ofiarą coraz bardziej wyrafinowanych technik oszukiwania. Jak rozpoznać nadchodzące zagrożenie i chronić się przed nim?
Oszustwa związane z kryptowalutami – gigantyczne straty i trudności w odzyskiwaniu pieniędzy
Kryptowaluty to dla wielu symbol szybkiego bogacenia się. Niestety, ta digitalna waluta stała się również łakomym kąskiem dla oszustów. Jak wynika z danych Federalnej Komisji Handlu (FTC) w Stanach Zjednoczonych, liczba zgłaszanych oszustw związanych z kryptowalutami rośnie w zatrważającym tempie. Tylko w okresie od stycznia 2018 do marca 2022 roku ofiary straciły ponad 1 miliard dolarów. A to prawdopodobnie jedynie wierzchołek góry lodowej – wiele przypadków nigdy nie zostaje zgłoszonych.
Oszuści wykorzystują różne techniki, by zwabić ofiary. Jedną z najpopularniejszych jest Initial Coin Offering (ICO) – obietnica nowych, lukratywnych projektów kryptowalutowych. Potencjalni inwestorzy kuszeni są wizją szybkich i wysokich zysków. W rzeczywistości jednak środki wpłacane przez kolejnych uczestników służą jedynie do wypłacania wcześniejszych inwestorów, tworząc klasyczną piramidę finansową.
Inną metodą jest phishing – wysyłanie fałszywych e-maili zachęcających do inwestycji lub rzekomo prowadzących do autentycznych platform kryptowalutowych. Po kliknięciu w link ofiara trafia na stronę, na której musi podać wrażliwe dane, a następnie traci dostęp do swojego portfela kryptowalutowego.
Oszuści mogą też wykorzystywać technikę „pig butchering scam”, w której najpierw zdobywają zaufanie ofiary, by następnie nakłonić ją do przekazania im pieniędzy w kryptowalutach. Gdy ofiara próbuje odzyskać środki, okazuje się, że oszust zniknął bez śladu.
Odzyskanie skradzionych w ten sposób pieniędzy jest niezwykle trudne. Transakcje na blockchainie są w dużej mierze anonimowe, a przestępcy stosują wyrafinowane metody ukrywania swojej tożsamości. Dlatego wyjątkowo istotne jest, by chronić się przed tego typu oszustwami, zanim dojdzie do utraty środków.
Piramidy finansowe w nowej odsłonie – oszustwa kryptowalutowe
Klasyczne piramidy finansowe, takie jak schemat Ponziego, również zaadaptowały się do świata kryptowalut. Jednym z głośniejszych przypadków był BitClub Network, w którym oszuści obiecywali zyski z kopania kryptowalut. W latach 2014-2019 wyłudzili od inwestorów zawrotną sumę 772 milionów dolarów.
Innym przykładem jest sprawa PlusToken, gdzie oszuści wyłudzili 3 miliardy dolarów, oraz OneCoin – rzekoma kryptowaluta z prywatnym blockchainem, która okazała się gigantyczną piramidą finansową wart około 4 miliardów dolarów.
Mechanizm działania jest podobny – oszuści kusią wizją szybkich i wysokich zysków, by zebrać jak największą liczbę inwestorów. Zebrane środki nie są jednak realnie inwestowane, a jedynie służą do wypłacania rzekomych zysków kolejnym uczestnikom. W końcu jednak piramida upada, a inwestorzy tracą wszystko.
Freelancerzy powinni więc szczególnie uważać na tego typu oferty, nawet jeśli pochodzą od znajomych lub wydają się wiarygodne. Zbyt piękne, by mogło być prawdziwe – to najczęściej oznaka oszustwa.
Fałszywe oferty pracy – pole minowe dla freelancerów
Oszustwa dotykają też rynku freelancingowego bezpośrednio. Nieuczciwi gracze podszywają się pod pracodawców, by wyłudzić dane osobowe lub pieniądze od osób poszukujących zdalnej pracy.
Jeden ze schematów polega na podawaniu się za rekrutera i oferowaniu wysokiego wynagrodzenia za proste zadania. Aby otrzymać „zaliczkę”, freelancer musi podać swoje dane bankowe. W rzeczywistości pieniądze trafiają do kieszeni oszusta, a freelancer staje się „słupem” w nielegalnej działalności.
Bywa też, że to sami freelancerzy stają się celem. Oszust podszywa się pod potencjalnego klienta i nakłania freelancera do wykonania pracy, a następnie odmawia zapłaty. Lub wręcz przeciwnie – oferuje wysokie wynagrodzenie za rzekome zlecenie, a w zamian żąda udostępnienia danych dostępowych do systemów firmy, by móc je później okraść.
Freelancerzy muszą więc zachować szczególną ostrożność, weryfikując zarówno potencjalnych pracodawców, jak i klientów. Warto też zawsze upewnić się, że przekazywane dane nie mogą zostać wykorzystane do nielegalnych celów.
Jak chronić się przed oszustwami?
Choć skala zagrożeń jest ogromna, freelancerzy mogą podjąć szereg kroków, aby znacznie zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą oszustwa:
-
Zachowaj zdrowy sceptycyzm wobec niezwykle korzystnych ofert: Jeśli coś wydaje się zbyt dobre, by mogło być prawdziwe – prawdopodobnie jest to oszustwo.
-
Sprawdzaj tożsamość i reputację potencjalnych partnerów: Zweryfikuj dane kontaktowe, historie firm i opinie innych freelancerów. Korzystaj z bezpiecznych platform freelancingowych, aby chronić się przed nieuczciwymi graczami.
-
Nigdy nie udostępniaj poufnych danych na żądanie: Nie podawaj numeru konta, haseł, kodów PIN ani innych wrażliwych informacji bez upewnienia się co do wiarygodności żądającego.
-
Uważaj na phishing i podejrzane linki: Nigdy nie klikaj w linki ani nie otwieraj załączników od nieznanych nadawców. Zamiast tego wpisuj adresy stron internetowych ręcznie.
-
Korzystaj z bezpiecznego połączenia internetowego: Unikaj logowania się do kont bankowych czy kryptowalutowych w publicznych sieciach Wi-Fi. Rozważ użycie sieci VPN, aby chronić swoje dane.
-
Monitoruj uważnie swoje konta i transakcje: Regularnie sprawdzaj wyciągi bankowe i powiadomienia o aktywności na kontach, aby szybko wykryć nieprawidłowości.
-
Zgłaszaj podejrzane działania właściwym organom: Jeśli padniesz ofiarą oszustwa, niezwłocznie poinformuj o tym policję lub inne odpowiednie instytucje.
Dbałość o bezpieczeństwo i rozwaga to klucz do uniknięcia przykrych konsekwencji oszustw. Choć nie ma gwarancji całkowitej ochrony, zastosowanie się do tych wskazówek znacznie zmniejszy ryzyko, z którym borykają się freelancerzy.