Wszyscy wiemy, że Internet to ogromna sieć, pełna nieograniczonych możliwości. Możemy tu znaleźć wszystko – od informacji i rozrywki, po nowe znajomości i miłość. Niestety, wraz z dobrodziejstwami sieci, rozprzestrzeniają się również różne formy oszustw i wyłudzeń. Jednym z najgorszych przykładów jest szwindel matrymonialny – kiedy ktoś podaje się za kogoś, kim nie jest, wyłudzając od nas pieniądze i serce.
Jak rozpoznać matrymonialnego oszusta?
Kiedyś, zanim Internet zdominował naszą rzeczywistość, ludzie poznawali się przez znajomych, w pracy czy na imprezach. Dzisiaj wystarczy kilka kliknięć, by trafić na platformy randkowe i przejrzeć profile tysięcy potencjalnych partnerów. Brzmi fantastycznie, prawda? Cóż, niestety, nie zawsze jest to takie proste.
Specjaliści od cyberbezpieczeństwa twierdzą, że coraz więcej ludzi, zwłaszcza samotnych i podatnych na manipulację, staje się ofiarami matrymonialnych oszustów. Tacy przestępcy dbają, by ich profile wyglądały atrakcyjnie, a oni sami wydawali się idealni. Ale za maską ukrywają swoje prawdziwe intencje – wyłudzenie od nas pieniędzy.
Jak więc rozpoznać tego typu oszusta? Przede wszystkim zwróć uwagę na to, jak szybko i intensywnie próbuje on nawiązać z Tobą bliską relację. Nagłe deklaracje miłości, plany wspólnej przyszłości – to klasyczne chwyty matrymonianych naciągaczy. Pamiętaj też, by dokładnie sprawdzić jego tożsamość i historię. Jeśli coś wydaje się zbyt piękne, by mogło być prawdziwe – prawdopodobnie tak właśnie jest.
Szwindel rodem z Afryki Zachodniej
Jedną z najbardziej znanych i niebezpiecznych odmian matrymonialnego oszustwa pochodzi z Afryki Zachodniej, a konkretnie z Nigerii i Ghany. Tutejsi przestępcy są prawdziwymi mistrzami w sztuce wyłudzania pieniędzy. Ich ulubionym narzędziem jest masowe rozsyłanie wiadomości e-mail, w których podszywają się pod kogoś zupełnie innego.
Jak to działa? Najczęściej otrzymujemy maila rzekomo od jakiegoś dobroczyńcy z Kataru, który chce nam pomóc w otwarciu nowego biznesu lub załatwieniu długo- lub krótkoterminowej pożyczki. A wszystko to oczywiście za symboliczną opłatą, którą mamy przelać na podane konto. Oczywiście, wpłacone pieniądze nigdy do nas nie wrócą, a oszust zniknie, nim zdążymy zorientować się, że padliśmy ofiarą matrymonialnego szwindle.
Co ciekawe, te afrykańskie wyłudzenia ewoluują z czasem. Przestępcy nie ograniczają się już tylko do e-maili, ale aktywnie szukają ofiar w social mediach, na portalach randkowych i forach internetowych. Tam, pod przykrywką rzekomej miłości i szczerych intencji, starają się wyciągnąć od nas jak najwięcej pieniędzy. A gdy już nam ufamy, potrafią zmusić nas do przemycania narkotyków czy nielegalnych towarów. Niejednokrotnie kończy się to tragicznie, jak w przypadku Australijki Marii Exposto, skazanej na karę śmierci w Malezji za próbę przemytu narkotyków.
Jak nie dać się nabrać?
Chociaż matrymonialny szwindel jest niebezpiecznym i coraz bardziej rozpowszechnionym zjawiskiem, jest też stosunkowo łatwy do rozpoznania. Wystarczy zachować zdrowy rozsądek i trzymać się kilku prostych zasad:
-
Uważaj na nagłe deklaracje miłości i plany wspólnej przyszłości. Jeśli ktoś, kogo dopiero co poznałeś, mówi o małżeństwie, wyjeździe na wakacje czy wspólnym interesie – to z pewnością sygnał, że coś jest nie tak.
-
Dokładnie sprawdzaj tożsamość i historię nowej znajomości. Poproś o zdjęcia, sprawdź jego obecność w mediach społecznościowych, zapytaj o rodzinę i przyjaciół. Jeśli coś się nie zgadza – uważaj.
-
Nie przekazuj nikomu swoich wrażliwych danych ani pieniędzy. Nigdy nie wpłacaj pieniędzy na nieznane konto, nawet jeśli ktoś twierdzi, że to ważna sprawa. Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze.
-
Bądź szczególnie ostrożny na portalach randkowych i w social mediach. To ulubione miejsce działania matrymonialnych naciągaczy. Sprawdzaj profile potencjalnych partnerów, nie ufaj zdjęciom i deklaracjom.
-
Nie daj się zastraszyć ani zmanipulować. Jeśli ktoś próbuje Cię szantażować, grozić lub w inny sposób wymusić na Tobie pieniądze – natychmiast przerwij kontakt i powiadom odpowiednie organy.
Pamiętaj też, że nie jesteś sam w tej walce. Istnieją organizacje, które pomagają ofiarom matrymonialnych oszustw, a policja coraz skuteczniej ściga tego typu przestępców. Nie bój się więc zgłaszać wszelkich podejrzeń i podejrzanych zachowań.
Dopóki masz zdrowy rozsądek, nie dasz się nabrać
Matrymonialny szwindel to poważny problem, z którym mierzy się coraz więcej ludzi. Niestety, cyberprzestępcy stale wymyślają nowe sposoby na wyłudzanie pieniędzy i serc swoich ofiar. Ale jeśli będziesz uważny, zachowasz czujność i nie dasz się omamić pięknym słowom i obietnicom – z pewnością unikniesz przykrej przygody.
Pamiętaj – dopóki masz zdrowy rozsądek i ufasz swojej intuicji, nie dasz się nabrać na żadne matrymonialnie oszustwo. Bądź ostrożny, sprawdzaj i nie bój się prosić o pomoc, gdy czegoś nie jesteś pewien. Twoje bezpieczeństwo i szczęście są najważniejsze.