Ostrożnie z kolekcjonerskimi inwestycjami Uwaga na nieuczciwe praktyki

Ostrożnie z kolekcjonerskimi inwestycjami Uwaga na nieuczciwe praktyki

Wyłudzanie inwestycji – jak grupa HRE Investments mogła wprowadzać konsumentów w błąd

Przedsiębiorcy z grupy HRE Investments mogli wprowadzać konsumentów w błąd, prezentując w materiałach informacyjnych głównie potencjalne korzyści z inwestycji w udziały spółek deweloperskich, a pomijając informacje o znaczących ryzykach. Zdaniem Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Tomasza Chróstnego, działania te mogły stanowić naruszenie zbiorowych interesów konsumentów.

Niedoinformowanie o ryzykach inwestycji

Prezes UOKiK wszczął postępowanie przeciwko spółce-matce Hreit oraz Heritage Real Estate – dwóm podmiotom z grupy kapitałowej HRE Investments. Zarzuty postawiono także dwóm osobom zarządzającym tymi firmami. Według UOKiK, przedsiębiorcy mogli wprowadzać konsumentów w błąd, eksponując przede wszystkim potencjalne korzyści z inwestycji w udziały spółek deweloperskich, a pomijając informacje o istotnych ryzykach związanych z tego typu inwestycjami.

Prezes Chróstny wyjaśnia: „Przedsiębiorcy wobec których toczy się postępowanie oferują inwestycje w postaci nabycia udziałów w spółkach celowych, które mają realizować projekty deweloperskie. Zastrzeżenia Prezesa UOKiK wzbudziły materiały informacyjne tych podmiotów, które przedstawiały głównie możliwe korzyści z inwestycji, nie informowały natomiast o możliwych istotnych ryzykach.”

Kluczowym problemem jest to, że w przypadku tego rodzaju inwestycji, środki wpłacane przez konsumentów nie są w żaden sposób zabezpieczone, poza samymi zapewnieniami spółek. Nie ma również gwarancji zwrotu zainwestowanych pieniędzy ani wypłaty obiecywanych zysków.

Tomasz Chróstny dodaje: „Tymczasem w przypadku takiej inwestycji środki inwestorów nie są zabezpieczone w żaden sposób poza zapewnieniami spółek, nie ma również gwarancji ich zwrotu. Przykładowo nie ma pewności, czy udziałowcy, którzy ulokowali swoje pieniądze, otrzymają obiecywany zysk.”

W efekcie, przedsiębiorcy z grupy HRE Investments mogą realizować swoje przedsięwzięcia deweloperskie bez konieczności angażowania własnych środków finansowych, przenosząc całe ryzyko na konsumentów-inwestorów.

Brak transparentności i współpracy

Podczas postępowania wyjaśniającego, Prezes UOKiK wzywał HRE Investments, Hreit oraz osiem innych spółek z tej grupy kapitałowej do udzielenia informacji i przekazania dokumentów. Niestety, przedsiębiorcy przez długi czas zwlekali z odpowiedzią, ostatecznie dostarczając dokumenty ze znaczącym opóźnieniem. Jeden z podmiotów w ogóle nie zareagował na wezwanie.

Tomasz Chróstny podkreśla: „Zgodnie z przepisami, przedsiębiorca ma obowiązek współpracować z Prezesem UOKiK podczas postępowania wyjaśniającego – odpowiadać na zadane pytania i udostępniać dokumenty. Jeśli się od tego uchyla, grozi mu kara do 50 mln euro.”

W związku z brakiem współpracy, wobec tych podmiotów zostały wszczęte odrębne postępowania w sprawie nałożenia kar pieniężnych. Niedopełnienie obowiązku informacyjnego może świadczyć o próbie ukrycia potencjalnych nieprawidłowości.

Kampania „Policz i nie przelicz się”

Powyższy przypadek wpisuje się w szerszą kampanię społeczną Prezesa UOKiK pod hasłem „Policz i nie przelicz się”, która ma na celu ostrzeżenie konsumentów przed ryzykiem utraty oszczędności i zachęcenie do ostrożnego podejmowania decyzji inwestycyjnych.

Tomasz Chróstny tłumaczy: „Zmieniają się stopy procentowe, wycena spółek i ich kondycja. Warto to wszystko wziąć pod uwagę, a także dywersyfikować swoje finanse, nie stawiając wszystkiego na jedną inwestycję. Przed podpisaniem umowy i wpłaceniem pieniędzy zawsze dokładnie czytaj dokumenty, sprawdzaj emitenta i podejmuj decyzję bez emocji, po głębokim namyśle.”

Kampania „Policz i nie przelicz się” ma na celu zwiększenie świadomości konsumentów na temat realnych ryzyk związanych z inwestowaniem, zwłaszcza w aktywa wysokiego ryzyka, takie jak instrumenty udziałowe proponowane przez spółki z grupy HRE Investments.

Rady, jak unikać podobnych oszustw

Aby uchronić się przed podobnymi praktykami, eksperci z UOKiK doradzają kilka kluczowych zasad:

  1. Nie wierz na słowo sprzedawcy czy doradcy – zawsze wymagaj potwierdzających dokumentów i analizuj ich treść.
  2. Sprawdzaj kondycję finansową spółki – przed inwestycją dokładnie zbadaj sytuację podmiotu, którego papiery wartościowe chcesz nabyć.
  3. Czytaj uważnie umowy i dokumenty – nigdy nie podpisuj niczego bez dokładnego zapoznania się z treścią.
  4. Dywersyfikuj swoje inwestycje – nie lokuj wszystkich środków w jednym projekcie, aby ograniczyć ryzyko.
  5. Podejmuj decyzje racjonalnie, a nie pod wpływem emocji – unikaj pochopnych decyzji i zawsze analizuj wszystkie za i przeciw.

Stosując się do tych wskazówek, konsumenci mogą znacznie ograniczyć ryzyko stania się ofiarą nieuczciwych praktyk na rynku inwestycyjnym.

Weksle inwestycyjne – nowa forma oszukiwania konsumentów?

Oprócz praktyk grupy HRE Investments, Prezes UOKiK wyraża obawy także w związku z rosnącą popularnością tak zwanych „weksli inwestycyjnych”. Ten alternatywny produkt finansowy może stanowić kolejny sposób na wyłudzanie środków od konsumentów.

Mechanizm działania „weksli inwestycyjnych”

Mechanizm inwestycji w oprocentowane weksle inwestycyjne polega na tym, że konsument przekazuje pieniądze przedsiębiorcy, który następnie wystawia weksel. Z tych pozyskanych środków przedsiębiorca udziela pożyczek zadłużonym mikro- i małym firmom.

Prezes Chróstny wyjaśnia: „Weksle wystawiane przez Fundusz Hipoteczny Yanok nie służą zabezpieczeniu spłaty zobowiązania, a ich celem jest pozyskanie środków pieniężnych na finansowanie bieżącej działalności gospodarczej, w tym w obszarze ryzykownych pożyczek dla innych przedsiębiorców.”

Zdaniem UOKiK, wykorzystywanie weksla w ten sposób, sprzeczny z jego podstawową funkcją, może wprowadzać konsumentów w błąd. Daje im złudne poczucie bezpieczeństwa inwestycji i perspektywy zysków, podczas gdy faktycznie to interesy samej spółki są zabezpieczone.

Brak regulacji i ochrony konsumentów

Kluczowym problemem jest to, że „weksle inwestycyjne” nie podlegają żadnym specjalnym regulacjom prawnym. W przeciwieństwie do tradycyjnych papierów wartościowych, nie muszą być rejestrowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. Nie są też objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Tomasz Chróstny ostrzega: „Środki przekazane wystawcy weksla nie są objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, a przedsiębiorca je oferujący jest wyłączony spod kontroli Komisji Nadzoru Finansowego. W efekcie przepisy prawa w żaden szczególny sposób nie chronią konsumenta w razie niewypłacalności wystawcy weksla czy pożyczkobiorcy.”

W związku z tym, UOKiK przygląda się tej formie inwestycji szczególnie uważnie, obawiając się, że może ona stanowić kolejny sposób na pozyskiwanie środków od konsumentów przy jednoczesnym obarczaniu ich wysokim ryzykiem.

Uważaj na „oprocentowane weksle inwestycyjne”

Prezes UOKiK kategorycznie apeluje do konsumentów, aby bardzo ostrożnie podchodzili do ofert inwestycji w „oprocentowane weksle inwestycyjne”. Ostrzega, że tego typu produkty mogą wiązać się z wysokim ryzykiem utraty zainwestowanych oszczędności.

Tomasz Chróstny jednoznacznie stwierdza: „Apeluję, aby konsumenci ostrożnie podchodzili do ofert inwestycji w weksle. Każdej inwestycji towarzyszy ryzyko. Dla urzędu istotne jest, aby konsument dysponował rzetelną informacją o jego poziomie, pozwalającą na podjęcie właściwych decyzji. Dziś ostrzegam przez wysokim ryzykiem, jakie związane jest z inwestowaniem w tzw. oprocentowane weksle inwestycyjne.”

Konsumenci powinni zachować szczególną czujność i krytycyzm wobec tego typu alternatywnych produktów finansowych, które mogą stanowić nową formę oszukiwania inwestorów.

Uważaj na inwestycje alternatywne i piramidy finansowe

Poza wyłudzeniami w obszarze inwestycji w udziały spółek deweloperskich oraz „weksli inwestycyjnych”, UOKiK ostrzega także przed innymi ryzykownymi formami lokowania oszczędności.

Niebezpieczne „inwestycje alternatywne”

Według ekspertów UOKiK, konsumenci powinni bardzo ostrożnie podchodzić do takich „inwestycji alternatywnych” jak:

  • inwestycje w złoto, diamenty, grunty, odpady czy kryptowaluty,
  • inwestycje w pakiety inwestycyjne lub instrumenty rynku Forex,
  • inwestycje w przedmioty kolekcjonerskie lub udostępnianie reklam.

Prezes Chróstny przestrzega: „Takie inwestycje także mogą być ryzykowne. Zyski mają bowiem często zależeć od wprowadzenia innych osób do systemu, który okazuje się systemem promocyjnym typu piramida, co jest nieuczciwą praktyką rynkową i jest zabronione.”

Innymi słowy, rzekomie atrakcyjne oferty tego typu „inwestycji alternatywnych” często maskują w rzeczywistości nielegalne schematy piramidowe, przynoszące korzyści tylko pierwszym uczestnikom, kosztem kolejnych.

Uważaj na piramidy finansowe

Szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem są także klasyczne piramidy finansowe, które wciąż próbują wabić nowych inwestorów obietnicami łatwych i wysokich zysków.

Eksperci UOKiK ostrzegają: „Konsumenci czasem stają się także ofiarami oszustw w postaci tzw. piramidy finansowej. Szansa na zarobek w ramach takich przedsięwzięć jest niewielka. Konsumenci uzyskują na początku niewielkie sumy na zachętę, jednocześnie wpłacając do systemu niewspółmiernie większe kwoty. Finalnie, w efekcie tracą wszystkie wpłacone pieniądze.”

Co gorsza, w przypadku piramid finansowych, dochodzenie roszczeń jest niezwykle trudne i kosztowne, a często wręcz niemożliwe, szczególnie gdy platforma jest zarejestrowana poza Unią Europejską.

Jak się ustrzec przed ryzykiem?

Aby uniknąć przykrych konsekwencji inwestowania w ryzykowne i nielegalne produkty finansowe, eksperci radzą:

  1. Zawsze dokładnie analizuj wszystkie dokumenty i informacje, zanim podejmiesz decyzję.
  2. Sprawdzaj wiarygodność i reputację firmy lub osoby, która oferuje inwestycję.
  3. Bądź wyczulony na obietnice wysokich zysków w krótkim czasie lub rzekome gwarancje zysku.
  4. Dywersyfikuj swoje inwestycje i nie lokuj wszystkich środków w jednym projekcie.
  5. W razie wątpliwości, zasięgnij porady niezależnego doradcy finansowego.

Stosując się do tych zasad, konsumenci mogą znacznie zmniejszyć ryzyko, że staną się ofiarami nieuczciwych praktyk na rynku inwestycyjnym.

Warto pamiętać, że każda inwestycja wiąże się z pewnymi ryzykami. Kluczowe jest, aby podejmować decyzje w pełni świadomie, opierając się na rzetelnych informacjach, a nie ulegać presji sprzedażowej czy złudnym obietnicom. Ostrożność i rozwaga to najlepsza obrona przed finansowymi oszustwami.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top