Kto by pomyślał, że przed paroma laty praca zdalna była czymś niespotykanym, zarezerwowanym dla wąskiej grupy szczęśliwców? Dziś, zaledwie kilka lat później, jest ona codziennością milionów ludzi na całym świecie. Pandemia COVID-19 stała się katalizatorem tego niezwykłego przyspieszenia – w ciągu zaledwie kilku tygodni zostaliśmy zmuszeni do całkowitego przedefiniowania modelu pracy. Czy to oznacza, że naszym jedynym wyzwaniem jest przystosowanie się do tej nowej rzeczywistości? Niestety nie, ponieważ ze zmianami przychodzą również nowe ryzyka – w szczególności wzrost oszustw.
Świat w nowym wydaniu
Pamiętam, jak jeszcze w 2019 roku wyobrażałem sobie firmę jako tętniące życiem biuro, pełne ludzi wymieniających się pomysłami przy korkowych tablicach i dzielących się uwagami przy automaciku z kawą. Dziś to już przeszłość – firmy na całym świecie musiały w ekspresowym tempie przestawić się na pracę zdalną, a my, jako pracownicy, musieliśmy się do tego nowego modelu dostosować. I nie było to łatwe. Ale jakoś daliśmy radę.
Okazuje się jednak, że nowy model pracy niesie ze sobą nowe ryzyka, na które musimy uważać. Jednym z nich są oszustwa, których liczba w ostatnim czasie niestety drastycznie wzrosła. Rozproszeni pracownicy, korzystający z różnorodnych narzędzi i urządzeń, stali się łatwym celem dla cyberprzestępców. Nie możemy więc zwlekać – musimy podjąć natychmiastowe działania, aby zapobiegać tego typu incydentom.
Od biurka do laptopa – nowe wyzwania
Kiedyś, aby dotrzeć do biura, musieliśmy wstać, ubrać się, a następnie pokonać niejednokrotnie długą drogę. Dziś? Wystarczy rano otworzyć laptopa w domowym zaciszu i jesteśmy gotowi do pracy. To ogromna zmiana, która wpływa na wiele aspektów naszego życia zawodowego.
Jednym z najważniejszych wyzwań jest bez wątpienia kwestia cyberbezpieczeństwa. Kiedy pracowaliśmy w biurze, mieliśmy zapewnioną ochronę przez firewalle, szyfrowanie i całe zespoły IT czuwające nad naszym bezpieczeństwem. Teraz jesteśmy na własną rękę, korzystając z domowych sieci i sprzętu, często niewystarczająco zabezpieczonych. To idealna sytuacja dla hakerów i oszustów, którzy czyhają na nasze dane i pieniądze.
Według raportu firmy Forrester, w 2021 roku aż 33 incydentów związanych z wyciekiem danych będzie spowodowane przez działania wewnątrz samych firm – czyli przez nas, pracowników. To naprawdę zatrważająca statystyka, która pokazuje, jak ważne jest zapewnienie odpowiednich zabezpieczeń i edukacja pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa.
Nowa rzeczywistość, nowe zagrożenia
Przejście na pracę zdalną to nie tylko kwestia laptopów i domowych sieci. To kompleksowa zmiana, która dotyka wielu obszarów naszego życia zawodowego. Jednym z nich jest kwestia relacji z klientami i partnerami biznesowymi.
Gdy pracowaliśmy stacjonarnie, większość interakcji odbywała się twarzą w twarz – spotkania, negocjacje, podpisywanie umów. Teraz wszystko przeniosło się do świata online, co stwarza nowe możliwości dla oszustów. Według raportu firmy Inetum, przeniesienie środka ciężkości na obsługę klienta online skutkuje wzrostem liczby oszustw bankowych, a skala tego zjawiska jest coraz większa.
Oszuści coraz częściej wykorzystują narzędzia takie jak phishing, social engineering czy fałszywe strony internetowe, aby wyłudzać nasze dane i pieniądze. Musimy być więc niezwykle czujni, szczególnie w kontaktach z nieznajomymi. Jednym z kluczowych kroków jest weryfikowanie tożsamości naszych rozmówców i zawsze korzystanie z oficjalnych kanałów komunikacji.
Technologia – przyjaciel czy wróg?
W obliczu tych wyzwań można by pomyśleć, że technologia jest naszym największym wrogiem. Nic bardziej mylnego! Technologia, a w szczególności narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, mogą stać się naszymi najlepszymi sojusznikami w walce z oszustwami.
Według raportu Wyższej Szkoły Biznesu NLU, narzędzia uczenia maszynowego działające w czasie rzeczywistym już teraz wspomagają walkę z nadużyciami finansowymi. A wraz z rozwojem tej technologii, możliwości jej zastosowania będą coraz większe.
Chatboty, wirtualni asystenci czy zaawansowane algorytmy analizy danych mogą znacznie usprawnić i zautomatyzować procesy weryfikacji tożsamości, wykrywania podejrzanych transakcji czy nawet identyfikacji oszustów. To ogromna szansa, z której musimy skorzystać, aby chronić siebie, naszą firmę i naszych klientów.
Kultura bezpieczeństwa – nowy filar sukcesu
Choć technologia jest niewątpliwie kluczowa, to nie jest ona panaceum na wszystkie problemy. Równie ważne jest wykształcenie wśród pracowników właściwej kultury bezpieczeństwa.
Gdy wszyscy pracowaliśmy stacjonarnie, kwestie cyberbezpieczeństwa były w dużej mierze domeną działów IT. Teraz to my, jako pracownicy, musimy wziąć na siebie większą odpowiedzialność. Musimy być czujni, świadomie podchodzić do zabezpieczania naszych urządzeń i danych oraz zgłaszać wszelkie podejrzane incydenty.
Dlatego tak ważne jest, aby firmy inwestowały w regularne szkolenia i warsztaty z zakresu cyberbezpieczeństwa. Tylko edukując pracowników, możemy skutecznie przeciwdziałać oszustwom i chronić naszą organizację. Warto też zapoznać się z materiałami edukacyjnymi na temat zapobiegania oszustwom, dostępnymi na stronie https://stop-oszustom.pl.
Razem pokonamy wyzwania
Chociaż praca zdalna niesie ze sobą nowe ryzyka, w tym wzrost liczby oszustw, to jestem przekonany, że możemy je skutecznie zwalczać. Wystarczy, że będziemy działać kompleksowo – łącząc nowoczesne technologie z wytworzeniem właściwej kultury bezpieczeństwa wśród pracowników.
Jestem pewien, że jeśli będziemy współpracować, wymieniać się wiedzą i doświadczeniami, to uda nam się stworzyć nową, bezpieczną rzeczywistość pracy zdalnej. Dlatego zachęcam wszystkich do aktywnego zaangażowania w ten proces. Wspólnie możemy stawić czoła wyzwaniom, jakie niesie ze sobą przyszłość.
