Oszukani przez technologię – jak rozpoznać fałszywe inwestycje

Oszukani przez technologię – jak rozpoznać fałszywe inwestycje

Współczesny rozwój technologii, w połączeniu z ciągłym poszukiwaniem przez ludzi możliwości szybkiego wzbogacenia się, stwarza doskonałe warunki dla rozwoju rozmaitych schematów oszukańczych. Jednym z nich, który w ostatnich latach zyskuje na popularności, są fałszywe inwestycje.

Schemat oszustwa na fałszywe inwestycje

Przestępcy wykorzystujący ten typ oszustwa doskonale opanowali techniki socjotechniczne, które pozwalają im w skuteczny sposób zwabić i zmanipulować nieświadomych zagrożenia inwestorów. Schemat ten jest stosowany na całym świecie, również w Polsce, gdzie cyberprzestępcy od dawna wykorzystują ten scenariusz do wyłudzania pieniędzy.

Etap 1: Przyciągnięcie uwagi ofiary

Wszystko zaczyna się od umieszczenia przez przestępców reklam fałszywych inwestycji w serwisach informacyjnych, na platformach rozrywkowych oraz w portalach społecznościowych, takich jak Facebook czy YouTube 1. Reklamy te często zawierają wizerunki znanych osób ze świata polityki, sportu lub podszywają się pod instytucje finansowe, spółki Skarbu Państwa czy marki znanych zagranicznych firm. Przestępcy coraz częściej wykorzystują także technologię deepfake, pozwalającą na tworzenie nagrań wideo ze sfalszowanymi wypowiedziami rzekomo zachęcającymi do inwestycji 1.

Etap 2: Rejestracja potencjalnej ofiary

Kliknięcie w reklamę fałszywej inwestycji prowadzi do strony, na której ofiara proszona jest o podanie swoich danych kontaktowych w celach rejestracyjnych lub o instalację aplikacji do inwestowania 1.

Etap 3: Manipulacja ofiarą

Zarejestrowanym już potencjalnym inwestorem kontaktuje się przestępca podający się za brokera lub konsultanta inwestycyjnego. Pozostając w ciągłym kontakcie telefonicznym ze swoją ofiarą, manipuluje ją, rozsiewając wizję bardzo dużego i szybkiego zarobku bez ryzyka utraty środków 1.

Etap 4: Przejęcie środków ofiary

Przestępca przekazuje ofierze numer rachunku należący najczęściej do innej ofiary, na który ofiara ma dokonywać przelewów „inwestycyjnych”. Aby uśpić jej czujność i zaostrzyć apetyt na zysk, oszuści zasilają jej rachunek drobnymi kwotami przelewanymi z innych pseudo-inwestorów. Mogą również wystawić formularz wyłudzający dane karty płatniczej ofiary 1.

Etap 5: Kradzież danych bankowości elektronicznej

Gdy ofiara chce wypłacić „wypracowane zyski”, przestępcy pod pretekstem pomocy w wypłacie jej środków z inwestycji proszą ją o zainstalowanie na swoim urządzeniu programu do zdalnego pulpitu, takiego jak AnyDesk, TeamViewer czy WhatsApp. W ten sposób uzyskują dostęp do logowania ofiary do bankowości internetowej i mogą przejąć jej dane 1.

Etap 6: Dodatkowe manipulacje

Przestępcy stosują również dodatkowe warianty schematu, informując ofiarę, że aby otrzymała zwrot środków z inwestycji, musi opłacić podatek dochodowy. Często ofiara nie posiada już własnych środków na dokonanie tej czynności, dlatego przestępcy proponują jej zaciągnięcie kredytu, wykorzystując w ten sposób także dane logowania ofiary do bankowości internetowej 1.

Etap 7: Rozdysponowanie skradzionych środków

Środki z rachunku ofiary mogą zostać rozdysponowane przez przestępców w różny sposób, w zależności od scenariusza oszustwa. Nierzadko wykorzystywany jest również skan dowodu osobistego ofiary, który może być użyty do dalszych nadużyć 1.

Jak rozpoznać fałszywe inwestycje?

Aby nie paść ofiarą oszustów grasujących w sieci, należy zachować zdrowy rozsądek i szczególną ostrożność przy natrafianiu na oferty inwestycyjne, które wydają się zbyt atrakcyjne, by mogły być prawdziwe. Ważne jest, aby dokładnie sprawdzać informacje zawarte w reklamach i na stronach internetowych 2.

Sprawdzaj adres domeny i sponsora reklamy

Przede wszystkim sprawdź poprawność adresu domeny, na którą nastąpiło przekierowanie – czy faktycznie jest to oficjalna strona danej marki, instytucji lub osoby publicznej, której logotyp został wykorzystany w reklamie. Wiele fałszywych stron inwestycyjnych łudząco przypomina oryginalne strony pod względem szaty graficznej, dlatego może być trudno je odróżnić. Zwróć także uwagę na to, kto sponsoruje daną reklamę w mediach społecznościowych – czy jest to oficjalny profil jakiejś marki czy osoby publicznej 2.

Sprawdź opinie i informacje o firmie

Sprawdź opinie na temat danej inwestycji w różnych miejscach w internecie, porównując je ze sobą. Jeśli wszystkie opinie są do siebie podobne i zamieszczone w podobnym czasie, może to sugerować, że mamy do czynienia z oszustwem. Warto również sprawdzić, czy dana firma jest widoczna w rejestrach Komisji Nadzoru Finansowego i czy nie figuruje na liście ostrzeżeń publicznych tej instytucji 2.

Uważaj na technologię deepfake

Nie daj się zwieść nagraniom i reklamom z wizerunkiem znanych osób, ponieważ większość z nich to oszustwa z wykorzystaniem technologii deepfake. Manipulacje obrazem, dźwiękiem i treściami z udziałem osób z pierwszych stron gazet potrafią wyjątkowo szybko rozprzestrzeniać się w sieci, a wiele osób wierzy w to, co mówią celebryci, i ślepo podąża za ich wskazówkami. Bez dokonania weryfikacji autentyczności nagrań i wypowiedzi można łatwo dać się oszukać i stracić oszczędności życia 2.

Jak się chronić?

Przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek i nie dać się zwieść ofertom, które wydają się zbyt atrakcyjne, by mogły być prawdziwe. Wszelkie wątpliwości należy skrupulatnie zweryfikować, zanim podejmie się jakiekolwiek działania. W przypadku podejrzenia, że padło się ofiarą oszustwa inwestycyjnego, należy jak najszybciej zgłosić to na policję lub do prokuratury, dostarczając im wszelkich dostępnych informacji 2.

Warto także skorzystać z usług strony https://stop-oszustom.pl/, która oferuje kompleksową pomoc w walce z różnymi formami oszustw internetowych. Tylko wspólnymi siłami możemy skutecznie stawić czoła rosnącemu zagrożeniu związanemu z fałszywymi inwestycjami i innymi formami cyberprzestępczości.

Scroll to Top