Uważaj na flippera – wilka w owczej skórze
Cześć! Jestem Mateusz, Twój przewodnik po niechlubnych praktykach na rynku nieruchomości. Dzisiaj opowiem Ci o jednym z najbardziej niebezpiecznych zjawisk, które coraz śmielej zadomawia się w naszych realiach – o flippingu.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co kryje się za ogłoszeniem „Mieszkanie do remontu, cena do negocjacji”? Cóż, jeśli nie uważasz, możesz stać się ofiarą tego szczególnego typu inwestorów, którzy specjalizują się w tzw. „flippingu” – kupowaniu tanich nieruchomości, remontowaniu ich i sprzedawaniu z ogromnym zyskiem.
Według badań, transakcja flippingowa może przynieść nawet 20% zysku w skali roku! To całkiem niezły zarobek, prawda? Niestety, taki proceder często kosi ofiary po drodze – osoby starsze, młode pary czy osoby nieznające realiów rynku nieruchomości.
Jak rozpoznać flippera?
Fliperem może okazać się każdy, kto kupuje nieruchomość z zamiarem szybkiej odsprzedaży. Najczęściej patrzą oni na ogłoszenia dotyczące mieszkań do remontu lub zadłużonych właścicieli, chcących jak najszybciej pozbyć się problemu. Wykorzystują oni ich niewiedzę na temat rzeczywistej wartości nieruchomości, oferując często niską, ale „gotówkową” cenę.
Następnie, po przejęciu lokalu, flipperzy zaczynają pracować nad jego odnowieniem i uatrakcyjnieniem. Malują ściany, wymieniają podłogi, a nawet przerabiają układ pomieszczeń, aby później móc sprzedać je po znacznie wyższej cenie. Niektórzy posuną się nawet do tego, że podzielą mieszkanie na mniejsze części, aby móc je wynajmować.
Jeśli więc widzisz ogłoszenie o „okazyjnej” cenie mieszkania „do remontu”, bądź szczególnie uważny. Być może masz do czynienia z fliperem, który chce Cię naciągnąć.
Nie daj się nabrać na tanie „okazje”
W dzisiejszych czasach, kiedy ceny nieruchomości wciąż rosną, a nowe mieszkania są coraz mniej dostępne, kusząca może wydawać się oferta szybkiego zarobku na flippingu. Jednak zanim dasz się skusić, pamiętaj – zysk flipperów to Twoja strata.
Badania pokazują, że nadmierna aktywność flipperów może prowadzić do zawyżania cen mieszkań ponad ich wartość fundamentalną. A to bezpośrednio przekłada się na wzrost cen na rynku nieruchomości, pogłębiając już i tak trudną sytuację mieszkaniową.
Dlatego, zanim zdecydujesz się na zakup „okazyjnego” mieszkania, dobrze sprawdź rynek i porównaj ceny. Nie daj się zwieść pozornie niskiej cenie – może to być tylko sposób na Twoje wyciągnięcie pieniędzy.
Uważaj na „okupas” – nielegalni lokatorzy
Chociaż flipping to jeden z poważniejszych problemów, z którymi muszą mierzyć się nabywcy nieruchomości, to nie jedyny. Kolejnym zagrożeniem, szczególnie dla inwestorów zagranicznych, jest zjawisko znane jako „okupas”.
Okupas to określenie osób lub grup, które nielegalnie zajmują nieruchomość, do której nie mają tytułu prawnego. Mogą to być opuszczone budynki, mieszkania czy grunty – w zasadzie każda nieruchomość jest narażona na takie nielegalne przejęcie.
Sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że usunięcie takich lokatorów może okazać się długotrwałym i skomplikowanym procesem, wymagającym interwencji prawników. Dlatego warto się upewnić, że kupowana przez nas nieruchomość jest wolna od tego typu problemów.
Uważaj na masowe zwolnienia
Okazuje się, że problemy na rynku nieruchomości mogą mieć swoje źródło także poza nim. Według danych, przez Polskę przetoczyła się fala zwolnień grupowych – globalne koncerny redukują załogi lub wręcz zamykają produkcję w naszym kraju.
Eksperci wiążą to m.in. ze wzrostem płacy minimalnej, rosnącymi kosztami pracy oraz procesami automatyzacji. A to wszystko może mieć bezpośrednie przełożenie na rynek nieruchomości. Osoby, które straciły pracę, będą zmuszone sprzedawać swoje mieszkania, co może dodatkowo obniżyć ceny.
Dlatego, jeśli rozważasz zakup nieruchomości, warto śledzić sytuację na lokalnym rynku pracy. Jeśli w Twojej okolicy dochodzi do masowych zwolnień, lepiej wstrzymaj się z inwestycją do czasu, aż sytuacja się ustabilizuje.
Jak się bronić?
Chociaż rynek nieruchomości może być pełen pułapek, to nie oznacza, że nie ma sposobu, aby się przed nimi uchronić. Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci bezpiecznie nawigować po tej niebezpiecznej przestrzeni:
- Dokładnie sprawdzaj oferty – nie daj się nabrać na „okazje” i „mieszkania do remontu”. Porównuj ceny, sprawdzaj rynek i bądź czujny na podejrzanie niskie ceny.
- Korzystaj z pomocy prawnika – przed zakupem nieruchomości skonsultuj się z doświadczonym prawnikiem, który pomoże Ci zweryfikować tytuł prawny do nieruchomości i zabezpieczy Twoje interesy.
- Bądź świadomy lokalnej sytuacji – śledź informacje o zwolnieniach, nowych inwestycjach i ogólnej kondycji rynku pracy w regionie, w którym planujesz kupić nieruchomość.
- Odwiedź nieruchomość osobiście – nie ufaj wyłącznie zdjęciom i opisom. Dokonaj oględzin, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku.
- Korzystaj z renomowanych źródeł – zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję, sięgnij po informacje z wiarygodnych portali i publikacji branżowych.
Pamiętaj, że rynek nieruchomości to nie tylko świetna inwestycja, ale też pole minowe pełne niebezpiecznych praktyk. Dlatego zachowaj czujność i nie daj się wciągnąć w niebezpieczne gry.
A jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na temat bezpiecznych inwestycji w nieruchomości, koniecznie odwiedź stronę stop-oszustom.pl. Tam znajdziesz cenne porady i wskazówki, jak ustrzec się przed nieuczciwymi praktykami.