Bądź czujny – to może Cię kosztować całe oszczędności życia
Zastukało w drzwi, a ja mimo zmęczenia po całym dniu w pracy postanowiłem otworzyć. Poczułem niepokój, gdy zobaczyłem przede mną wysokiego, postawnego mężczyznę w mundurze. „Dzień dobry, jestem z policji. Mamy informację, że w Pana domu przetrzymywane są nielegalnie pieniądze” – powiedział rzeczowym tonem. Serce zaczęło mi walić jak oszalałe. Czy to możliwe, że ktoś odkrył moje ukryte oszczędności?
Nie daj się nabrać na zmyśloną historię
Mężczyzna szybko wyjaśnił, że istnieje ryzyko, iż moje pieniądze zostaną skradzione. Jedynym rozwiązaniem, aby je uratować, miało być przekazanie ich prawdziwemu policjantowi. Zacząłem się zastanawiać, co powinienem zrobić. Z jednej strony wydawało mi się to dziwne, z drugiej jednak obawiałem się, że jeśli nie posłucham, stracę wszystkie ciężko zaoszczędzone pieniądze. Mężczyzna wyczuł moje wahanie i stanowczym tonem nalegał, abym natychmiast postąpił zgodnie z jego instrukcjami.
Zapamiętaj – prawdziwa policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy
Na szczęście w ostatniej chwili zorientowałem się, że to musi być jakaś sztuczka. Prawdziwa policja nigdy nie poprosiłaby o przekazanie pieniędzy ani nie zabierałaby ich w taki sposób. Szybko zamknąłem drzwi, a następnie zadzwoniłem na komisariat, aby sprawdzić, czy rzeczywiście jest to uprawniony funkcjonariusz. Okazało się, że to zwykły naciągacz, który próbował mnie oszukać. Z ulgą odkryłem, że nie straciłem ani grosza z moich oszczędności.
Taka sytuacja może przydarzyć się każdemu z nas. Oszuści są coraz bardziej pomysłowi i potrafią wzbudzić zaufanie nawet najbardziej podejrzliwych osób. Chcę Cię przestrzec przed skutkami, jakie może nieść za sobą bezkrytyczne uwierzenie w zmyśloną historię.
Oszczędności całego życia mogą zniknąć w mgnieniu oka
W ciągu ostatniego roku mieszkańcy województwa lubuskiego stracili ponad 2 miliony złotych w wyniku działania oszustów. To ogromna kwota, która dla wielu osób, szczególnie seniorów, może stanowić oszczędności całego życia. Przestępcy nie cofają się przed niczym, by zdobyć te pieniądze. Często wmawiają ofiarom, że ich pieniądze są zagrożone i jedynym sposobem, aby je uratować, jest przekazanie ich „funkcjonariuszowi policji”. Niestety, w większości przypadków po te pieniądze nigdy nie przychodzi prawdziwy policjant, a jedynie stręczyciel wykorzystywany przez oszustów.
Jak wynika z informacji Lubuskiej Policji, mechanizm działania tych naciągaczy jest zawsze podobny. Dzwonią oni do starszych osób, podając się za policjantów, i informują, że zgromadzone przez nich pieniądze są zagrożone. Jedynym ratunkiem ma być przekazanie ich „funkcjonariuszowi”. Niestety, często takie osoby dają się nabrać na tę historię i tracą swoje oszczędności.
Bądź ostrożny, nawet jeśli słyszysz znajomy głos
Pamiętaj, że oszuści nie cofną się przed niczym, aby Cię oszukać. Mogą podawać się nie tylko za policjantów, ale także za Twoich bliskich, pracowników banku czy urzędników. Dlatego nigdy nie ufaj osobom, które dzwonią do Ciebie z prośbą o pieniądze, nawet jeśli wydają się znajome. Zawsze zweryfikuj informacje, zanim podejmiesz jakiekolwiek działanie.
Coraz częściej przestępcy podszywają się pod osoby zaufane, takie jak wnuczka czy policjant. Potrafią oni w bardzo przekonujący sposób opowiedzieć zmyśloną historię, aby wzbudzić Twoją ufność i skłonić do przekazania pieniędzy. Dlatego zachowaj szczególną ostrożność, nawet jeśli Twój rozmówca brzmi znajomo.
Uważaj na presję czasu i niestandardowe prośby
Jeśli ktoś dzwoni do Ciebie z nagłą, sensacyjną historią i wywiera presję, aby natychmiast coś zrobić, najlepiej rozłącz się i zadzwoń na policję. Nigdy nie przekazuj nikomu swojego majątku, niezależnie od tego, za kogo się podaje. Prawdziwa policja nigdy nie prosi o pieniądze ani nie zabezpiecza ich na specjalnych kontach.
Lubuska policja apeluje, aby zachować szczególną ostrożność i ograniczone zaufanie do osób, które słyszymy w słuchawce telefonu. Nasi rozmówcy mogą podawać się za każdego, nie tylko za policjanta. Kiedy ktoś opowiada Ci niecodzienną historię, wywiera presję i nie pozwala przerwać rozmowy, najlepiej się rozłącz i natychmiast zadzwoń na policję.
Zaufaj pracownikom banku – mogą uratować Twoje pieniądze
Na szczęście nie wszystkie przypadki oszustw kończą się stratą pieniędzy. Często to pracownicy banków okazują się jedynymi osobami, które mogą uratować oszczędności ofiary. Choć informacja o przestępstwie dociera do policji z opóźnieniem, pracownicy instytucji finansowych mogą w porę zareagować i wstrzymać przelew.
Dlatego jeśli ktoś próbuje Cię nakłonić do wypłaty pieniędzy lub przelewu, nie wahaj się skontaktować ze swoim bankiem. Pracownicy mogą okazać się Twoimi jedynymi sojusznikami w walce z naciągaczami.
Chroń siebie i bliskich
Pamiętaj, że oszuści często celują w osoby starsze i samotne, licząc na ich podatność i chęć pomocy. Dlatego ważne jest, abyś Ty i Twoi bliscy byli świadomi tych zagrożeń. Rozmawiajcie o nich, ostrzegajcie się nawzajem i uczcie się, jak bronić się przed takimi atakami.
Na stronie stop-oszustom.pl znajdziesz więcej porad i informacji na temat różnych rodzajów oszustw oraz sposobów, aby się przed nimi chronić. Nie daj się nabrać na naciągaczy – strzeż swoich oszczędności jak oka w głowie!