Uważaj, bo to może być pułapka!
Cześć, tu Janek! Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak to jest, że niektórzy ludzie potrafią tak bezczelnie nas oszukiwać? Wiem, że ja tak miałem. Całe życie starałem się być uczciwym człowiekiem, a tu nagle okazuje się, że na każdym kroku ktoś próbuje mnie w jakiś sposób oszukać. Na szczęście przez lata nauczyłem się kilku trików, które pozwalają mi rozpoznać te niebezpieczne sytuacje i uniknąć kłopotów. Chcę się z Tobą nimi podzielić, żebyś też nie dał się wciągnąć w telekomunikacyjne sidła.
Uważaj na fałszywe numery
Zacznijmy od czegoś, co ostatnio wydaje się być plagą – niechcianych, fałszywych połączeń. Nie wiem, czy Ty również doświadczasz tego na co dzień, ale odkąd zmieniłem numer telefonu, nie mam spokoju. Ciągle ktoś próbuje do mnie dzwonić, podając się za pracownika banku, urzędu skarbowego czy nawet policji. Czasem nawet wyświetla się prawdziwy, znany numer, ale to tylko trik, aby wzbudzić moje zaufanie.
Według badań, aż 80% Polaków doświadcza takich niechcianych połączeń. Przestępcy często potrafią sprytnie zmienić numer, więc nawet zablokowanie konkretnego numeru nic nie da. Dlatego muszę być naprawdę czujny i nigdy nie ufać obcym, którzy dzwonią do mnie z jakimiś „pilnymi sprawami”. Jeśli ktoś twierdzi, że reprezentuje instytucję, poproszę go o numer kontaktowy, a sam zadzwonię pod ten numer, aby się upewnić, że to prawdziwy pracownik.
Uważaj na wiadomości SMS
Nie tylko niechciane połączenia są problemem. Coraz częściej oszuści próbują mnie również oszukać przez wiadomości tekstowe. Może to być na przykład informacja o rzekomej wygranej, konieczności aktualizacji danych lub prośba o pilny przelew pieniędzy.
Badania pokazują, że aż 60% seniorów pada ofiarą tego typu oszustw. Dlatego zawsze uważnie sprawdzam, czy wiadomość pochodzi z wiarygodnego źródła, zanim podejmę jakiekolwiek działania. Nigdy nie klikam w podejrzane linki ani nie odpowiadam na żądania udostępnienia danych osobowych czy haseł. Lepiej dmuchać na zimne i zadzwonić bezpośrednio do instytucji, której rzekomo dotyczy wiadomość.
Uważaj na fałszywe infolinie
Kolejnym popularnym sposobem na oszukanie ludzi są fałszywe infolinie. Przestępcy podszywają się pod pracowników banków, dostawców internetu czy firm telekomunikacyjnych i próbują wyłudzić od nas poufne informacje. Niejednokrotnie zdarzyło mi się odebrać telefon z informacją, że mój internet lub telefon będą odłączone, jeśli natychmiast nie potwierdzę moich danych.
Oczywiście nie dałem się na to nabrać. Badania pokazują, że aż 40% Polaków pada ofiarą takich oszustw. Dlatego zawsze zachowuję ostrożność, gdy ktoś dzwoni do mnie z jakimiś „pilnymi sprawami”. Nigdy nie potwierdzam danych osobowych ani haseł przez telefon. Jeśli istnieje faktyczna potrzeba kontaktu, samodzielnie zadzwonię pod znany mi numer infolinii danej firmy.
Uważaj na fałszywe oferty
Niestety, to nie koniec telekomunikacyjnych pułapek, na które muszę uważać. Oszuści próbują również nabrać mnie na fałszywe oferty. Może to być na przykład propozycja atrakcyjnej promocji na internet lub telefon komórkowy, ale w rzeczywistości okazuje się, że jest to jedynie przykrywka do wyłudzenia moich danych.
Ostatnio ktoś zadzwonił do mnie, twierdząc, że mogę dostać darmowy router lub smartfon, jeśli tylko podam moje dane osobowe i numer karty kredytowej. Oczywiście od razu wyczułem, że to pułapka i grzecznie podziękowałem. Wiem, że naprawdę wiarygodne oferty nigdy nie wymagają podawania tak wrażliwych informacji.
Nie daj się nabrać na social media
Nie tylko telefon i wiadomości tekstowe są narażone na telekomunikacyjne oszustwa. Coraz więcej przestępców próbuje nas nabrać również przez media społecznościowe. Mogą to być fałszywe konta, podszywające się pod znane marki lub influencerów, albo sprytnie ukryte reklamy prowadzące do niebezpiecznych stron.
Ostatnio widziałem na Facebooku ogłoszenie o darmowym abonamencie na serwis streamingowy. Zainteresowało mnie to, ale zanim kliknąłem, dokładnie przyjrzałem się tej reklamie. Okazało się, że to tylko przykrywka do wyłudzenia moich danych. Nigdy nie ufam takim ofertom i zawsze sprawdzam ich wiarygodność, zanim podejmę jakiekolwiek działania.
Bądź czujny i ufaj swojej intuicji
Podsumowując, w dzisiejszych czasach musimy być naprawdę uważni, aby nie dać się nabrać na różne telekomunikacyjne sztuczki. Nieważne, czy to fałszywe numery, wiadomości, infolinie czy oferty – przestępcy są coraz bardziej pomysłowi i sprytni.
Dlatego zawsze ufam swojej intuicji. Jeśli coś wydaje mi się podejrzane, nigdy nie podejmuję pochopnych decyzji. Sprawdzam każdą informację, zanim zareaguję. Lepiej dmuchać na zimne i nie dać się wciągnąć w niebezpieczne pułapki. W końcu nie chcę zostać jedną z ofiar telekomunikacyjnych oszustw.
Mam nadzieję, że te moje rady pomogą Ci również unikać takich kłopotów. Uważaj na siebie i pamiętaj – lepiej dmuchać na zimne!