Portal finansowy ostrzega – niebezpieczne schematy na aukcjach
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co tak naprawdę kryje się za tymi wszystkimi atrakcyjnymi ofertami, które przeglądasz na różnych platformach aukcyjnych? Cóż, pozwól, że podzielę się z Tobą pewną historią, która otworzy Ci oczy na to, jak niebezpieczne mogą być niektóre z tych „okazji”.
Pamiętam, jak kilka miesięcy temu mój kuzyn Tomek wpadł na świetny pomysł, by kupić nową konsolę do gier na jednym z popularnych serwisów aukcyjnych. Był przekonany, że znalazł naprawdę atrakcyjną ofertę – konsola w super cenie, a sprzedawca miał świetne opinie. Nic więc dziwnego, że Tomek bez wahania wysłał mu kod BLIK, aby jak najszybciej dokonać płatności i mieć konsolę już następnego dnia.
Niestety, to właśnie ten moment okazał się początkiem prawdziwego koszmaru. Zamiast upragnionej konsoli, Tomek otrzymał jedynie pustą paczkę, a kontakt ze sprzedawcą nagle się urwał. Okazało się, że padł ofiarą perfidnego oszustwa, w którym cyberprzestępcy wykorzystali lukę w systemie BLIK, aby wykraść jego pieniądze.
Jak wynika z raportu Ministerstwa Cyfryzacji, tego typu oszustwa na platformach aukcyjnych są niestety coraz bardziej powszechne. Przestępcy stosują coraz to nowe, wyrafinowane metody, aby wyłudzić od nas pieniądze. I, co gorsze, nie zawsze są to oczywiste próby oszustwa – czasem są one bardzo dobrze ukryte.
Uważaj na fałszywe aukcje!
Jednym z najczęstszych schematów, na które możemy wpaść, jest wystawianie fikcyjnych przedmiotów na aukcjach. Przestępcy tworzą bardzo wiarygodne ogłoszenia, kusząc nas atrakcyjnymi cenami i obiecując natychmiastową wysyłkę towaru. Żeby wzbudzić nasze zaufanie, często posługują się również fałszywymi opiniami lub podszywają się pod znane marki.
Niestety, kiedy już zdecydujemy się na zakup, okazuje się, że zamiast upragnionego produktu, otrzymujemy jedynie pustą paczkę lub nic w ogóle. A próby skontaktowania się ze sprzedawcą spełzają na niczym – numer telefonu jest niedostępny, a konto na platformie aukcyjnej znika.
Dlatego też Policja apeluje, aby przed dokonaniem jakiejkolwiek płatności zawsze starannie sprawdzać profil sprzedawcy i opinie innych kupujących. Warto również skontaktować się z nim i upewnić, że wysyłka towaru rzeczywiście nastąpi. Pamiętajmy też, by nigdy nie korzystać z kodu BLIK, a zamiast tego dokonywać płatności przelewem na numer konta lub za pobraniem.
Uważaj na oszustwa z kodem BLIK
Niestety, kod BLIK to kolejna „pułapka” na nieświadomych użytkowników platform aukcyjnych. Jak pokazuje przykład mojego kuzyna Tomka, cyberprzestępcy chętnie wykorzystują tę metodę płatności do wyłudzania pieniędzy.
Schemat jest prosty – oszuści włamują się na konta użytkowników serwisów społecznościowych, a następnie wysyłają do ich znajomych wiadomości z prośbą o „pilną” pożyczkę. Ofiara, myśląc, że pomaga bliskiej osobie, podaje im kod BLIK, a przestępcy natychmiast wypłacają pieniądze z jej konta.
Innym wariantem jest sytuacja, w której sprzedawca na aukcji zamiast numeru konta do przelewu, prosi o podanie kodu BLIK. Kupujący, naiwnie myśląc, że w ten sposób szybciej otrzyma zamówiony towar, przekazuje ten kod – a w efekcie traci swoje pieniądze.
Policja apeluje, aby nigdy nie udostępniać kodu BLIK nikomu – nawet jeśli wydaje się to uzasadnione. Zawsze lepiej poprosić o numer konta do przelewu lub skorzystać z opcji płatności za pobraniem.
Uważaj na fałszywe linki
Kolejną techniką, którą chętnie stosują cyberprzestępcy, są fałszywe linki prowadzące do spreparowanych stron internetowych. Oszuści podszywają się na przykład pod banki lub znane firmy i rozsyłają wiadomości z prośbą o „pilne” zalogowanie się na konto.
Po kliknięciu w taki link trafiamy na stronę identyczną jak ta prawdziwa, ale w rzeczywistości to pułapka zastawiona przez przestępców. Gdy zalogujemy się, oni przejmują nasze dane do logowania, a potem opróżniają nasze konta bankowe.
Jak wskazuje raport Ministerstwa Cyfryzacji, fałszywe strony internetowe są jednymi z najczęstszych sposobów, jakimi posługują się cyberprzestępcy. Dlatego nigdy nie klikaj w linki otrzymane z nieznanych źródeł, nawet jeśli wyglądają one wiarygodnie. Zamiast tego wpisuj adres strony internetowej ręcznie lub skorzystaj z zakładki „ulubione” w swojej przeglądarce.
Nowa metoda – oszustwo na AnyDesk
Na tym jednak nie koniec niebezpiecznych sztuczek, jakie stosują cyberprzestępcy. Coraz częściej pojawiają się też próby wyłudzenia pieniędzy poprzez program zdalnej obsługi komputera AnyDesk.
Schemat wygląda następująco: oszust kontaktuje się z ofiarą, podając się za eksperta w inwestowaniu w kryptowaluty. Obiecuje niebywałe zyski i namawia ofiarę do zainstalowania programu AnyDesk, twierdząc, że dzięki temu będzie mógł zarządzać jej inwestycjami. Niestety, po zainstalowaniu tego oprogramowania, przestępca uzyskuje pełen dostęp do komputera ofiary i może dokonywać dowolnych operacji na jej kontach.
Policja apeluje, aby nigdy nie instalować żadnego dodatkowego oprogramowania na swoich urządzeniach, jeśli żąda tego obca osoba podająca się za eksperta. Instytucje takie jak banki czy urzędy nigdy nie wymagają od klientów instalowania takich aplikacji.
Podsumowanie
Podsumowując, platformy aukcyjne to prawdziwa kopalnia pułapek zastawionych przez cyberprzestępców. Oszuści stosują coraz to nowe, wyrafinowane metody, by wyłudzić od nas pieniądze – od fałszywych aukcji, przez nadużycia BLIK-a, aż po fałszywe linki i programy zdalnego dostępu.
Dlatego tak ważne jest, abyśmy zawsze zachowywali zasadę ograniczonego zaufania i nigdy nie udostępniali naszych danych logowania lub kluczowych informacji obcym osobom, nawet jeśli wydają się one wiarygodne. Zamiast tego warto korzystać z bezpiecznych platform, które chronią nas przed tego typu zagrożeniami.
Pamiętajmy – czujność i rozsądek to nasz najlepszy oręż w walce z cyberprzestępcami. Tylko wspólnie możemy powstrzymać tę plagę i cieszyć się bezpiecznymi zakupami w internecie.
