Oszuści wciąż ewoluują – poznaj najnowsze metody ataku na seniorów

Oszuści wciąż ewoluują – poznaj najnowsze metody ataku na seniorów

Oszustwa na wnuczka, policjanta lub pracownika socjalnego pozostają niestety wciąż powszechne w Polsce. Choć metody przestępców mogą się zmieniać, celem jest wciąż ten sam – wyłudzenie pieniędzy od najczęściej starszych i samotnych osób.

Według ekspertów, oszuści nieustannie ewoluują i wymyślają nowe sposoby na oszukiwanie ludzi. Jedną z najczęstszych metod jest metoda na wnuczka, gdzie przestępca dzwoni do potencjalnej ofiary, podając się za członka rodziny w potrzebie. Rozmowa prowadzona jest pod presją czasu, a oszust stara się wydobyć jak najwięcej informacji na temat bliskich ofiary.

Metoda na wnuczka

W metodzie na wnuczka, oszust dzwoni do ofiary i przekonuje ją, że jej wnuczek lub inny krewny popadł w kłopoty i potrzebuje pieniędzy. Może to być na przykład wypadek, długi lub konieczność zapłaty za szkody. Rozmowa odbywa się w pośpiechu, a oszust stara się uzyskać jak najwięcej informacji o bliskich ofiary, takich jak imiona czy inne szczegóły.

Następnie ofiara otrzymuje telefon od domniemanego policjanta, który informuje, że poprzednia rozmowa była próbą wyłudzenia pieniędzy. Funkcjonariusz przekonuje ofiarę, że policja jest już na tropie grupy przestępczej i że powinna ona przekazać pieniądze kurierowi, który wkrótce się zjawi. Ofiara proszona jest, aby nie informować rodziny i policji o zaistniałej sytuacji.

Ofiary tej metody często dokonują przelewu na wskazane konto lub przekazują gotówkę kurierowi, który następnie znika bez śladu. W rzeczywistości nie ma żadnego śledztwa ani akcji zatrzymania oszustów.

Oszuści wykorzystują tutaj emocje ofiary, stres i potrzebę szybkiego działania. Ponadto, odwołując się do autorytetu policji, starają się wzbudzić poczucie, że ofiara pomaga schwytać przestępców. W wielu przypadkach okazuje się, że nie było żadnego wnuczka w tarapatach, a cała sytuacja była zmyślona.

Metoda na pracownika MOPS-u

Inną popularną metodą jest metoda na pracownika MOPS-u. W tym przypadku oszuści podają się za pracowników socjalnych i odwiedzają starsze osoby, tłumacząc, że muszą sprawdzić, czy ich oszczędności są przechowywane w bezpieczny sposób.

Podczas wizyty, przestępcy proszą o kawę lub herbatę, a gdy ofiara idzie do kuchni, kradną pieniądze. Zdarza się również, że oszuści zaczepiają seniorów pod aptekami, podając się za pracowników MOPS-u i informując o możliwości uzyskania dofinansowania.

Metoda ta opiera się na wykorzystaniu zaufania osób starszych do instytucji państwowych. Oszuści liczą na to, że seniorzy bez zastanowienia wpuszczą ich do domu i dadzą dostęp do gotówki czy innych wartościowych przedmiotów.

Metoda na administratora

Kolejną metodą jest metoda na administratora. W tym przypadku, przestępca odwiedza lokatorów, przedstawiając się jako administrator budynku. Wymyśla różne preteksty, aby wejść do mieszkania ofiary i móc dokonać oględzin lub poprosić o opinię na temat sąsiadów.

Po wizycie administratora z mieszkania ofiary często giną pieniądze lub inne cenne przedmioty. Oszuści mogą podawać się również za przedstawicieli innych instytucji, takich jak siostra PCK, hydraulika czy fundacji charytatywnej, aby uzyskać dostęp do wnętrza lokalu.

Podobnie jak w przypadku metody na pracownika MOPS-u, przestępcy liczą na zaufanie i gościnność ofiar, które wpuszczają ich do domu, nie kwestionując ich tożsamości.

Metoda na kuferek

Inna metoda to metoda na kuferek. W tym przypadku, oszuści zaczepiają na ulicy swoją ofiarę, podając się za obcokrajowców i prosząc o pomoc w dotarciu do szpitala, gdzie przebywa ktoś z ich rodziny. Następnie zapraszają ofiarę do samochodu i wyjaśniają, że pilnie potrzebują pieniędzy na operację, a nie mogą wymienić zagranicznej waluty.

Pokazują gruby plik banknotów i proszą ofiarę o pożyczkę, w zamian zostawiając swój kuferek lub saszetkę z rzekomo wartościową walutą. Oczywiście, po sprawdzeniu zawartości okazuje się, że są to fałszywe pieniądze lub zwykłe skrawki papieru.

Ten rodzaj oszustwa opiera się na wzbudzeniu litości i poczucia pomocy potrzebującym. Przestępcy wykorzystują emocje ofiary, by wyłudzić od niej pieniądze.

Metoda na pracodawcę

Inną metodą, która nie dotyczy wyłącznie osób starszych, jest metoda na pracodawcę. W tym przypadku, oszuści podszywają się pod pracodawców i zamieszczają ogłoszenia o pracę w internecie. Najczęściej poszukują osób do przepisywania tekstów, prac biurowych lub administracyjnych.

Schemat ataku jest zawsze podobny – oszust prosi o przesłanie CV, skanu dowodu osobistego oraz wykonanie drobnego przelewu weryfikacyjnego, na przykład na kwotę 1 grosza lub 1 złotego. Dysponując tymi danymi, zakłada on fałszywe konto bankowe, na które następnie może wyłudzać pożyczki, zaciągać zobowiązania lub prać brudne pieniądze.

Metoda ta wykorzystuje potrzebę znalezienia pracy, szczególnie wśród młodszych osób. Przestępcy liczą na to, że ofiara nie zweryfikuje dokładnie ogłoszenia i bez zastanowienia podzieli się swoimi danymi osobowymi.

Podsumowanie

Metody stosowane przez oszustów są coraz bardziej wyrafinowane i przebiegłe. Często wykorzystują oni zaufanie, emocje i potrzebę pomocy, by wyłudzić od ofiar pieniądze. Niezależnie od szczegółów, celem jest zawsze to samo – szybkie i łatwe zyski kosztem nieświadomych ludzi.

Aby uchronić się przed tego typu przestępstwami, należy zachować czujność i ostrożność, szczególnie w kontaktach z nieznajomymi. Warto zweryfikować tożsamość rozmówcy, nie podawać poufnych informacji i zawsze skonsultować się z rodziną lub bliskimi przed podjęciem jakichkolwiek działań. Strona internetowa stop-oszustom.pl oferuje więcej porad i informacji na temat różnych rodzajów oszustw.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top