Gdy ubezpieczyciel staje się ofiarą: Oszustwa w branży ubezpieczeniowej

Gdy ubezpieczyciel staje się ofiarą: Oszustwa w branży ubezpieczeniowej

Kiedy porządny człowiek staje się przestępcą

Dawno, dawno temu, a może wcale nie tak dawno, spotkałem gościa, który myślał, że znalazł drogę na skróty do bogactwa. Jego pomysł był prosty – wystarczy trochę kombinować z ubezpieczeniami, a pieniądze same popłyną szerokim strumieniem. Niestety dla niego, jego plan zakończył się spektakularną porażką.

Nazywał się Jack i był agentem ubezpieczeniowym. Na co dzień zajmował się sprzedażą polis, doradził klientom i pomagał im wybrać najlepsze ubezpieczenie. Przynajmniej tak formalnie wyglądało jego zajęcie. W rzeczywistości Jack zaczął knuć coś niecoś. Odkrył, że dość łatwo jest wyłudzić odszkodowania, a przy odrobinie sprytu i szczęścia nikt się nawet nie zorientuje. I tak oto, z porządnego biznesmena, Jack zmienił się w oszusta.

Wszystko zaczęło się niewinnie. Najpierw Jack zaczął zawyżać wartość szkód u swoich klientów. Jeśli auto uległo stłuczce, a koszt naprawy wynosił 5000 zł, to Jack pisał w dokumentach, że szkoda wyniosła 8000 zł. Różnicę oczywiście przekazywał sobie. Następnie zaczął wymyślać całkowicie fikcyjne szkody, które nigdy nie miały miejsca. Klient płacił składkę, a Jack wypłacał mu odszkodowanie, ale tylko po to, by później sam je odebrać. Z czasem Jack poszedł o krok dalej i założył własną fikcyjną firmę ubezpieczeniową. Zaczął wystawiać polisy, ściągać składki, a następnie znikał z kasą, zanim klienci zdążyli się zorientować, że ubezpieczenie jest warte tyle, co ciepła woda.

Takie historie słyszy się niestety co raz częściej. Oszustwa w branży ubezpieczeniowej to poważny problem, który dotyka zarówno konsumentów, jak i samych ubezpieczycieli. Według statystyk Komisji Nadzoru Finansowego, każdego roku branża ubezpieczeniowa traci miliardy złotych z powodu różnego rodzaju wyłudzeń i niucherstwa. To nie tylko ogromne straty finansowe, ale także zagrożenie dla rzetelnych firm, które muszą zmagać się z rosnącymi kosztami. W efekcie, my – zwykli klienci – płacimy wyższe składki, aby pokryć straty spowodowane przez naciągaczy.

Fałszywi ubezpieczyciele i naciągacze

Jedną z najpopularniejszych metod oszukiwania w branży ubezpieczeniowej jest zakładanie fikcyjnych firm ubezpieczeniowych. Przestępcy tworzą dokumenty, które wyglądają jak prawdziwe polisy, a następnie sprzedają je niczego niepodejrzewającym klientom. Oczywiście, gdy dochodzi do wypłaty odszkodowania, okazuje się, że polisa jest nieważna, a firma nie ma żadnych środków, by zrekompensować poniesioną szkodę.

Inną popularną metodą jest zatrudnianie nieuczciwy ch agentów, którzy sprzedają prawdziwe, ale nieodpowiednie polisy. Na przykład, klient kupuje ubezpieczenie samochodu, a po jakimś czasie okazuje się, że zakres ochrony jest bardzo wąski i nie pokrywa większości ewentualnych szkód. Albo agent pobiera składkę, ale nie przekazuje jej firmie ubezpieczeniowej, przez co klient pozostaje bez ochrony.

Oszuści próbują też wyłudzać odszkodowania, zaniżając wartość lub całkowicie inscenizując szkody. Jednym z głośniejszych przykładów było oszustwo związane z kradzieżą luksusowych samochodów. Sprawcy zorganizowali fikcyjną kradzież kilku aut, a następnie wyłudzili za nie odszkodowania. Jak się później okazało, samochody wcale nie zostały skradzione, a cała historia była starannie przygotowanym oszustwem.

Branża pod obstrzałem

Niestety, oszustwa w branży ubezpieczeniowej dotykają nie tylko klientów, ale także samych ubezpieczycieli. Przestępcy coraz częściej celują w firmy ubezpieczeniowe, próbując wyłudzić od nich odszkodowania. Jedną z takich metod jest tworzenie fałszywych dokumentów, na podstawie których klient może zażądać wypłaty odszkodowania.

Innym sposobem jest celowe spowodowanie szkody, a następnie zgłoszenie roszczenia. Wystarczy na przykład podpalić własny dom, by później uzyskać odszkodowanie za straty. Lub zorganizować fałszywą kradzież samochodu. Koszty takich oszustw ponoszone są przez firmy ubezpieczeniowe, a w konsekwencji przerzucane na pozostałych klientów w postaci wyższych składek.

Oczywiście, ubezpieczyciele nie siedzą bezczynnie i starają się walczyć z naciągaczami. Coraz więcej firm inwestuje w nowoczesne systemy wykrywania i zapobiegania oszustwom. Korzystają też z analiz danych i narzędzi do profilowania ryzyka, by wychwytywać podejrzane wzorce. Niestety, przestępcy też nie próżnują i stale wymyślają nowe sposoby, by obejść zabezpieczenia.

Warto też wspomnieć, że branża ubezpieczeniowa nie ogranicza się tylko do klasycznych polis. Coraz większą popularnością cieszą się różnego rodzaju usługi i pakiety dodatkowe, takie jak assistance czy ubezpieczenia podróżne. I tu również nie brakuje naciągaczy, którzy próbują wyłudzać odszkodowania. Wystarczy choćby wezwać pomoc assistance podczas drobnej usterki, by później domagać się zwrotu kosztów całkowitej naprawy.

Jak bronić się przed oszustami?

Oczywiście, nie ma jednego uniwersalnego sposobu na uniknięcie bycia ofiarą oszustwa ubezpieczeniowego. Ale istnieje kilka ważnych zasad, o których warto pamiętać:

Zasada Opis
Sprawdzaj firmę Przed podpisaniem umowy lub wpłaceniem składki, zawsze sprawdź, czy firma ubezpieczeniowa jest rzeczywiście licencjonowana i uprawniona do prowadzenia działalności. Możesz to zrobić, kontaktując się z Komisją Nadzoru Finansowego.
Czytaj uważnie Nigdy nie podpisuj niczego bez dokładnego przeczytania i zrozumienia warunków. Upewnij się, że zakres ubezpieczenia odpowiada twoim potrzebom i oczekiwaniom.
Uważaj na podejrzanie niskie ceny Jeśli oferta wygląda zbyt atrakcyjnie, by mogła być prawdziwa, prawdopodobnie tak właśnie jest. Bądź szczególnie ostrożny, gdy natrafiasz na polisy znacznie tańsze od standardowych.
Nie ulegaj presji Nigdy nie pozwól się zmanipulować lub wymusić na szybkiej decyzji. Weź czas, by dokładnie przemyśleć ofertę i skonsultować ją z kimś zaufanym.
Zgłaszaj podejrzane sytuacje Jeśli coś wydaje ci się podejrzane, nie wahaj się zgłosić tego do odpowiednich organów. Możesz to zrobić, kontaktując się na przykład ze Koalicją przeciwko Oszustwom Ubezpieczeniowym.

Pamiętaj, że branża ubezpieczeniowa to nie tylko ogromne pieniądze, ale także pole do popisu dla sprytnych naciągaczy. Dlatego zawsze bądź czujny i nie daj się nabrać na pozornie atrakcyjne, ale w rzeczywistości fałszywe oferty. Warto też wspierać strony takie jak ta, które walczą z oszustwami i pomagają chronić konsumentów.

Kto wie, może dzięki temu uda nam się raz na zawsze pozbyć się z rynku nieuczciwych graczy i sprawić, że branża ubezpieczeniowa stanie się naprawdę bezpieczna i przyjazna dla każdego z nas.

Scroll to Top