Natura ludzka a pułapki na platformach crowdfundingowych – jak się wystrzegać?

Natura ludzka a pułapki na platformach crowdfundingowych – jak się wystrzegać?

Platformy crowdfundingowe, choć stanowią niezwykle innowacyjną i potencjalnie korzystną metodę finansowania projektów, nie są wolne od niebezpieczeństw. Oszustwa na tego typu platformach stały się poważnym problemem, który może dotknąć nieświadomych inwestorów. W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej tej kwestii, analizując mechanizmy oraz przykłady takich nadużyć, a także poznamy sposoby, w jaki można się przed nimi ustrzec.

Źródła podatności na oszustwa w crowdfundingu

Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, opiera się na zaufaniu. Inwestorzy, często kierowani entuzjazmem i chęcią wsparcia interesujących projektów, przekazują środki nieznajomym przedsięwzięciom, liczącym na rychły sukces i duże zyski. Niestety, ta sama ludzka natura, która napędza powodzenie crowdfundingu, stwarza także podatność na nadużycia.

Jedna z głównych przyczyn tego stanu rzeczy to asymetria informacji. Osoby prowadzące kampanie crowdfundingowe mają znacznie więcej informacji na temat swojego przedsięwzięcia niż potencjalni inwestorzy. Mogą więc w łatwy sposób przedstawić nieprawdziwe dane, zawyżać przewidywane zyski czy ukrywać kluczowe ryzyka. Badania wskazują, że zaledwie 25% projektów crowdfundingowych kończy się sukcesem, co oznacza, że znaczna część obietnic składanych inwestorom nie znajduje pokrycia w rzeczywistości.

Dodatkowo, brak weryfikacji ze strony platform crowdfundingowych sprzyja oszukańczym działaniom. Nieuczciwi przedsiębiorcy mogą dostarczać fikcyjne dane, atrakcyjne wizualizacje i perswazyjne opisy, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Niektóre platformy nie wymagają nawet potwierdzenia tożsamości twórców kampanii.

Wreszcie, silne emocje i FOMO (strach przed odrzuceniem) towarzyszące procesowi inwestowania na tego typu platformach mogą zaćmiewać zdrowy rozsądek. Chęć bycia częścią sukcesu, obawa przed utratą okazji życia oraz presja społeczna ze strony przyjaciół, rodziny i znajomych zachęcających do udziału, to czynniki, które skłaniają ludzi do pochopnych i nieprzemyślanych decyzji inwestycyjnych.

Przykłady oszukańczych kampanii crowdfundingowych

Niestety, przypadki oszustw na platformach crowdfundingowych są liczne i dobrze udokumentowane. Oto kilka głośnych przykładów:

Kampania The Coolest Cooler

W 2014 roku platforma Kickstarter stała się areną dla jednej z najbardziej spektakularnych porażek w historii crowdfundingu. Twórca projektu „The Coolest Cooler” – urządzenia łączącego funkcje tradycyjnej lodówki turystycznej z dodatkowymi atrakcjami, takich jak blender do koktajli – zebrał zawrotną sumę 13 milionów dolarów. Niestety, zamiast dostarczyć produkty, twórca projektu zniknął z pieniędzmi, a ci, którzy wpłacili fundusze, nigdy nie otrzymali zamówionych urządzeń.

Projekt Kobe Red

Inny głośny przypadek to kampania „Kobe Red” na Indiegogo. Twórcy projektu reklamowali go jako sprzedaż najdroższego i najwyższej jakości wołowiny na świecie, pochodzącej z Japonii. Oferowali zestawy mięsa w cenie tysięcy dolarów, przyciągając w ten sposób wielu chętnych inwestorów. Jednakże, ostatecznie okazało się, że cała kampania była mistyfikacją – mięso nigdy nie istniało, a twórcy projektu po prostu zniknęli z zebranymi pieniędzmi.

Projekt Skarp

Kolejnym przykładem jest kampania „Skarp” na Kickstarterze, reklamująca rewolucyjną maszynkę do golenia wykorzystującą laser zamiast ostrzy. Pomimo zebrania ponad 4 milionów dolarów, produkt nigdy nie trafił do rąk inwestorów, a twórcy ostatecznie przyznali, że technologia, którą obiecywali, nie była w pełni opracowana.

Te trzy przypadki pokazują, że oszustwa na platformach crowdfundingowych mogą przybierać różne formy – od całkowitego zniknięcia z zebranymi funduszami, poprzez niewywiązanie się z obietnic, aż po zwykłe przesadzone lub fałszywe reklamowanie produktów. Łączy je jednak jedno – wykorzystanie naiwności i dobrej wiary inwestorów do nielegalnego wzbogacenia się.

Jak ustrzec się przed oszustwami crowdfundingowymi?

Aby uniknąć przykrych konsekwencji udziału w oszukańczych kampaniach crowdfundingowych, eksperci zalecają kilka kluczowych kroków:

  1. Dokładne badanie projektu i jego twórców: Przed podjęciem decyzji o inwestycji, należy wnikliwie przeanalizować wszystkie dostępne informacje na temat kampanii, jej założeń i zespołu realizującego. Sprawdzenie reputacji, doświadczenia i przeszłych realizacji twórców to podstawa.

  2. Weryfikacja realności obietnic i przewidywań: Należy krytycznie podchodzić do obietnic wysokich zysków, szybkich zwrotów z inwestycji oraz różnego rodzaju rewolucyjnych technologii. Zdrowy sceptycyzm i poszukiwanie dowodów na wykonalność projektu mogą uchronić przed rozczarowaniem.

  3. Ocena poziomu ryzyka i własnej tolerancji na straty: Crowdfunding z natury rzeczy wiąże się z dużym ryzykiem, dlatego inwestorzy powinni lokować tylko te środki, których utrata nie będzie dla nich dotkliwa. Traktowanie crowdfundingu jako spekulacji, a nie bezpiecznej inwestycji, jest kluczowe.

  4. Dywersyfikacja i ograniczenie zaangażowania: Zamiast lokować całe oszczędności w jedną kampanię, warto rozważyć podział środków pomiędzy kilka projektów. Ogranicza to ryzyko znaczących strat w przypadku niepowodzenia pojedynczego przedsięwzięcia.

  5. Korzystanie z wiarygodnych platform crowdfundingowych: Wybór renomowanego pośrednika, który weryfikuje tożsamość twórców i monitoruje realizację projektów, może zwiększyć bezpieczeństwo inwestycji.

  6. Czujność i śledzenie aktualizacji kampanii: Uważne obserwowanie postępów realizacji projektu, regularnych aktualizacji i dotrzymywania przez twórców obietnic to istotny element ochrony przed oszustwem.

Choć crowdfunding niesie ze sobą wiele korzyści, nieprzygotowani lub naiwni inwestorzy mogą paść ofiarami nieuczciwych przedsiębiorców. Zachowanie zdrowego rozsądku, krytycznego myślenia i ograniczenie ryzyka jest kluczowe, by cieszyć się owocami tego innowacyjnego sposobu finansowania.

Scroll to Top