Jak nie paść ofiarą naciągaczy na rynku najmu?

Jak nie paść ofiarą naciągaczy na rynku najmu?

Poszukiwanie wymarzonego mieszkania? Uważaj na tych cwaniaków!

Rozumiem, że szukanie nowego miejsca do zamieszkania to ekscytujący, ale i stresujący proces. Wierzę, że każdy z nas chce znaleźć swój azyl, w którym będzie czuł się bezpiecznie i komfortowo. Niestety, nie wszyscy gracze na rynku najmu mają dobre intencje. Oszuści czyhają na nieświadomych ludzi, którzy łatwo dają się nabrać na ich wyrafinowane sztuczki.

Jako ktoś, kto sam przez to przeszedł, chcę cię przestrzec przed najczęstszymi metodami wykorzystywanymi przez naciągaczy. Poznaj je, abyś mógł uniknąć wpadnięcia w ich pułapki i spokojnie cieszyć się nowym lokalem.

Atrakcyjna cena to pierwszy alarm

Widziałem sporo ogłoszeń o wynajmie, które zwracały uwagę niebywale niską ceną. Pewnego razu byłem nawet kuszony, by zadzwonić i zapytać o szczegóły. Na szczęście, w porę przypomniałem sobie, że jeśli coś wydaje się być zbyt piękne, by było prawdziwe, to najczęściej tak właśnie jest.

Eksperci ostrzegają, że atrakcyjna cena może być wabikiem na osoby nieposiadające doświadczenia w wynajmowaniu. Przestępcy liczą na to, że gdy ktoś zobaczy ofertę znacznie poniżej rynkowej, to od razu się na nią rzuci, nie zastanawiając się nad potencjalnymi konsekwencjami.

Dlatego zawsze sprawdzaj, czy cena w ogłoszeniu jest adekwatna do lokalizacji, metrażu i standardu mieszkania. Jeśli coś wydaje się zbyt dobre, by było prawdziwe, to najprawdopodobniej tak właśnie jest.

Znikający właściciel za granicą

Kolejna popularna metoda to podawanie się za właściciela mieszkania, który akurat przebywa za granicą. Oszust tłumaczy, że z tego powodu nie może osobiście pokazać lokalu, ale obiecuje, że niedługo wróci lub odeśle klucze. Oczywiście, warunek jest jeden – musisz najpierw przelać bezzwrotną zaliczkę.

Jak łatwo się domyślić, po otrzymaniu pieniędzy naciągacz znika bez śladu, a ty zostajemy z pustymi rękoma. Badania pokazują, że ta metoda jest niezwykle skuteczna, szczególnie wśród młodych ludzi bez doświadczenia w poszukiwaniu mieszkań.

Dlatego nigdy nie wpłacaj pieniędzy osobie, której nie możesz bezpośrednio zweryfikować. Jeśli ktoś twierdzi, że jest właścicielem, ale nie może się z tobą spotkać, to traktuj to jako poważny sygnał ostrzegawczy.

Fałszywy agent nieruchomości

Czasem naciągacze wcielają się w rolę przedstawicieli agencji nieruchomości – istniejących lub fikcyjnych. W tym celu mogą nawet stworzyć fałszywą stronę internetową, aby dodać swojej historii wiarygodności.

Najczęściej w ogłoszeniu nie podają dokładnego adresu, a jedynie nazwę ulicy. Gdy ktoś się skontaktuje, agent informuje, że aby otrzymać adres lub móc obejrzeć mieszkanie, trzeba wpłacić opłatę. Oczywiście, po otrzymaniu pieniędzy, przestępca znika.

Warto pamiętać, że nawet prawdziwe agencje nieruchomości czasem pobierają dodatkowe opłaty. Dlatego zawsze upewnij się, czy ma to uzasadnienie i czy otrzymasz coś w zamian. Nie wpłacaj pieniędzy, dopóki nie obejrzysz lokalu i nie podpiszecie umowy.

Zniknięcie „właściciela” w trakcie oglądania

Innym wariantem jest sytuacja, gdy oszust sam wynajmuje mieszkanie, posługując się cudzymi danymi, np. ze skradzionego dowodu osobistego. Następnie zamieszcza ogłoszenie o wynajmie tego samego lokalu, podając się za jego właściciela.

Gdy zgłosi się ktoś zainteresowany, przestępca udaje, że mieszkanie należy do niego, pokazuje je i nawet podpisuje umowę. Oczywiście, umowa ta nie jest wiążąca, bo oszust nie jest prawdziwym właścicielem. Kiedy przychodzi pora zapłacić kaucję i czynsz, zniknięcie „właściciela” to tylko kwestia czasu.

Raport ekspertów wskazuje, że ta metoda często łączona jest z innymi technikami, aby jeszcze bardziej zwiększyć szansę na powodzenie. Dlatego nie daj się zwieść pozornej legalności transakcji – starannie weryfikuj tożsamość osoby, z którą podpisujesz umowę.

Presja czasu to pułapka

Oszuści doskonale wiedzą, że jeśli uda im się wywołać poczucie pilności i narzucić tempo, to ich ofiara łatwiej podejmie nieprzemyślane decyzje. Dlatego często tworzą wrażenie, że mieszkanie „zaraz” zostanie wynajęte, a ty musisz natychmiast dokonać wpłaty, jeśli nie chcesz go stracić.

Policja ostrzega, że takie zachowanie jest świadomą manipulacją. Przestępcy doskonale wiedzą, że w stresie i pośpiechu łatwiej jest nami sterować. Dlatego nigdy nie ulegaj tej presji – lepiej zrezygnować z mieszkania niż stracić pieniądze.

Kradzione zdjęcia i fałszywe dane

Inną często spotykaną metodą jest umieszczanie w ogłoszeniu zdjęć cudzych nieruchomości oraz podawanie fałszywych adresów. Gdy zainteresowana osoba się skontaktuje, oszust żąda wpłaty zaliczki, twierdząc, że to jedyny sposób, by „zarezerwować” lokal.

Po przelewie pieniędzy naciągacz znika, a ofiara z czasem odkrywa, że pod podanym adresem w ogóle nie ma takiego budynku albo mieszka tam ktoś inny. Co gorsza, przestępcy mogą także żądać zeskanowania dowodu osobistego, co umożliwia im dokonywanie kradzieży tożsamości.

Dlatego nigdy nie wpłacaj zaliczek ani nie wysyłaj skanu dokumentów tożsamości przed osobistym obejrzeniem mieszkania i podpisaniem umowy. To jedyny sposób, by się uchronić przed tego typu oszustwami.

Uważaj na rzekomych pracowników instytucji

Kolejna metoda polega na podszywaniu się pod pracowników banków, urzędów lub innych instytucji. Oszuści często dzwonią, informując o rzekomym zagrożeniu środków na koncie lub możliwości otrzymania dodatkowych pieniędzy.

Następnie nakłaniają do podania danych logowania lub zainstalowania aplikacji, która umożliwi zdalny dostęp do komputera czy telefonu. W ten sposób mogą uzyskać pełen dostęp do twoich danych i konta bankowego.

Kampania UOKiK przestrzega, że cyberprzestępcy nieustannie wymyślają nowe sposoby na wyłudzanie informacji. Dlatego nigdy nie podawaj poufnych danych ani nie instaluj nieznanego oprogramowania na prośbę „pracowników” instytucji. Zawsze weryfikuj ich tożsamość, zanim podejmiesz jakiekolwiek działania.

Nie daj się okraść z oszczędności

Szukanie wymarzonego mieszkania to stresujący proces, ale nie możemy pozwolić, by naciągacze nas w niego wciągnęli. Pamiętaj, by zawsze dokładnie sprawdzać każdą ofertę, nie ulegać presji czasu i nie wpłacać pieniędzy, dopóki nie masz pewności, że masz do czynienia z uczciwą osobą.

Jeśli mimo to padniesz ofiarą oszustwa, niezwłocznie skontaktuj się z policją i poinformuj swojego dostawcę usług płatniczych. Tylko wspólnymi siłami możemy powstrzymać cwaniaków, którzy chcą nas okraść z ciężko zarobionych pieniędzy.

Mam nadzieję, że te porady pomogą ci bezpiecznie znaleźć wymarzone mieszkanie. Powodzenia w poszukiwaniach i pamiętaj, by zawsze zachowywać czujność na rynku najmu! Więcej informacji i porad znajdziesz na stronie stop-oszustom.pl.

Scroll to Top