Ukrywanie wad auta podczas sprzedaży – problem nieuczciwych handlarzy
Sprzedaż samochodu to transakcja, która na pozór może wydawać się prosta. Niestety, brak szczerości ze strony sprzedawcy wobec potencjalnego kupca może okazać się bardzo kosztowny. Każdego roku na internetowych portalach ogłoszeniowych pojawiają się setki tysięcy ogłoszeń o sprzedaży używanych aut. W dobie dużej konkurencji na rynku nie trudno natknąć się na oferty, w których sprzedający świadomie ukrywają wady pojazdu, aby skłonić klienta do kontaktu.
Choć osoby kupujące samochody są coraz bardziej świadome tego, jak je sprawdzać, aby zminimalizować ryzyko zakupu choćby modelu powypadkowego, to wciąż zdarza się, że sprzedawca podejmuje działania, których celem jest maskowanie defektów. W rezultacie kupujący zostaje wprowadzony w błąd i podejmuje decyzję o zakupie auta, nie znając wszystkich okoliczności.
Według Rankomat.pl, przez wadę ukrytą samochodu rozumie się jego mankamenty, o których sprzedający wie, ale nie informuje o nich kupującego. Taka sytuacja może dotyczyć zarówno stanu technicznego pojazdu, jak i jego wad prawnych. Przykładem może być sytuacja, gdy auto zostało zajęte przez komornika sądowego i nie mogło być legalnie przedmiotem transakcji.
Odpowiedzialność sprzedawcy za ukryte wady auta
Z kodeksu cywilnego wynika, że sprzedawca ponosi odpowiedzialność w sytuacji, gdy ukrywa przed kupującym wady samochodu. Rękojmia ma chronić nabywcę, dając mu możliwość żądania obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy, jeśli wada samochodu uniemożliwia jego normalne użytkowanie.
Jednak, aby sprzedawca poniósł konsekwencje ukrycia wad, konieczne jest udowodnienie, że:
- Wiedział o wadzie pojazdu.
- Podjął działania, których celem było jej ukrycie.
- Wprowadził w błąd kupującego, który na tej podstawie zdecydował się na zakup.
Oczywiście, sprzedawca nie musi zgodzić się na roszczenia nabywcy, jeśli jest pewien, że wada wynika z używania auta przez nowego właściciela. Dlatego w przypadku stwierdzenia usterki, nowy właściciel powinien niezwłocznie poinformować o tym sprzedającego.
Warto podkreślić, że okres rękojmi za wady fizyczne samochodu wynosi dwa lata od momentu wydania auta kupującemu. Jednak roszczenie przedawnia się z upływem roku od dnia stwierdzenia wady.
Oszustwo jako poważniejsza konsekwencja ukrywania wad
Znacznie poważniejsze konsekwencje niż rękojmia grożą sprzedawcy, który celowo zataił defekty pojazdu. Jego działanie może zostać zaklasyfikowane jako oszustwo na podstawie art. 286 Kodeksu karnego.
Aby mówić o oszustwie, muszą być spełnione trzy przesłanki:
- Sprzedawca musi wprowadzić w błąd kupującego co do stanu technicznego samochodu.
- Musi działać w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, np. sprzedaży auta po zawyżonej cenie.
- Wprowadzenie w błąd musi doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez kupującego (dokonania zakupu).
Konsekwencje oszustwa są poważne – kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jednak udowodnienie sprzedawcy, że celowo wprowadził kupującego w błąd, może okazać się dużym wyzwaniem.
Podsumowując, rękojmia i odpowiedzialność karna to dwa istotne mechanizmy, które mają chronić kupujących przed nieuczciwymi praktykami sprzedawców aut. Oczywiście nie w każdej sytuacji nabywca będzie mógł z nich skorzystać. Wiele zależy od tego, czy uda się udowodnić sprzedającemu, że wiedział o wadach i świadomie je ukrywał.
Jak chronić się przed nieuczciwymi sprzedawcami?
Choć przepisy prawne mają chronić konsumentów, to w praktyce nie zawsze jest to łatwe do zrealizowania. Dlatego przed zakupem samochodu warto przedsięwziąć kilka kroków, aby zminimalizować ryzyko nabycia auta z ukrytymi defektami:
- Dokładnie sprawdzić oferowany samochód w wybranym przez siebie warsztacie. Sprzedawca, który nie ma nic do ukrycia, powinien umożliwić taką weryfikację.
- Skorzystać z pomocy prawnika przy przygotowaniu umowy kupna-sprzedaży. Warto unikać ogólnikowych zapisów o stanie technicznym pojazdu.
- Upewnić się, że sprzedawca przekazał wszystkie niezbędne dokumenty i dokonał wszelkich formalności związanych ze zbyciem pojazdu.
Warto pamiętać, że sprzedaż samochodu to proces, który nie kończy się na przekazaniu kluczyków i dokumentów. Istnieje szereg formalności, o których sprzedający musi pamiętać, takich jak poinformowanie ubezpieczyciela i starosty o zbyciu pojazdu.
Choć uczciwi sprzedawcy mogą obawiać się nieuczciwych kupujących, to również kupujący muszą zachować czujność, aby nie paść ofiarą nieuczciwych praktyk na rynku używanych aut. Tylko wzajemne zaufanie i transparentność mogą zapewnić bezpieczną i satysfakcjonującą transakcję.
Jeśli mimo zachowania ostrożności padniesz ofiarą nieuczciwego sprzedawcy, nie wahaj się skorzystać z porady prawnej lub zgłosić sprawę na policję. Możesz również odwiedzić stronę Stop Oszustom, aby uzyskać więcej informacji na temat ochrony przed nieuczciwymi praktykami.
