Jak uchronić się przed ubezpieczeniowymi naciągaczami

Jak uchronić się przed ubezpieczeniowymi naciągaczami

Czujność i rozsądek – klucz do uniknięcia oszustwa

Ubezpieczenia to jedna z tych spraw, która niemal wszystkich nas nieco przeraża. Wszak chodzi o nasze środki finansowe i ochronę przed nieprzewidzianymi sytuacjami. Dlatego też kiedy stajemy przed wyborem odpowiedniej polisy, jesteśmy niezwykle podatni na różnego rodzaju manipulacje i wybiegi sprzedawców. Niestety, świat ubezpieczeń roi się od naciągaczy, którzy nieustannie wymyślają nowe sposoby na wyłudzenie naszych pieniędzy.

Podobnie jak przy sprzedaży nieruchomości, gdzie należy zachować szczególną ostrożność przy wyborze rzetelnego pośrednika, tak samo w przypadku ubezpieczeń musimy być na baczności. Nigdy nie wiadomo, kiedy trafi nam się naciągacz, który będzie próbował nas wrobić w niekorzystną dla nas umowę. Dlatego też dziś postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma cennymi wskazówkami, które pomogą Wam ustrzec się przed tego typu nieuczciwymi praktykami.

Wie pan, że może pan odrzucić ofertę?

Jedną z pierwszych rzeczy, o których należy pamiętać, to fakt, że jako klient mamy pełne prawo do odmowy przyjęcia oferty ubezpieczeniowej, która nas nie satysfakcjonuje. Niestety, wielu sprzedawców stara się nas przekonać, że oferta, którą nam przedstawiają, jest niezwykle korzystna i że mielibyśmy być głupcami, odrzucając ją. Nic bardziej mylnego! To my decydujemy, czy dana polisa spełnia nasze oczekiwania, a nie naciągacz, który próbuje nas do niej zmusić.

Dlatego też nigdy nie dajmy się zastraszyć lub zmanipulować. Jeśli cokolwiek w ofercie nam nie pasuje, bez wahania powinniśmy to zakwestionować lub wprost odmówić jej przyjęcia. Pamiętajmy, że sprzedawca ubezpieczeń zarabia na prowizjach, a zatem jego głównym celem jest jak najszybsze sfinalizowanie transakcji, niekoniecznie zaś zapewnienie nam najlepszej ochrony.

Sprawdź, czy masz do czynienia z licencjonowanym sprzedawcą

Kolejnym ważnym krokiem, jaki należy podjąć, jest weryfikacja, czy osoba, z którą rozmawiamy, posiada odpowiednie uprawnienia do sprzedaży ubezpieczeń. Zgodnie z przepisami, każdy agent ubezpieczeniowy musi posiadać stosowną licencję, która potwierdza jego kwalifikacje i umożliwia legalną działalność w tej branży.

Dlatego też, zanim podpiszemy jakąkolwiek umowę, powinniśmy z całą stanowczością zapytać naszego rozmówcę o numer jego licencji. Jeśli okaże się, że takowej nie posiada, natychmiast przerwijmy rozmowę i poszukajmy pomocy u innego, licencjonowanego agenta. Warto pamiętać, że nielegalne praktyki mogą nas narazić na poważne problemy, takie jak brak ochrony ubezpieczeniowej w razie wystąpienia szkody.

Nie ufaj obietnicom „okazyjnej” oferty

Następną kwestią, na którą należy zwrócić szczególną uwagę, są różnego rodzaju „okazyjne” oferty, które nieustannie wpychają nam w twarz naciągacze. Zazwyczaj opierają się one na twierdzeniu, że dana polisa jest dostępna tylko przez ograniczony czas lub że stanowi wyjątkową szansę, której „nie można przegapić”.

Cóż, w rzeczywistości jest to prosta sztuczka mająca na celu wzbudzenie w nas poczucia pilności i presji. Naciągacze doskonale wiedzą, że pod wpływem takich zabiegów jesteśmy bardziej skłonni podjąć pochopną decyzję, nie zastanawiając się nad niuansami oferty. Dlatego też nigdy nie ulegajmy tego typu manipulacjom i zachowajmy zdrowy rozsądek, nawet jeśli sprzedawca próbuje wmówić nam, że to „ostatnia szansa”.

Porównuj oferty, zanim podpiszesz umowę

Kolejnym niezwykle ważnym krokiem, jaki powinniśmy podjąć, jest rzetelne porównanie ofert różnych ubezpieczycieli, zanim zdecydujemy się na jakąkolwiek umowę. Niestety, wielu naciągaczy liczy na to, że klienci zrezygnują z tego etapu, gdyż jest on czasochłonny i wymaga pewnego wysiłku z naszej strony.

Dlatego też, zamiast bezkrytycznie przyjmować pierwszą lepszą ofertę, poświęćmy trochę czasu na dokładne przeanalizowanie i porównanie warunków różnych polis. Zwróćmy szczególną uwagę na zakres ochrony, wysokość składek, a także ewentualne wyłączenia i ograniczenia. Tylko w ten sposób będziemy mogli upewnić się, że wybieramy najkorzystniejszą dla siebie opcję, a nie dajemy się wciągnąć w pułapkę zastawioną przez nieuczciwego sprzedawcę.

Uważaj na „dodatkowe” usługi

Kolejnym ulubionym chwytem naciągaczy jest próba sprzedania nam rozmaitych „dodatkowych” usług, które rzekomo mają zwiększyć wartość oferty. Może to być na przykład dodatkowe ubezpieczenie, „nielimitowany” dostęp do infolinii czy też jakakolwiek inna „unikatowa” funkcjonalność.

W rzeczywistości jednak większość z tych „dodatków” to nic innego, jak zwykłe wyłudzanie pieniędzy. Naciągacze liczą na to, że klienci dadzą się zwabić obietnicami rzekomych korzyści i bez zastanowienia sięgną do portfela. Dlatego też nigdy nie dajmy się na to nabrać i bacznie przyjrzyjmy się, czy te „dodatkowe” usługi faktycznie są nam potrzebne, czy też stanowią jedynie zbędne obciążenie finansowe.

Czytaj uważnie każdy szczegół umowy

I na koniec, ostatnia, ale z pewnością nie najmniej ważna wskazówka – zawsze czytajmy uważnie każdy szczegół umowy, zanim ją podpiszemy. Niestety, naciągacze bardzo często próbują ukryć niekorzystne postanowienia w gąszczu drobnego druczku, licząc na to, że klienci po prostu ich nie zauważą.

Dlatego też nigdy nie podpisujmy niczego pochopnie, nawet jeśli sprzedawca zapewnia nas, że „to standardowa umowa”. Poświęćmy czas na dokładne zapoznanie się z treścią dokumentu i upewnijmy się, że nie zawiera on żadnych podejrzanych klauzul czy ograniczeń, których moglibyśmy później żałować. Lepiej dmuchać na zimne i upewnić się, że nasze interesy są w pełni chronione.

Podsumowanie

Ubezpieczenia to jedna z tych dziedzin, w której łatwo paść ofiarą nieuczciwych praktyk. Dlatego też, podsumowując, oto kilka kluczowych zasad, które pomogą Wam ustrzec się przed ubezpieczeniowymi naciągaczami:

  1. Nigdy nie bójcie się odrzucić oferty, która Wam nie odpowiada.
  2. Zawsze sprawdzajcie, czy macie do czynienia z licencjonowanym sprzedawcą.
  3. Nie ulegajcie presji „okazyjnych” ofert – zachowajcie zdrowy rozsądek.
  4. Porównujcie oferty różnych ubezpieczycieli, zanim podejmiecie decyzję.
  5. Uważajcie na „dodatkowe” usługi, które mogą być jedynie niepotrzebnym obciążeniem.
  6. Czytajcie uważnie każdy szczegół umowy, zanim ją podpiszecie.

Stosując się do tych prostych wskazówek, z pewnością uda Wam się ustrzec przed niebezpieczeństwem ubezpieczeniowych naciągaczy. Pamiętajcie, że najważniejsze to zachować czujność, zdrowy rozsądek i nigdy nie dać się wciągnąć w pułapkę, którą próbują na nas zastawić nieuczciwi sprzedawcy.

Powodzenia i uważajcie na siebie! Jeśli potrzebujecie pomocy lub macie jakieś pytania, zapraszam do odwiedzenia naszej strony internetowej.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top