Niebezpieczne terapie alternatywne – poznaj zagrożenia

Niebezpieczne terapie alternatywne – poznaj zagrożenia

Żyjemy w czasie, kiedy coraz więcej pacjentów zwraca się ku alternatywnym metodom leczenia, poszukując skutecznych sposobów na walkę z chorobami, w tym poważnymi schorzeniami, takimi jak nowotwory. Wśród tych terapii wyróżniamy m.in. homeopatię, fitoterapię, bioenergoterapię, akupunkturę czy urynoterapię. Choć część z nich może przynieść korzyści, to w rzeczywistości wiele z nich może okazać się niebezpiecznych i nie mieć udowodnionej skuteczności naukowej. Warto zatem bliżej przyjrzeć się niektórym z nich.

Fitoterapia i jej zagrożenia

Fitoterapia, czyli leczenie roślinami, może być już znacznie bardziej niebezpieczna niż wcześniej wymienione metody alternatywne. Wynika to z faktu, że ekstrakty z ziół charakteryzują się dużą zawartością substancji biologicznie czynnych o różnych, nie do końca poznanych, mechanizmach działania w organizmie. Te substancje mogą wchodzić w interakcje ze stosowanymi lekami oraz pożywieniem, wpływając na zmianę wchłaniania lub stężenia danego związku. Co więcej, nabywanie preparatów ziołowych przez Internet bądź sprowadzanie ich z zagranicy może skończyć się zatruciem, ponieważ niektóre rośliny mogą być zanieczyszczone ołowiem lub innymi metalami ciężkimi, a ich skład może nie być wystarczająco przebadany.

Dodatkowo, przyjmowanie preparatów ziołowych w postaci tabletek, suplementów diety może nieść ze sobą poważne skutki zdrowotne. Wynika to z faktu, że w Polsce produkty określane jako suplementy diety nie muszą być badane pod względem składu. Istnieje więc ryzyko spożycia substancji zupełnie innych niż te podane na opakowaniu lub przyjęcia niektórych substancji w stężeniu innym niż producent podał.

Badania pokazują, że zdecydowana większość pacjentów jest świadoma istnienia alternatywnych metod terapii nowotworów, a spora część pacjentów je stosuje. Internet dostarcza pacjentom wielu źródeł informacji o terapiach alternatywnych, jednak nie wszystkie z nich mają potwierdzoną badaniami naukowymi skuteczność, a niektóre mogą nawet wywołać szkodliwe efekty.

Grzyby Reishi – panaceum na raka?

Jednym z popularnych preparatów ziołowych stosowanych w leczeniu nowotworów są grzyby Reishi. Roślina ta, znana w medycynie chińskiej od dawna jako „grzybki nieśmiertelności”, charakteryzuje się wyjątkowo dużą zawartością związków biologicznie czynnych, takich jak triterpenoidy, glikoproteiny, terpenoidy, steroidy czy fenole. Związki te mają właściwości przeciwzapalne, zwalczające wolne rodniki tlenowe oraz wykazują potencjalną możliwość modulacji odpowiedzi immunologicznej.

Badania naukowe sugerują, że grzyby Reishi mogłyby wspomagać walkę z nowotworem poprzez ochronę materiału genetycznego komórek, wzmacnianie działania niektórych leków cytotoksycznych oraz hamowanie angiogenezy. Jednak suplementacja nie może zastępować całkowicie standardowego leczenia, a przyjmowanie wszelkich suplementów należy konsultować z lekarzem. Ponadto, według FDA (Food and Drugs Agency), wyciągi z Reishi nie są zalecane jako terapia przeciwnowotworowa ani też nie są określane jako zupełnie bezpieczne.

Vilcacora – cudowna roślina z Amazonii?

Kolejnym przykładem rośliny, której właściwości są często wyolbrzymiane, jest Vilcacora, pochodząca z terenów Amazonii. Roślina ta zawiera związki o różnych ugrupowaniach chemicznych, w tym alkaloidy indolowe oraz oksoindolowe, które mogą mieć korzystny wpływ w chorobach nowotworowych. Badania in vitro oraz na zwierzętach wykazują, że związki indolowe mogą łagodzić stan zapalny, mieć działanie ochronne na komórki śluzówki przewodu pokarmowego, rozluźniać mięśnie gładkie oraz działać antyarytmicznie. Z kolei związki oksyindolowe mogą mieć wpływ na modulację odpowiedzi immunologicznej.

Badania naukowe wykazały również, że wyciąg z Vilcacory może wspierać wyjście z neutropenii wywołanej chemioterapią w niektórych rodzajach nowotworów. Ponadto, U. tomentosa może wspierać proces odbudowy uszkodzonego DNA, co może mieć zastosowanie w łagodzeniu skutków ubocznych chemioterapii.

Pomimo tych potencjalnych korzyści, dotychczasowe badania nie wykazały toksycznego działania wyciągu z Vilcacory, jednak wymaga to dalszych rzetelnych badań klinicznych. Aktualnie wydaje się, że Vilcacora może być obiecującym elementem w terapii skojarzonej z leczeniem konwencjonalnym w przyszłości, ale dawka, metoda izolacji oraz metoda podawania wyciągów z Vilcacory nie zostały jeszcze opracowane w sposób pozwalający na stwierdzenie pełnego bezpieczeństwa stosowania.

Jemioła – niebezpieczna terapia?

Innym przykładem rośliny, której właściwości są często wyolbrzymiane, jest jemioła. Badania nad zastosowaniem ekstraktów z jemioły wykazały, że istnieje możliwość odniesienia korzyści ze stosowania terapii ekstraktami z jemioły w chorobach nowotworowych. Wśród korzyści wymieniano poprawę w ocenie jakości życia przez pacjentów, jednak nie wykazano poprawy w przeżywalności czy też poprawie odpowiedzi nowotworu na leczenie. Co więcej, badania kliniczne wykazały, że jemioła może wywoływać efekty toksyczne zależne od dawki i sposobu podania, takie jak nudności, wymioty, gorączka oraz odwracalne uszkodzenia wątroby.

Obecnie nie zaleca się stosowania preparatów z jemioły w celu wspierania terapii przeciwnowotworowej ani też jako samodzielne leczenie. Zastosowanie jemioły w terapii skojarzonej oraz ocena jej toksyczności wymaga dalszych rzetelnych badań.

Tarczyca bajkalska – nadzieja na przyszłość?

Jedną z roślin, której właściwości są intensywnie badane, jest tarczyca bajkalska. Związek wyizolowany z jej korzenia, bajkaleina, wykazuje silne właściwości antyoksydacyjne, przeciwwirusowe oraz przeciwbakteryjne. Ponadto, badania ostatnich lat wykazały, że bajkaleina może wykazywać aktywność przeciwnowotworową, działając na kilku różnych płaszczyznach, takich jak proliferacja komórek, powstawanie przerzutów, apoptoza oraz autofagia komórkowa.

Choć bajkaleina może okazać się związkiem o korzystnym działaniu w chorobach nowotworowych, to przeprowadzone dotychczas badania są niewystarczające, aby jednoznacznie stwierdzić jej korzystne działanie oraz bezpieczeństwo stosowania. Dlatego też warto zachować ostrożność przy stosowaniu terapii alternatywnych, zwłaszcza gdy zastępują one leczenie podstawowe, ponieważ mogą one być potencjalnie niebezpieczne.

Fitoterapia w chorobach nowotworowych budzi wiele kontrowersji, ponieważ działanie ziół nie zawsze jest dokładnie przebadane, a ich wpływ na samą chorobę, jak i na leczenie oraz metabolizm, może być w niektórych przypadkach bardzo niebezpieczny. Niemniej jednak, fitoterapia i badania prowadzone nad wyciągami z ziół mogą być pomocne w opracowywaniu terapii adjuwantowych i poprawy rokowania chorego w przyszłości.

Aby uniknąć zagrożeń związanych z niebezpiecznymi terapiami alternatywnymi, koniecznie skonsultuj się ze swoim lekarzem przed zastosowaniem jakichkolwiek suplementów lub preparatów ziołowych. Pamiętaj, że strona stop-oszustom.pl może Ci w tym pomóc, dostarczając rzetelnych informacji na temat bezpiecznego leczenia.

Scroll to Top