W epoce rozkwitu branży kryptowalutowej nieustannie pojawiają się nowe sposoby, jakimi oszuści próbują pozyskać nasze pieniądze. Jednym z takich niebezpiecznych schematów jest oszukiwanie na aukcjach internetowych. Dane pokazują, że Polska jest w czołówce krajów narażonych na tego typu nadużycia, dlatego warto przyjrzeć się im bliżej i dowiedzieć się, jak je rozpoznawać.
Giveaway – fałszywe rozdawnictwo kryptowalut
Jedną z najpopularniejszych form oszustw na aukcjach są tak zwane giveaway, czyli fałszywe rozdawnictwa kryptowalut. Mechanizm jest prosty – oszuści podszywają się pod znane marki lub firmy z branży kryptowalut, tworząc kanały na portalach społecznościowych, takich jak YouTube, Twitter czy Instagram. Na tych kanałach publikowane są filmy, na których rzekomo odbywa się „rozdawnictwo” kryptowalut.
Widzowie zachęcani są do wysłania określonej kwoty kryptowaluty (np. Bitcoina lub Ethereum) na podany adres, w zamian za otrzymanie kilkukrotnie większej kwoty. Oczywiście jest to całkowite kłamstwo – oszuści po otrzymaniu środków, po prostu je zatrzymują, a ofiary nigdy nie odzyskują swoich pieniędzy.
Takie ataki wykorzystują nasze błędy i nieuwagę – łatwo dać się nabrać, widząc rzekomo oficjalne konto znanej marki i słysząc obietnicę szybkiego zysku. Dlatego należy zawsze zachować czujność i nigdy nie wysyłać kryptowalut na nieznane adresy, niezależnie od tego, jak kusząca wydaje się oferta.
Airdrops – niebezpieczne rozdawnictwa tokenów
Inną formą oszustw są fałszywe airdropy, czyli rozdawnictwa nowych tokenów kryptowalutowych. Oszuści tworzą fikcyjne projekty, a następnie rozsyłają informacje o rzekomym darmowym rozdawaniu tych tokenów użytkownikom.
Aby otrzymać te tokeny, ofiara musi podać dodatkowe dane, takie jak fraza seed do swojego portfela kryptowalutowego. W rzeczywistości jest to jedynie pretekst do wykradzenia tych wrażliwych informacji, co pozwala następnie na opróżnienie całego portfela ofiary.
Warto pamiętać, że legalne airdropy to zazwyczaj nagroda dla aktywnych użytkowników danego projektu kryptowalutowego, a nie rozdawnictwo dla przypadkowych osób. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność, jeśli ktoś oferuje nam darmowe tokeny w zamian za podanie dodatkowych danych.
Porwania DNS – oszukiwanie na zmianach adresu strony
Inną metodą oszukiwania jest porwanie DNS, czyli zmiana adresu strony internetowej w taki sposób, aby przekierowywała ona użytkowników na fałszywą, ale wyglądającą identycznie witrynę. Celem tego jest wyłudzenie od nas wrażliwych informacji, takich jak fraza seed do portfela, lub podpisanie transakcji, która pozwoli na opróżnienie naszego konta.
Aby się przed tym bronić, należy zawsze zwracać uwagę na wszelkie zmiany w wyglądzie lub działaniu strony, z której korzystamy. Jeśli cokolwiek budzi nasze wątpliwości, lepiej skontaktować się z obsługą klienta poprzez oficjalne kanały, zanim podejmiemy jakiekolwiek działania.
Rug pulle – wyciąganie dywanu spod nóg inwestorów
Jedną z najbardziej niebezpiecznych form oszustw na aukcjach kryptowalutowych są tak zwane rug pulle. Polega to na stworzeniu nowego tokena, który jest następnie reklamowany jako „nowa, rewolucyjna kryptowaluta”. Oszuści przyciągają do projektu inwestorów, którzy wpłacają płynność do puli.
Gdy zebrana pula osiągnie odpowiednią wartość, oszuści nagle wycofują się, sprzedając swoje tokeny i pozostawiając inwestorów z bezwartościowymi tokenami. To powoduje gwałtowny spadek ceny i niemożność wycofania zainwestowanych środków.
Aby uniknąć tego typu pułapek, należy zachować szczególną ostrożność przy inwestowaniu w nowe, mało znane projekty kryptowalutowe. Warto sprawdzać ich reputację, zespół, dokumentację i płynność rynkową, zanim zdecydujemy się na zakup.
Romans i oszustwo na uczucia
Kolejnym niebezpiecznym typem oszustwa są oszustwa „romansowe”. Polega to na nawiązywaniu przez oszustów bliskiej relacji z ofiarą przez media społecznościowe lub aplikacje randkowe. Po zdobyciu zaufania ofiara jest proszona o przesłanie kryptowalut pod pretekstem nagłej potrzeby finansowej.
Choć ten typ oszustwa może wydawać się mniej wyrafinowany, analiza Chainalysis pokazuje, że jest on jednym z najbardziej destrukcyjnych i kosztownych dla ofiar. Dlatego zawsze należy zachować czujność, gdy nieznajoma osoba prosi nas o pomoc finansową, niezależnie od tego, jak bliska wydaje się nasza relacja.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Świadomość różnorodnych schematów oszustw na aukcjach kryptowalutowych jest kluczowa, aby ustrzec się przed utratą pieniędzy. Niezależnie od tego, jak kusząca wydaje się oferta czy jak zaufana wydaje się osoba, nigdy nie należy wysyłać kryptowalut na nieznane adresy lub udostępniać wrażliwych danych, takich jak frazy seed.
Warto także śledzić oficjalne kanały społecznościowe projektów, z których korzystamy, aby być na bieżąco z wszelkimi ostrzeżeniami lub zmianami. Jeśli cokolwiek budzi nasze wątpliwości, lepiej zweryfikować informacje w wielu źródłach, zanim podejmiemy jakiekolwiek działania.
Podsumowując, zachowanie czujności, wiedza na temat niebezpiecznych schematów oraz ostrożność w podejmowaniu decyzji finansowych to klucz do ochrony przed oszustwami na aukcjach kryptowalutowych. Dzięki temu możemy w pełni korzystać z możliwości, jakie daje ten dynamicznie rozwijający się rynek, unikając przy tym niebezpiecznych pułapek zastawianych przez cyberprzestępców.