Niebezpieczne Pułapki Czyhające na Kupujących Online
Surfowanie, sprawdzanie, kupowanie – bezpieczny konsument w sieci
Usiądź wygodnie, bo mam dla Ciebie naprawdę niepokojące wieści. Okazuje się, że czyhają na nas pułapki, których nawet nie bierzemy pod uwagę, robiąc zakupy online. Klikamy na atrakcyjne promocje, beztrosko wypełniamy formularze i wbijamy dane karty płatniczej, a tymczasem nieuczciwi sprzedawcy tylko czekają, by nas oszukać.
Tylko w tym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów obchodzi Światowy Dzień Konsumenta przez cały tydzień. Dlatego postanowiłem wnikliwie przyjrzeć się zagrożeniom, jakie czyhają na nas w sieci. Chcę Cię uświadomić, jak wiele podstępnych sztuczek stosują cyberprzestępcy, by nas okraść. Dzięki temu będziesz mógł się lepiej przygotować i uniknąć niebezpiecznych pułapek.
Nie daj się zwieść kuszącej ofercie
Nieważne, czy przeglądasz Facebooka, Instagrama czy Twittera – natkniesz się tam na mnóstwo ofert, które wydają się wprost nie do odrzucenia. Błyskawiczne zarobki, super promocje, zbiórki na szczytne cele – to wszystko może okazać się jedną wielką pułapką zastawioną przez oszustów.
Jak wspomina Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, za takimi ogłoszeniami w mediach społecznościowych często kryją się cyberprzestępcy, którzy chcą wyłudzić nasze pieniądze lub dane osobowe. Dlatego zawsze warto zachować czujność i dokładnie sprawdzać, z kim i na co tak naprawdę mamy do czynienia.
Pozory mylą – ładna strona to za mało
Znam to uczucie, gdy widzisz świetnie zaprojektowaną, dopracowaną w każdym szczególe stronę internetową. Wszystko wygląda profesjonalnie, a oferta kusi jak diabli. Niestety, nawet taki pozór solidności może okazać się zwodniczy.
Jeden z moich kolegów z branży digital marketingu, Mateusz Sobieraj, zauważa, że często skupiamy się wyłącznie na estetyce kreacji reklamowej, zapominając o spójności komunikacji i obietnicy, jaką składamy użytkownikowi. A to właśnie te kwestie mają kluczowe znaczenie. Dlatego zanim klikniemy „Kup”, warto dokładnie prześwietlić stronę i upewnić się, że wszystko jest tak, jak powinno być.
Uważaj na intruzywne formaty reklamowe
Dobrze znasz to uczucie, gdy przeglądasz stronę, a nagle wyskakuje Ci wielki baner, który przysłania cały ekran. Albo reklama, która rusza się w dół strony, uniemożliwiając ci spokojne czytanie. To tak zwane formaty intruzywne, których celem jest przykucie Twojej uwagi – nieważne, czy tego chcesz, czy nie.
Mateusz tłumaczy, że tego typu reklamy charakteryzują się wyższym współczynnikiem klikalności (CTR), ale bardzo niską jakością ruchu, ponieważ sporo kliknięć to efekt przypadkowych pomyłek. Dlatego zachowaj czujność, gdy natrafiasz na taki rodzaj formatu – nie daj się nabrać na pozornie wysokie wskaźniki.
Nie tylko liczby się liczą
Wielu specjalistów od marketingu online skupia się wyłącznie na „twardych” danych, takich jak CTR, współczynnik konwersji czy koszt pozyskania leadów. Tymczasem w pogoni za wysokimi wskaźnikami bardzo łatwo pominąć kluczową kwestię – jakość pozyskiwanych klientów.
Mateusz przytacza przykład kampanii dla klienta z branży finansowej, gdzie pomimo świetnych wyników ilościowych, wiele zgłoszeń ostatecznie nie kwalifikowało się do uzyskania kredytu. Okazało się, że skupienie się wyłącznie na liczbach bez spojrzenia na całościowy obraz może prowadzić do mylnych wniosków. Dlatego zawsze warto przeanalizować, czy pozyskiwani klienci faktycznie odpowiadają Twoim oczekiwaniom.
Pamiętaj o retencji i lifetime value
W pogoni za pozyskiwaniem nowych klientów często zapominamy o tym, jak ważne są relacje z już istniejącymi. Tymczasem to właśnie lojalność i długoterminowa wartość klienta (CLV) mogą mieć kluczowe znaczenie dla rentowności Twojego biznesu.
Mateusz dzieli się przykładem biura podróży oferującego wycieczki na egzotyczne destynacje. Koszt pozyskania klienta był wysoki, ale okazało się, że jeden z nich wygenerował sprzedaż na ponad 100 000 zł dzięki kilku kolejnym rezerwacjom oraz rekomendacjom wśród znajomych. Dlatego zawsze warto pamiętać, że krótkowzroczne patrzenie tylko na pierwsze zamówienie może być mylące.
Nie lekceważ efektu synergii
Często w analizie efektywności kampanii online koncentrujemy się wyłącznie na bezpośrednich wynikach, zapominając o szerszym kontekście. Tymczasem to, co dzieje się poza samą reklamą, może mieć ogromne znaczenie.
Mateusz wskazuje, że w trakcie większych kampanii online obserwujemy wzrost liczby wyszukiwań w Google, a co za tym idzie – również większą liczbę wejść z wyników organicznych i z wejść bezpośrednich. To idealny przykład efektu synergii, gdzie różne działania wspierają się nawzajem, dając lepsze łączne rezultaty. Dlatego warto patrzeć na kampanię jako na element całościowej strategii, a nie jedynie pojedyncze działanie.
Programmatic – wybierz dostawcę z rozwagą
Dynamiczny rozwój technologii sprawił, że coraz popularniejsze staje się programmatic buying – automatyczne zakupy powierzchni reklamowej w oparciu o zaawansowane targeting. To świetne narzędzie, ale kryją się za nim pewne pułapki.
Mateusz radzi, aby przed podjęciem decyzji o dostawcy danych sprawdzić, kto jest ich właścicielem i skąd zostały pozyskane. Ważne jest również, by ocenić, czy mają one faktyczną wartość dla Twojej kampanii, a nie tylko atrakcyjną cenę. Najlepiej przeprowadzić kilka testów, by przekonać się, który dostawca przyniesie Ci najlepsze rezultaty.
Nie daj się zwieść pozornej prostocie
Na koniec chciałbym ostrzec Cię przed pułapką, która może czaić się w tak zwanym flat fee – stałej opłacie za obecność reklamową. To rozwiązanie, które na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo proste i przejrzyste. Nic bardziej mylnego.
Mateusz tłumaczy, że w tym modelu należy szczególnie zwrócić uwagę na statystyki, a także na to, czy Twoja reklama będzie emitowana w wyłączności, czy w rotacji z innymi. Jeśli nie dopilnujesz tych szczegółów, możesz się obudzić z niemiłym zaskoczeniem, że Twój budżet nie przełożył się na oczekiwane rezultaty.
Podsumowanie
Widzisz, jak wiele podstępnych sztuczek czeka na nas w online’owym świecie? Oszuści nieustannie wymyślają nowe sposoby, by nas okraść. Dlatego tak ważne jest, byśmy byli czujni i nie dali się zwieść pozorom. Tylko wspólnymi siłami możemy walczyć z tymi niebezpiecznymi pułapkami.
Pamiętaj, że na stronie stop-oszustom.pl znajdziesz mnóstwo porad i narzędzi, które pomogą Ci bezpiecznie poruszać się w sieci. Zachęcam Cię, byś regularnie tam zaglądał i czytał najnowsze artykuły. Tylko w ten sposób będziesz mógł uchronić się przed cwaniakami, którzy czyhają, by Cię okraść.