Oszustwa turystyczne w Indiach: uważaj na fałszywych pośredników
Indie to jeden z najbardziej fascynujących i różnorodnych krajów na świecie, który co roku przyciąga miliony turystów. Jednak podróżując do tego tętniącego życiem subkontynentu, należy zachować szczególną ostrożność – oszuści czyhają na naiwność i łatwowierność odwiedzających.
Jednym z najpopularniejszych i najczęściej występujących oszustw w Indiach są pułapki na turystów zastawiane przez nieuczciwych pośredników i przewodników. Te wyrafinowane schematy wyzyskują niewiedze i zaufanie odwiedzających, nierzadko prowadząc do znacznych strat finansowych.
Chwytliwi naganiacze na dworcach kolejowych
Jednym z miejsc, gdzie turyści często padają ofiarą takich praktyk, są indyjskie dworzec kolejowe. Zaraz po wyjściu z pociągu lub autobusu, turystów otaczają dobrze zorganizowane grupy oszustów, którzy podszywają się pod urzędników kolei lub przypadkowych pomocników.
Jak relacjonuje policja, scenariusz jest zazwyczaj następujący: „Mężczyzna w białej koszuli z wytartym identyfikatorem Indyjskich Kolei Państwowych prosi o okazanie biletu. A gdzie karta pokładowa? – pyta ostro. Bez tego nie można wejść na peron. Trzeba iść do biura biletowego dla obcokrajowców – ostro dodaje”.
W tym momencie w grę wchodzi „przypadkowy” przechodzień, który uprzejmie oferuje pomoc. „Dobry angielski, zatroskany wyraz twarzy – przeciwieństwo urzędnika kolei indyjskich, którego interesują tylko przepisy”, kontynuuje policja. Ten „dobry samarytanin” proponuje, że wytłumaczy kierowcy rikszy, gdzie znajduje się owo biuro dla obcokrajowców, i pomoże w szybkim załatwieniu formalności, aby zdążyć na pociąg.
Jak wyjaśnia jeden z doświadczonych polskich podróżników, „Nawet ten człowiek z identyfikatorem sprawdzający bilety brał udział w spisku”. Turyści, zaniepokojeni perspektywą przegapienia pociągu, dają się wciągnąć w tę pułapkę i trafiają do fikcyjnego „biura biletowego dla obcokrajowców”.
Agresywni sprzedawcy wycieczek
W tym „biurze” czeka już kolejny element tej złożonej siatki oszustów – pan Narendra Sharma. Ten uprzejmy mężczyzna zapewnia, że to właściwe miejsce, a następnie rozpoczyna serię pytań i nachalnych propozycji: „Gdzie jesteście? Dokąd jedziecie? Może hotel? A może wycieczka?”.
Niewinnie brzmią też jego słowa: „Ależ nie ma pośpiechu. Ten pociąg został odwołany. Będzie inny. Tyle pociągów jeździ w Indiach”. Okazuje się, że tak naprawdę jest to agencja turystyczna, a nie biuro kolei. Sharma usiłuje wprzedać turystom drogie wycieczki, hotele czy inne „atrakcje”.
Jak podkreślają doświadczeni podróżnicy, Hindusi świetnie znają psychologię i często działają w zorganizowanych grupach. „Jedna osoba stawia ofiarę w sytuacji zagrożenia, a druga niby ratuje z opresji”. Taki manewr ma sprawić, że turyści poczują się wdzięczni i ulegną naciskom.
Jeśli jednak turyści okażą się nieustępliwi, „ci uprzejmi agenci turystyczni stają się bardzo agresywni. Krzyczą, obrażają się lub obojętnieją na nasz los” – ostrzega jeden z polskich podróżników.
Ofiary padają na całej linii
Takie wyrafinowane schematy oszustw nie ograniczają się tylko do dworców. Jak wskazują eksperci, w popularnych wśród turystów miejscach, takich jak Dżajpur czy Agra, działa setki naganiaczy-oszustów. Opracowują oni coraz to nowe „przekręty”, które następnie rozprzestrzeniają się na inne turystyczne destynacje, jak choćby Goa.
Ofiarami tych schematów padają zarówno turyści odwiedzający Indie samodzielnie, jak i ci korzystający z zorganizowanych wycieczek. Przykładem jest przypadek małżeństwa z Niemiec, które w Delhi zostało nabrane na fikcyjny hotel i drogą wycieczkę do Dżajpuru za 95 000 złotych. Para zgłosiła sprawę do ambasady, a oszustów ostatecznie ujęto.
Eksperci szacują, że tylko w centrum Delhi działa około 500 takich oszustów-naganiaczy, a w samym Dżajpurze w ciągu ostatnich dwóch lat schwytano ich prawie 1000. Oznacza to, że turyści odwiedzający Indie muszą zachować wyjątkową czujność i nieufność, by nie paść ofiarą wyrafinowanych machinacji.
Oszustwa z biżuterią i przemytem
Innym powszechnym sposobem na naciąganie turystów w Indiach są oszustwa związane z zakupem biżuterii. Turyści, zwłaszcza ci mniej doświadczeni, często dają się skusić na rzekomo korzystne okazje.
Jak wyjaśnia jeden z polskich podróżników, schemat wygląda następująco: „Sprzedawca wmawia turyście, że może mu sprzedać coś niezwykle cennego – diamenty, rubiny – za dużo niższą cenę, bo potrzebuje na gwałt pieniędzy, a rynek jest już nasycony i nie sprzeda towaru oficjalnie bez odpowiedniego certyfikatu”.
Turysta, zachęcony wizją lukratywnego interesu, kupuje rzekomo cenny kamień szlachetny. Jednak po powrocie do domu okazuje się, że w rzeczywistości nabył jedynie kawałek szkła.
Inną odmianą tego oszustwa jest przemyt biżuterii. Turysta zostaje nakłoniony do wysłania paczki z biżuterią do fikcyjnego odbiorcy w Europie, pod pretekstem ominięcia wysokich ceł. Oczywiście paczka nigdy nie dociera, a turysta traci swoje oszczędności.
Jak przyznaje jeden z doświadczonych polskich podróżników, nawet on sam niemal dał się wciągnąć w taki proceder w Nepalu. Oszuści doskonale wykorzystują ludzką chciwość i skłonność do naiwnośc podczas wakacji.
Jak ustrzec się przed oszustwami w Indiach?
Aby uniknąć przykrych doświadczeń i strat podczas podróży do Indii, eksperci zalecają zachowanie szczególnej ostrożności i zdrowego rozsądku. Oto kilka kluczowych wskazówek:
-
Bądź nieufny wobec naganiaczy i pośredników na dworcach i w popularnych miejscach turystycznych. Nie daj się nabrać na pozory uprzejmości i chęć pomocy.
-
Uważaj na atrakcyjne oferty i okazje, które wydają się zbyt dobre, by były prawdziwe. Zawsze weryfikuj ceny i oferty w internecie lub u innych niezależnych źródeł.
-
Nie daj się nabrać na pozory autoryzacji rządowej lub oficjalnych identyfikatorów. Sprawdzaj dokładnie tożsamość i uprawnienia oferujących usługi.
-
Unikaj impulsywnych decyzji zakupowych, szczególnie w odniesieniu do drogocennych przedmiotów. Daj sobie czas na przemyślenie.
-
Bądź ostrożny przy okazji nawiązywania nowych znajomości z lokalnymi mieszkańcami. Nie ulegaj presji i nie daj się wciągnąć w podejrzane interesy.
-
Zgłaszaj wszelkie przypadki oszustw lub prób naciągania do odpowiednich organów, np. na stronę stop-oszustom.pl. Pomoże to chronić innych turystów.
Pamiętaj, że choć Indie to wspaniały, gościnny kraj, muszisz zachować czujność, aby nie paść ofiarą sprytnych oszustów. Korzystając z powyższych wskazówek, możesz cieszyć się bezpieczną i niezapomnianą podróżą.